reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Mnie też tu dosyć długo nie było. Przygotowania do świąt, dzieci chore ja też świruję z tym pokarmem. Teraz mam wysypkę albo od kurzu albo od ziółek które piję (koper włoski i anyż). Mam po nich trochę wiecej pokarmu ale nie wiem czy nie jestem na nie uczulona. Jutro idę do lekarza i poproszę o skierowanie na testy. Ciągle walczę o ten pokarm od samego początku:wściekła/y::no::baffled:

Witajcie Kochane :)
Przepraszam,że nie odzywałam sie ostatnio i nie złożyłam nawet Wam życzen świątecznych,ale miałam zajętą głowe przygotowaniami do chrztu naszego Michałka ,poza tym cały dom gości,ktorzy przyjechali na kilka dni.Jestem już po wszystkim,w Niedziele Wielkanocną ochrzciliśmy naszego synka,nadaliśmy mu imiona:MICHAŁ FRANCISZEK-"Michał"-po pradziadku męża i żeby patronem jego był Michał Archanioł-największy spośród aniołów,a "Franciszek"-po dziadku męża,no i ja fascynowałam się zawsze Św.Franciszkiem z Asyżu.Michaś byl bardzo grzeczny na chrzcie,cały czas spał,choc jeszcze w domu podczas ubierania bardzo płakał i na początku mszy troszkę się wiercił,bardzo się denerwowałam,ale potem już spał słodko-nawet gdy ksiądz obficie polewał wodą jego główkę-byłam zdziwiona nawet ,że aż prawie całą główkę mu zmoczył-ale woda była podgrzana.Na samiutki koniec ,gdy już ksiądz udzielał końcowego błogosławieństwa-na koniec mszy,zapłakał głośno-ale tylko raz-jakby chciał sobie po prostu zaśpiewać :).Tak więc chrzest się udał,była piękna świąteczna liturgia,śpiewała moja schola.Potem goscina w domu,a Michaś jak zaspał po południu około 16tej ,tak spał cały czas do 21szej-i to by dalej spał,ale go obudziłam sama,żeby go choć troszkę obmyć-nie kąpałam go w tym dniu i nakarmić i dalej spał-wiadomo,ochrzczony,namaszczony olejami świętymi to musiało mu się udzielić na dobre.
Dziś odpoczyweam po świętach,goscie właśnie wyjechali,moja mama też już w drodze do swojego domu.Za oknami dziś deszczowo,dobrze,że w święta było pięknie.Dziś chyba nie pójdę na spacerek,może wezmę Michałka do auta i pojedziemy na jakieś zakupy.Postaram się Was potem nadrobić,poczytać o czym pisałyście w ostatnich dniach.
Miłego dnia :)

no szybciutko,bo w niedzielę to miał dopiero 5tygodni i ze dwa dni :),ale nie chciałam długo zwlekac zwłaszcza,że mąż może już w ten weekend wyjedzie do Niemiec i wróci gdzieś za około dwa miesiące.Bałam się ,czy nie zmarznie w kościele na rękach,bo nie chrzciliśmy go w beciku,tylko normalnie w ubranku,ale ubranko było cieplejsze z takiego miłego polarku,pod ubrankiem miał rajtuzki,śpioszki,body z długim rękawkiem,kaftanik,sweterek,skarpeteczki i buciczki i dwie czapeczki-cienka i ta od kompletu do chrztu-z polarku ciepłego-było mu cieplutenko-a w tym dniu rano nie było ogólnie za ciepło,msza o 9.30 i kościół dość chłodny.
Widzę,że dużo do nadrabiania nie miałam,bo ostatnio mało Was tu było,wszystkie świętowały.Ja pojadłam dużo,dużo słodkiego,dużo jajek-karmię butelką,więc jadłam wszystko.Waga na szczęście w miejscu stoi,ale do tej pory regularnie spadała,bo jadłam mniej i spacerowałam-a w święta nie byłam na spacerze,[przed świętami też nie,tylko moj syn najstarszy z nim spacerował,a ja w kuchni przygotowywałam wszystko i w domu.Dziś pada,to też nie pospaceruję.Mam do zrzucenia około 10kg,wszyscy mówią,że i tak jestem chudsza niż przed ciążą i ,że fajnie wyglądam,ale waga mówi co innego :(. Poza tym powiedzcie jak to jest z miesiączką po porodzie,bo już nie pamiętam jak to było przy tamtych dzieciaczkach,ja jestem 5tygodni po porodzie,nie karmię piersią i w czwartek dostałam jakby miesiączkę,no bo co innego-krawawienie jak przy mies. i trwa to do dziś,nic mnie nie boli
Fajnie że Michałek już ochrzczony Dla mnie to była taka ulga jak Majkę ochrzciłam. co do nagrań to poczekam i tak brak czasu na komputer, ale pamiętaj o nich:-)
A jeśli chodzi o miesiączkę to mi lekarz mówił że jak się karmi piersią to nie ma miesiączki, ale jak się nie karmi to może być w każdej chwili. Ja tak wcześnie dostałam z pierwszą córką którą karmiłam tylko ok. 1 m-ca. Więc ciebie ta przyjemność :szok:już dopadła
 
reklama
my sie witamy po przerwie swiatecznej :-)

dzis zalozylam sprawe mojemu bylemu ;/
zażądałam 800 zl alimentow :tak: a niech sku***** płaci ....


