reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Witajcie Kochane.
Długo mnie tu nie było bo nie miałam czasu na komputer a laptopa mąż zabierał mi do pracy bo nie ma roboty to się relaksował, a mnie tym samym z równowagi wyprowazał.
W niedzielę miałam komunię córci, a dziś jedziemy obciąć jej włosy bo już ma ich dosyć. Ja też ale trochę mi szkoda bo ma długie do połowy ud.
Majka już od dawna śpi całe noce:)
Kocham was - buziaczki

Witam

nie wiem czy nas pamiętacie dawno w tym watku nie pisałam
Aleks ma się dobrze dziś kończy 6 m-cy rozwija się super ale musi nadgonić rówieśników odpukac nie mamy problemów zdrowotnych jest bystry i ciekawy świata no i mały rozrbiaka ale kochany a tak wygląda dziś :)

Zobacz załącznik 249927
Wszystkiego naj dla was mamuski :D

Zobacz załącznik 249926
No pewnie że pamiętamy. Tak bardzo się martwiłyśmy o twojego skarba. Razem z tobą liczyłyśmy ml pokarmu które zjadła i gramy które przybierał. Ja to nawet niedawno myślałam o tobie. Cieszę się że Aleks jest zdrowiutki i taki fajny. Ile on teraz waży i mierzy?
 
reklama
No pewnie że pamiętamy. Tak bardzo się martwiłyśmy o twojego skarba. Razem z tobą liczyłyśmy ml pokarmu które zjadła i gramy które przybierał. Ja to nawet niedawno myślałam o tobie. Cieszę się że Aleks jest zdrowiutki i taki fajny. Ile on teraz waży i mierzy?

witam :)

Aleks waży ok 6 kg i ma ok 61 cm :)
 
No to ładnie waży.... :)):)):)) A Ty jak sie czujesz???


dziękuje dobrze :)
obawy o oddech juz mnie nie męczą bo od wyjścia ze szpitala Aleks nie miał bezdechu odpukac, monitor bezdechu włącze jak sobie przypomne albo tylko na noc :) więc spokojniejsza jestem chociaż mały łobuziak daje w kość więc troche zmęczona ale jak się uśmiech to się zapomina :D
 
Ojej to taka fajna kruszynka,ale wagowo idzie równo z naszymi maluchami, chociaż w tym ich nie zostawia:D. Wystarczy że z narodzinami nas wyprzedził.:) Ale cieszę się że jest wszystko ok.

no musi troszke nadrobić , jak byłam z nim u lekarza w sprawie rechabilitacji pani doktor robiła mu testy w tym czasie jego wiek korygowany to 2,5 m-ca a z testów wypadał na 3 i 4 m-ce :D zdolniacha ;) poćwiczymy troche i będzie ok o tyle dobrze że jego rozwoj odpowiada co do wieku korygowanego a nawet troche więcej :)
 
Witamy się, Hanka ma dzisiaj 3 miesiące.
Synek Joasi jest równo o miesiąc starszy:) Bylismy dziś na drugim szczepieniu i mała nawet nie jęknęła:szok:
Dzielna dziewczynka.Podwoiła swoją wagę tzn waży teraz 6.03kg, waga należyta 5.300 :-D
A potem byłam w szkole u córki z okazji dnia mamy. moja córcia śpiewała solo:-) robi się coraz śmielsza, m.in zaczęła śpiewać psalmy na Mszy. :-)
U mnie burza, deszcz, słońce-wariacja jednym słowem.
Dziewczyny, trzymajcie za mnie bo jutro mam się stawić w sprawie pracy. Tzn. jutro dowiem się czy będę ja mieć od września. Jak wiecie jest niż demograficzny, teraz doszedł do mnie czyli do szkoły średniej i brakuje uczniów. Dyrektor od dwóch dni woła po kolei i informuje m.in o zwolnieniach. Juz denerwuję się od środy. Jeszcze pokarm cholera stracę :no: z tych nerwów. Ja jestem mianowanym nauczycielem, więc gdyby najgorszy scenariusz to pójdę na roczny urlop zdrowotny. Hania na tym skorzysta a ja jakoś przeczekam. Teraz został mi końcowy egzamin na dyplomowanego nauczyciela ale boję się żeby właśnie nie zaczęli od nas zwalnianie bo jesteśmy najdrożsi. Nie wiem jaka jest i będzie polityka starosty, kończyć awans czy nie... I co z moją pracą... Koleżanka chciała się dowiedzieć czy mam etat ale otoczone gęsta tajemnica i tyle. a tak bym wiedziała na czym stoję.. Jeszcze podenerwuję się dzisiaj a jutro idę o 9.00 na rozmowę. Trzymajcie za mnie...
 
