reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Hej Kobietki ja fzis tylko na chwilke bo mam troche spraw do załatwienia.... a ze moj jest w domu to posiedzi przy dzieciach... postaram sie jeszcze dzis wpaść POZDRAWIAM KOCHANE MAMUSIE!!!!!!!!!!!! :))))
 
reklama
Witajcie.
Dzis nockę miałam lepszą niż wczoraj, tylko nadal mamy problem z kupkami Majki.:no:
Dziewczyny czy mleko i jego przetwory powodują u dziecka zaparcia czy rozwolnienie bo słyszała i to i to?
Ja dziś czekam na info od siostry bo rano pojechała na porodówkę i czekamy na kolejnego maluszka w rodzinie. Majka jeszcze tylko kilka godzin będzie najmłodsza, długo się nie nacieszyła tym tytułem:-D:-D:-D

:-D:-D poszukałam na allegro szatki na chrzciny, ale zamówię dopiero jak będę znała datę chrztu, bo chcę taką haftowaną z imieniem i datą:-D:-D:-D
Ja mam zdolną rodzinkę i do każdego chrztu miałam haftowaną przez kogoś z rodziny.

a co trzeba zalatwiac w kosciele ? jakies papierki trzeba miec do chrztu ? a jak u nas tylko ja bede z rodzicow ? ;/ bo ojca kamilka nie bedzie ;/ to co wtedy ? :(
Ja miałam tylko karteczki do spowiedzie dla rodziców i chrzestnych, ale ja mam ułatwione zadanie przez znajomości:-)

Zapomniałam sie pochwalić ze moj Kubuś przybrał prawie 2 kg w trzy tygodnie :)))))))))))[/QUOTE pisze:
Wow, to nieźle. Uważaj żeby go zaraz nie odchudzać:-D. Aż te nasze maluchy to głodomorki. Ja się śmieję a ciekawe ile moja przytyła:szok:

witam
ja tak w biegu,bo od poniedzialku mam problemy same.Mimo,ze nie karmie juz dwa tyg.i bylam pewna ze nie mam juz nawet mleka w piersiach,to w poniedzialek dostalam wysokiej goraczki-objawy podobne do grypy-myslaLAM ,ZE TO GRYPA ,a to zapalenie piersi-zrobilo sie zgrubienie w lewej piersi,zaczerwienienie i bol-straszne,biore antybiotyk,przykladam liscie kapusty schlodzone i utluczone-mam nadzieje ,ze nie zrobil mi sie ropien.Do tego maly juz drugi dzien placze,boli go brzuszek i nie zrobil wczoraj i dzis kupki jeszcze-a bebiko mialo byc lepsze,nie wiem co robic i jak trzeba bedzie to znow na jakie mleko zmienic-doradzcie cos ,miala ktoras z Was zapalenie piersi? i o z tym brzuszkiem i zaparciem-jak malemu pomóc? jestem wykonczona i zalamana tym wszystkim
Na rozwolnienie to wiem, ale te zaparcia... chyba te czopki glicerynowe najlepiej pomogą. Współczuję ci. Kurcze z tymi naszymi aniołkami tyle "gównianych" problemów mamy. Ale musimy sobie podpowiadać i może razem to wszystko jakoś przetrwamy:-(

Ja juz niekarmie od okolo tyg mam nadzieje ze nic sie nie stanie, bo ty pisalas ze bierzesz jakies tabletki na wysuszenie pokarmu a ja nic czekam az samo zaniknie :-( a z tego co wiem to wlasnie liscie kapusty sa ponoc najlepsze.
A co do kupki to my tez od kilku dni mamy problem , tak wychwalilam to bebkio a tu masz co los. Ja pomagalam smykowi podnies nozki do gory, ponoc wlozenie termometru(ja jestem za tym elektronicznym a nie rteciowym) jest dobre tzn. ta sama koncoweczke i pomerdac tak okreznymi ruchami wtedy pomozesz.