a tak poza tym to moj M poznal moja cala rodzinke a ja jego :-D
jego mama powiedziala ze jestem lepsza od jego ex :-D o 10000 % :-D
to chyba dobrze :p

a tak wogole to musze z maym do okulisty isc i jakiegos innego lekarza bo mu charczy tak jakby w płucach a nie w plucach ;/
 
meganne a jakos kolo 20 maja :*

a tak wogole to dobry :-)
u nas nocka rewelacyjna ;-D
moze Kamiś zrobił mamie prezent urodzinowy :-)

a tak pozatym juz ciote dostalam ;/
ale sie ciesze bo bede mogla tabletki brac :-D
narazie uciekam ;p
 
Dzień Dobry!! :)
U nas nocka ... średnio... Co 2 godziny pobudka... ale nie powiem wyspałam sie ... Wyprawiłam mojego do pracy i pije kawusie....A obok mnie Seba wcina płatki :))) Dziewczyny przed świetami tata moj poprosił mnie o pomoc... On i moja macocha mają 2 małych dzieci (dziewczynke w wieku mojego SEbusia i Chłopczyka 1,5-rocznego) Oboje pracują i ja im pomagałam przy dzieciaczkach jeszcze przed zajściem w ciąże. Ale jak zaszłam to musieli znależć kogoś innego bo źle znosiłam ciąże i nie dałam rady jeździć do dzieci.... Wzieli sobie opiekunke z ktorą od samego początku były same problemy a Ze nie umieli znaleść nikogo innego to trzymali ja aż do teraz.... No i tak jak mówiłam przed świetami tata sie mnie spytał czy dałabym rade znów pilnować dzieciaczków z tym ze ja nie musiałabym nigdzie jeździć tylko tata by mi ich przywoził do mnie i albo on albo macocha by ich odbierali... W sumie to jest ok 7 godzin.... A niekiedy jak macocha ma od południa to tylko 3... Zastanawiałam sie z moim przez kilka dni braliśmy pod uwagę wszystko co może sie stać czy dam rade z 4 dzieci... No ale w końcu doszłam do wniosku ze jak nie sprobuje to sie nie przekonam... :) No i juz wczoraj od 7 rana miałam 4 dzieci.... Powiem Wam ze myślałam ze bedzie duuuuzzzzzoooo gorzej..... Moj Seba miał sie w koncu z kim pobawić :))) Dobre w tym wszystkim jest to ze juz wcześniej pilnowałam tych dzieciaczków ze znam wszystkie ich humorki i wiem w razie czego jak przywołać do porzadku :))) Dziś macocha ma wolne więc i ja dzieciaczków nie mam.... Zamierzam to wykorzystac wziąć 17-letnia siostre i iść na miasto kupić coś na ten moj gruby tyłek hahaha... Niestety po porodzie poszłam 1 rozmiar do przodu w dupci i nie mieszcze sie w Rzadne jeansy :/
 
Dzień Dobry!! :)
U nas nocka ... średnio... Co 2 godziny pobudka... ale nie powiem wyspałam sie ... Wyprawiłam mojego do pracy i pije kawusie....A obok mnie Seba wcina płatki :))) Dziewczyny przed świetami tata moj poprosił mnie o pomoc... On i moja macocha mają 2 małych dzieci (dziewczynke w wieku mojego SEbusia i Chłopczyka 1,5-rocznego) Oboje pracują i ja im pomagałam przy dzieciaczkach jeszcze przed zajściem w ciąże. Ale jak zaszłam to musieli znależć kogoś innego bo źle znosiłam ciąże i nie dałam rady jeździć do dzieci.... Wzieli sobie opiekunke z ktorą od samego początku były same problemy a Ze nie umieli znaleść nikogo innego to trzymali ja aż do teraz.... No i tak jak mówiłam przed świetami tata sie mnie spytał czy dałabym rade znów pilnować dzieciaczków z tym ze ja nie musiałabym nigdzie jeździć tylko tata by mi ich przywoził do mnie i albo on albo macocha by ich odbierali... W sumie to jest ok 7 godzin.... A niekiedy jak macocha ma od południa to tylko 3... Zastanawiałam sie z moim przez kilka dni braliśmy pod uwagę wszystko co może sie stać czy dam rade z 4 dzieci... No ale w końcu doszłam do wniosku ze jak nie sprobuje to sie nie przekonam... :) No i juz wczoraj od 7 rana miałam 4 dzieci.... Powiem Wam ze myślałam ze bedzie duuuuzzzzzoooo gorzej..... Moj Seba miał sie w koncu z kim pobawić :))) Dobre w tym wszystkim jest to ze juz wcześniej pilnowałam tych dzieciaczków ze znam wszystkie ich humorki i wiem w razie czego jak przywołać do porzadku :))) Dziś macocha ma wolne więc i ja dzieciaczków nie mam.... Zamierzam to wykorzystac wziąć 17-letnia siostre i iść na miasto kupić coś na ten moj gruby tyłek hahaha... Niestety po porodzie poszłam 1 rozmiar do przodu w dupci i nie mieszcze sie w Rzadne jeansy :/
powiem ci że odważna jesteś, ja chyba bym się nie zdecydowała i nie dała rady.........
brawo:D


meganne a jakos kolo 20 maja :*

a tak wogole to dobry :-)
u nas nocka rewelacyjna ;-D
moze Kamiś zrobił mamie prezent urodzinowy :-)

a tak pozatym juz ciote dostalam ;/
ale sie ciesze bo bede mogla tabletki brac :-D
narazie uciekam ;p
heheheh to już cieplutko będzie.... fajnie będę miała kogo naspacerki wyciągac heheheheh jeśli się dacie:p
no no swoją drogąw wszystkiego najlepszego kochana

u nas nocka dzisiaj spokojna mały wstał tylko raz na cyca iposzwedł dalej spac...... potem wstał o 7 i teraz próbuje zasnąc... na razie raczej mu to nie idzie bo leży w
łóżeczku i gada sam do siebie hehehehe
 
powiem ci że odważna jesteś, ja chyba bym się nie zdecydowała i nie dała rady.........
brawo:Du nas nocka dzisiaj spokojna mały wstał tylko raz na cyca iposzwedł dalej spac...... potem wstał o 7 i teraz próbuje zasnąc... na razie raczej mu to nie idzie bo leży w
łóżeczku i gada sam do siebie hehehehe
Musisz mieć bardzo dobry pokarm ze mały Ci śpi tak długo bez jedzenia.... Ja niewiem co dać mojemu głodomorkowi zeby mi tyle spał.....
 
Asiu wiec wsyztskiego najlepszego ;)

Noc cudna, o 20 misia włóżeczku i zajmuje sie sama soba, az do sniecia. Pobudka o 5 na papu usnęła przy cycu i do 8,30 spala ;)
Teraz lezy bede ja ubierac i idziemy na szczepienie.

Buzaiczki


Ja dzisiaj do gina.
 
Asiu wiec wsyztskiego najlepszego ;)

Noc cudna, o 20 misia włóżeczku i zajmuje sie sama soba, az do sniecia. Pobudka o 5 na papu usnęła przy cycu i do 8,30 spala ;)
Teraz lezy bede ja ubierac i idziemy na szczepienie.

Buzaiczki


Ja dzisiaj do gina.

Misia to daj znać co i jak na szczepieniu i u gina..... :))))
 
reklama
Musisz mieć bardzo dobry pokarm ze mały Ci śpi tak długo bez jedzenia.... Ja niewiem co dać mojemu głodomorkowi zeby mi tyle spał.....
wiesz co on je bardzo dużo...... zjada z obydwu piersi...... opróżnia je do końca....... czyli ponad 200 ml........ bo odciągnąc potrafie ponad 250:p poza tym jem wszystko, staram sie tylko czekolady nie jesc....a no i zauważyłam, że jak zjem banany to bardziej się najada mleczkem....... no a poza tym pozno go kładziemy spac bo o 23 dopiero jest po kąpieli kładzoiny do łóżeczka, zasypia jakies 15 minut później...... i wstaje tak koło 5.30 - 6

Asiu wiec wsyztskiego najlepszego ;)

Noc cudna, o 20 misia włóżeczku i zajmuje sie sama soba, az do sniecia. Pobudka o 5 na papu usnęła przy cycu i do 8,30 spala ;)
Teraz lezy bede ja ubierac i idziemy na szczepienie.

Buzaiczki


Ja dzisiaj do gina.
my na szczepienie dopiero 15tego, a do gina musze sie umówic hehehe
mam nadzieje ze wizyta bedzie niedlugo bo mnie już skręca:p:p
 
Do góry