Ostatnia edycja:
Witam się ;0
Wczoraj czsu mi zabrakło na komputer,przedwczoraj też.W Dzień Matki u nas był program artystyczny przygotowany przez dzieci,potem poczęstunek i wycieczka do "Zielonej Szkoły"-to taki zajazd na końcu naszej wsi,przy leśniczówce,tam było ognicho i pieczenie kełbasek.Wczoraj byłam na targu,który w pobliskim miasteczku odbywa się w czwartki właśnie-spędziłam tam ze trzy godziny w poszukiwaniu różnych ciuszków dla siebie i dzieciaków,potem padało,a po deszczu jeszcze pospacerowałam z synkiem.
izulka15 ,jak z Twoją pracą? wogóle to podziwiam,że wracasz tak szybko,a dzidziuś z kim będzie?No ja,choć moje stanowisko czeka w każdej chwili i wogle to by mni po nogach całowali gdybym wróciła :),to nie mogę sobie na to pozwolić,bo nie mam z kim zostawić synka,a nianię wynająć to się nie opłaca i bałabym się ,chyba,że to byłby ktoś znajomy.
Mój synek w dzień matki skończył 3miesiące :)
 
Dzień Dobry dziewczynki.
Ja od rana w kiepskiej formie. Ok 5.30 karmiłam Majkę, a potem o 9.00 obudził mnie silny ból brzucha i mnie pogoniło.:wściekła/y:Po ok. 20 min zaczęłam się źle czuć więc wzięłam tel. i dzwonię do męża, siostry i jak na złość nie mogę się do nikogo dodzwonić. W końcu udało się do M i to w ostatniej chwili bo jak się rozłączyłam to tak mi się słabo zrobiło, że chciałam dojść do łóżka i się położyć ale nie doszłam ,w połowie drogi upadłam. Majka już płakała, ale zaraz M przyjechał i się nią zajął, a potem zadzwoniłam po mamę i przyszła do Majki. Teraz jest już niby ok. ale jakaś taka dziwna jestem.

Izulka jak tam z pracą? Moja ciocia też się teraz dyplomuje i przez to i ja mam trochę roboty bo piszę jej to wszystko na komputerze. Robię to szybciej bo piszę bezwzrokowo.

Idę trochę poczytać i biorę się za porządki.

Aha. Założyłam nowy wątek na głównym forum w zakładce czas wolny - Muzyka religijna.Zapraszam.:-D
 
reklama
Dzień Dobry dziewczynki.
Ja od rana w kiepskiej formie. Ok 5.30 karmiłam Majkę, a potem o 9.00 obudził mnie silny ból brzucha i mnie pogoniło.:wściekła/y:Po ok. 20 min zaczęłam się źle czuć więc wzięłam tel. i dzwonię do męża, siostry i jak na złość nie mogę się do nikogo dodzwonić. W końcu udało się do M i to w ostatniej chwili bo jak się rozłączyłam to tak mi się słabo zrobiło, że chciałam dojść do łóżka i się położyć ale nie doszłam ,w połowie drogi upadłam. Majka już płakała, ale zaraz M przyjechał i się nią zajął, a potem zadzwoniłam po mamę i przyszła do Majki. Teraz jest już niby ok. ale jakaś taka dziwna jestem.

Izulka jak tam z pracą? Moja ciocia też się teraz dyplomuje i przez to i ja mam trochę roboty bo piszę jej to wszystko na komputerze. Robię to szybciej bo piszę bezwzrokowo.

Idę trochę poczytać i biorę się za porządki.

Aha. Założyłam nowy wątek na głównym forum w zakładce czas wolny - Muzyka religijna.Zapraszam.:-D

A dzwoniłaś do lekarza???? Może wybierz sie od razu do niego....
 
Do góry