A my dzis ciezko w nocy tzn ja i moj maz czyms sie zatrulismy, chyba dokladnie wiem czym wczoraj na kolacje kupilam takie gotowe danie w kurczaka z sosem pieczarkowym w ciescie francuskim. W nocy ok 1 maly nas obudzil na mleczko i moj mowi ze go brzuch boli a ja do niego ze mnie tez, dal mi malego i sru do toalety wymiotowal a pozniej biegunka.Pozniej ja ale tylko zwymiotowalam takim samym kwasem brrrrr :szok: A teraz glowa mnie boli i mnie mdli jak cholera , chce wyjsc z maluszkiem na spacer ale strasznie zle sie czuje. Zobacze pozniej ale jak narazie jest fatalnie!:no:
Ojejku i was coś dopadło:wściekła/y: Wracajcie szybko do zdrowia bo musicie mieć siły do opieki nad dzieckiem.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A my z Hanią wróciłyśmy ze spaceru. W cieniu mamy + 16:-D:-D:-D. Mieszkamy pod Zgorzelcem( brr, uciekliśmy z niego parę lat temu) i wokół domu mamy łąki :-D i zero sąsiadów:-D. Nasz wózek fantastycznie sprawdza się na wertepach:-D:-D.Wszystkim bym go poleciła- polski roan marita:-D. Cudo zawieszenie i gigantyczna gondola:-). Łaziłam z małą po polach, a nad nami ...skowronki śpiewały jak oszalałe:-D. Nasza ;-)myszołowica- ma część rewiru na naszym terenie- już się układała z jakim chętnym myszołowem;-). Do obrazka muszę dodać stado 10 saren, (regularnie wyżerają mi wszysko z ogródka), które już wcale się nas nie boją i trzeba się namachać i nakrzyczeć, żeby przestały np. obgryzać nasze drzewka. Tak to jest kiedy nie ma się płotu:-(
A zakwitły nam pierwiosnki:-) WIOSNA, KOCHANE

Hania przespała dzisiaj w nocy 5 godzin!!!!! Na cycu!!! Hura, jakieś święto, czy co...:)
 
Ostatnia edycja:
My wlasnie wrocilismy ze spacerku :-D cala nasza 4 :-D to znaczy ja M , Kamil i pies :-D hihi :-D no i oczywiscie sesja fotograficzna ptaszkow tez byłą :-D oto efekty :-D:cool2:
 

Załączniki

  • kawusia ..jpg
    kawusia ..jpg
    12,3 KB · Wyświetleń: 13
  • gaska..jpg
    gaska..jpg
    17 KB · Wyświetleń: 11
My wlasnie wrocilismy ze spacerku :-D cala nasza 4 :-D to znaczy ja M , Kamil i pies :-D hihi :-D no i oczywiscie sesja fotograficzna ptaszkow tez byłą :-D oto efekty :-D:cool2:

Śliczne Asiu te zdjątka masz do tego talent!!!!
Wiosna idzie do nas duzymi krokami ...nareszcie.... Dzisiejszy dzien nalezy do jednych z gorszych dni..... na nic juz nie mam sily.... fizycznie i psychicznie jestem wykonczona :((((((((
 
przyszlam powiedzieć dobry wieczór i dobranoc zarazem :)
Miałam dziś gości i długo siedzieli,musiałam późno synka kapać,a potem moja toaleta i wszystko zeszło do teraz.Mój syn najstarszy jest chory,kaszle i własnie jeszcze przygotowałam mu parę do wdychania,bo to zawsze pomaga na uporczywy męczący kaszel,ale antybiotyk tez mu dzisiaj lekarz zapisał,kurcze same choroby u nas ostatnio,żeby tylko najmłodszy synuś się nie zaraził.
Ja prawie uporałam się z zapaleniem piersi i dzisiaj lekarz zapisał małemu bebilon pepti,żeby mu ulżyć w brzuszku,jednak bebiko mu też nie służyło :( modlę się,by to mu przypasowało_Oj same kłopoty.
A co do chrztu,bo joasia pytała,to u nas się idzie z aktem urodzenia dziecka i aktem małżeństwa-no to Tobie joasia nie potrzebne i tyle,a chrzestni potrzebują zaświadczenie ze swoich parafii,że są wierzący i praktykujący.Ja będę chrzciła w niedzielę wielkanocną.
Spokojnej nocki,pa pa :)
 
