wogóle wczoraj mój mąż straszną przykrość mi zrobił-w niedzielę rozmawiałam z nim,że sama ze sobą źle się czuję i że muszę jakąs dietę zastosować-ważę tyle samo co przed ciążą(a nie ważyłam mało) ,ale po ciąży brzuch mi się wylewa,ale za to nogi schudły.Od poniedziałku stosuję dietę Dunkana.No i wczoraj oglądaliśmy film DORWAĆ BYŁĄ i po tym filmie przytuliłam się do niego i coś mówiliśmy,a on w pewnym momencie mówi do mnie,że takiego brzucha to nie miałammyślałam,że wyjdę z siebie,bo jeszcze w niedzielę o tym mu mówiłam i mówił że będzie mnie dopingował w odchudzaniu i wogóle,az sie popłakałam,a on do mnie ze strasznie nerwowa sie zrobiłam,a ja do niego ze wiem i chyba przez to ze biore tabletki i hormony mi buzuja i okres juz tyle dni mam,a on ,ze przeprasza,ze widzi ze sie męcze,ale ok-i tak to bede długo pamietała,a on jeszcze ze niewazne jak wygladam i tak mnie kocha(ALE POWIEDZIAŁ CO POWIEDZIAŁ,A JEŚLI TO POWIEDZIAŁ ,TO MU JEDNAK PRZESZKADZA)mam doła strasznego
Ostatnia edycja: