Ja juz niekarmie od okolo tyg mam nadzieje ze nic sie nie stanie, bo ty pisalas ze bierzesz jakies tabletki na wysuszenie pokarmu a ja nic czekam az samo zaniknie :-( a z tego co wiem to wlasnie liscie kapusty sa ponoc najlepsze.
A co do kupki to my tez od kilku dni mamy problem , tak wychwalilam to bebkio a tu masz co los. Ja pomagalam smykowi podnies nozki do gory, ponoc wlozenie termometru(ja jestem za tym elektronicznym a nie rteciowym) jest dobre tzn. ta sama koncoweczke i pomerdac tak okreznymi ruchami wtedy pomozesz.
A my dzis ciezko w nocy tzn ja i moj maz czyms sie zatrulismy, chyba dokladnie wiem czym wczoraj na kolacje kupilam takie gotowe danie w kurczaka z sosem pieczarkowym w ciescie francuskim. W nocy ok 1 maly nas obudzil na mleczko i moj mowi ze go brzuch boli a ja do niego ze mnie tez, dal mi malego i sru do toalety wymiotowal a pozniej biegunka.Pozniej ja ale tylko zwymiotowalam takim samym kwasem brrrrr
A teraz glowa mnie boli i mnie mdli jak cholera , chce wyjsc z maluszkiem na spacer ale strasznie zle sie czuje. Zobacze pozniej ale jak narazie jest fatalnie!