my sie witamy :-D

noc byla dobra 2 razy wstawanie tylko :-D

DZIEWCZYNY TA HERBATKA ULATWIAJACA TRAWIENIE JEST SWIETNA !!!! MAŁY ZROBIŁ KUPCIE I MU JEST LŻEJ !! :-D
polecam ja !
o a tak wyglada
herbatka_trawienie.jpg
:tak:

a tak poza tym to u nas nawet dobrze ... mały kryzys miałam troche poplakalam wygadalam sie mamie i mi lzej :-D

a co tam u was dziewczyny ? :-D
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry.

U nas ta herbatka nie zdała rezultatu. Bardzo misie przeczyszcza i z brzuszkiem niby lepiej ale jest ciagle głodna.
Noc była nie zła. Choć wczoraj popołudniu Misia miała taką kolke, ze juz nie wiedziałam co robic.
Lakcid pomaga ale powoli. Dzisiaj mój tata ma wykupić te kropelki na zamówienie.

My bedziemy chrzcić Misiaka 16 maja. Już zamówiłam restauracje ( szok na wsi jest restauracja i to nie zadna mordownia tylko elegancki lokal :) ) myśle ze 35 zł od osoby za obiad deser kawe i napoje to dobra cena. W domu by to iecej wyniosło bo by wiecej posiłków trzeba było robić. I by siedzieli Ci goście nie wiadomo ile. A tak po deserze i kawie brykać mi do domków.
 
U nas nocka w porzadku tylko 2 razy na mleczko.... My chrzcimy małego 25 kwietnia ale robimy w domku.... Asiu ja tez mam nie taki lekki kryzys... i szczerze Ci powiem ze juz mi brakuje sil zeby płakac.... ja niestety mojej mamie wygadac sie nie moge :/ ale sadze ze to i tak by nie pomogło :/
 
reklama
Witajcie w piękny słoneczny poranek, no prawie południe.
U mnie też nocka super, bo mała wstała o 2.00 szybko się najadła z jednego cyca i spała do 5.30.Znowu się pocyckałyśmy tylko troszkę dłużej bo do ok. 7.00 i spała do 9.15 nakarmiłam i chciałam iść z nią na spacerek, ale położyłam ją na chwilkę do wózka żeby się wysikać i przygotować ubranka a ona w tym czasie zasnęła i sobie słodko śpi. Ale co się odwlecze to nie uciecze. Teraz jak się obudzi to już jej nie podaruję. Po południu jedziemy na zakupy bo wczoraj moja siostra urodziła CHŁOPACZKA. Wiecie co to znaczy w babskiej rodzinie:-D. Ona sama nie wierzyla że to chłopak, a reszta rodziny to już wogóle. Radość jest nie do opisania. A wiecie jak ma na imię? GUCIO. Do mojej Majki to super pasuje. Mój tata ma pasiekę i już powiedział że ma ule do pomalowania i napewno będzie tam Maja i Gucio.

my sie witamy :-D

noc byla dobra 2 razy wstawanie tylko :-D

DZIEWCZYNY TA HERBATKA ULATWIAJACA TRAWIENIE JEST SWIETNA !!!! MAŁY ZROBIŁ KUPCIE I MU JEST LŻEJ !! :-D
polecam ja !
o a tak wyglada
herbatka_trawienie.jpg
:tak:

a tak poza tym to u nas nawet dobrze ... mały kryzys miałam troche poplakalam wygadalam sie mamie i mi lzej :-D

a co tam u was dziewczyny ? :-D
Asiu ty miałaś kryzys? Zarażasz nas tu dobrym humorkiem, zawsze radosna, a tu masz ci los. Jak coś to wygaduj się nam tutaj jesteśmy po to (przynajmniej ja) żeby sobie pomagać. Może teraz nie jesteśmy tu tak często jak przed porodem-oj wtedy to aż wrzało- ale czasem tu zaglądamy i coś skrobniemy.
Nie dawaj się napadom kryzysu. Chociaż ja też mam czasem takie momenty.
 
Do góry