reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

reklama
ej dziewczyny wasze dzieciaczki tz tak wierzgaja nogami ? to normalne ? ;o

dzieki za zyczonka :*:*:*:*:*:*
[/QUOTE

No pewnie czasami mysle ze chyba ADHD ma :crazy: hehe a to dopiero poczatek



My po szczepieniach tydzien temu bylo BCG , a dzis 6in1 razem z pneumokokokami, dwa uklucia z nozki ,,,,buuuu plakal babelek i krewka sie pojawila:-(
 
No tak,odważna dziewczyna.Ja mam 4kę dzieci na codzień,ale moja trójka to duże dzieci i do południa są w szkole,a jak wrócą ,to mi pomagają,albo syn,albo córka nawet Michałka na spacer wezmą.Z takimi małymi ,to juz ciężko jest-ale z drugiej strony,tak ,jak piszesz-Twój synek ma się z kim pobawić,kiedy Ty jesteś zajęta małym-dzielna dziewczynka z Ciebie :)[/I][/B]

Dziekuję za słowa uznania!!! :))):tak::-)
Musze przyznać ze zakupy mi sie dziś udały :))) Siostra mi bardzo pomogła przy wyborze, Ale jest tez i gorsza strona tego.... odkryłam ze poszłam do przodu nie 1 rozmiar a 2....:no::szok::no::szok: Masakra.... :/ Przed ciązą nosiłam jeansy 29 a teraz musze miec AŻ 31!!!!!:crazy::crazy::crazy::crazy: Mam tylko nadzieje ze jeszcze troche mi zejdzie przynajmniej do tej 30 :dry::dry::dry::dry:
 
Ostatnia edycja:
hej,byliśmy dziś z Milenką na szczepieniu i lekarz powiedział odnosńie kolek,że mała je za mało i za często.Powinna jeść 720 ml na dobę,a ona je 500(pisałam cały tydzień ile i o której je).Jej żoładek jest wielkości 180 ml ,a jak ona zjada 60-90ml za jednym razem ,to resztę żołądeczka wypełnia jej powietrze i stąd te gazy i bóle brzuszka,a przy tym kolki.Mamy ją przetrzymywać jakby chciała jeść częściej,dawać jej wodę,bawić się z nią,zajmować ją czymś.tak żeby zaczęła jeść po 180 ml.No i dał jeszcze na receptę jakieś saszetki z których proszek mamy dosypywać do mleka na rozlużnienie żoładka.W szoku był że tak mało je.Dobrze ,zę pisałam cały tydzień.I muszę iść ją zważyć ,ale jak narazie cały czas w tej przychodni gdzie mogę ją zważyć cały czas jest nieczynne lub nie ma osoby ktora mogłaby to zrobić.JAk mała ważłam razem ze mną,to z moich wyliczeń myślę,że przybrała kg,ale to tak nie dokładnie.Muszę spróbowac we wtorek następny,bo tylko wtedy mozńa to zrobić
 
kurcze zaczęłam Was nadrabiać i przyznaję się bez bicia - nie dam rady:-(
jedyne co pamiętam to skacząc po stronach natknęłam się na wpis Joasi że się zaręczyła:-D super!! gratuluję i bardzo się ciesze, od początku Wam kibicowałam:tak:
nie wiem, czy uda mi się spowrotem tu wkręcić, zżyłyście się ze sobą i teraz ja jestem nowa:tak: ale będę zaglądać jeśli pozwolicie;-)
dobrej nocki!
 
Tygriii nie jestes nowa !!! my cie tu kochamy !! :*

witamy sie ;p
my wlasnie amciujemy sie ;d
noc byla dobra . maly poszedl spac o 23 obudzil sie o 4 i amciu ;p
ten moj pulpet by ciagle jadl i jadl ;p

zajrze jakos pozniej tu bo nakarmie i sie poloze jeszcze :*
 
Tygryniu zaglądaj często kochana!!!!!!!!! I wcale nie jesteś nowa :)))) U nas nocka w porzadku :) Ale poranek nie bardzo o 6 : 30 tata przywiózł mi dzieci i teraz sie ładnie bawią a Kuba śpi ale dostałam @ pierwsza od porodu i strasznie mnie plecy bolą w dole.... Dziewczyny też tak miałyście ?????
 
tygrynia co ty w ogóle wymyślasz...my tu za Tobą tęskniłyśmy.....
my też się witamy.... mały właśnie się najadł , zesrał za przeproszeniem, przebrał i śpi...... w nocy ok... 23 spaciu, 4:30 amciu i spaciu o 8 pobudka na amciu.......
więc nie jest źle.
mam dzisiaj zły humor... wczoraj była kosmiczna awantura z teściem... i powiedziałam mu kilka rzeczy których żałuje.... ale on sam bardzo dużo stracił w moich oczach...... ehhh mówie Wam..... a zaczęło się od mojej prośby o to żeby my ręce po paleniu jak się do małego podchodzi...... jakby to było jakieś dziwne i mało akceptowane...... boże.....
humor tragiczny... M się spóźnił godzine do pracy, na dodatek polecaiał na głodniaka i nic ze sobą nie wziął..... więc w najlepszym humorze też nie wróci.
A jak tam u Was?
 
U mnie juz troche lepiej po tabletce bol troche ustąpił... Wiesz co co d teścia to jemu powinno być głupio bo miałas 100%racje... Ja mojej siostrze też juz nie raz zwróciłam uwage ze jak juz musi palic to nich po każdym papierosie myje te rece [rzeciez to tak potwornie śmierdzi.... Ja to w ogole nieiwem jak mozna takie świństwo palić :/ Kiedyś popalałam jak byłam młodsza ale teraz tego bardzo żałuje i nigdy juz tego nie wezme do ust ;))
 
reklama
U mnie juz troche lepiej po tabletce bol troche ustąpił... Wiesz co co d teścia to jemu powinno być głupio bo miałas 100%racje... Ja mojej siostrze też juz nie raz zwróciłam uwage ze jak juz musi palic to nich po każdym papierosie myje te rece [rzeciez to tak potwornie śmierdzi.... Ja to w ogole nieiwem jak mozna takie świństwo palić :/ Kiedyś popalałam jak byłam młodsza ale teraz tego bardzo żałuje i nigdy juz tego nie wezme do ust ;))
wiesz ja też nie palę...... mój M też....... to że śmierdzi to jedno.... ale ja się martwie tym że substancje smoliste i jakieś inne paskudztwa zostają na palcach, potem on biertze małego za rączki a mały myk i rączki w buzi...... ehhh ale do niektórych nie dociera.....
obraził się i na koniec stwierdził że M prezecholował bo powinien bronic swojej rodziny a nie robic tylko to co ja mu karze.... i jeśli tacy jesteśmy to Mati już nie ma dziadka.
no mi to ręce opadły i mu nawrzucałam że zachowuje się jak zepsuty gówniarz któremu zwrócono uwagę....... to się wkurzył jeszcze bardziej.

dobrze że wzięłaś tabletkę, nie ma co się męczyc..... mnie wczoraj cały dzień głowa bolała, a na dodatek młam wizyte u dentysty......... więc pod wieczór miałam łeb jak sklep...... dopiero na noc wzikęłam sobie tabletkę i poczułam taką ulgę.........
 
Do góry