reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

reklama
dzisiaj o 13 beda wyniki badan malej kruszynki i jak wszystko bedzie ok to o 17 zabieram moje dziewczyny do domu. musza minac 3 doby od narodzin zeby mogly wyjsc. Michalinka jest spokojna wlasnie dostalem info od żonki ze zjadla i poszla sobie spac.

Ide czytac instukcje obslugi wozka i fotelika jak sie do tego zabrac :) czas poskladac wozek w jedna calosc i zamontowac fotelik w samochodzie
 
hej hej :-D i my sie witamy :-D

co tu tak cicho ?? :-D

wogole co mam dylemat ... moj M dostał awans i robote w wawie ... ech .. i co ja mam zrobic ? ch ech ech :sorry:
kurcze chyba przeprowadzka mi sie szykuje :sorry:
hehehe i zamierza się do Wawy przenieśc?? Joasia Wawa może nie jest najpiękniejszym miastem na świecie, ale na pewno też nie najgorszym. Poza tym jak coś ja tu mieszkam, więc zawsze jedna znajoma z bb by się znalazła:-):-) na spacerki z wózkiem heheheheh


dzisiaj o 13 beda wyniki badan malej kruszynki i jak wszystko bedzie ok to o 17 zabieram moje dziewczyny do domu. musza minac 3 doby od narodzin zeby mogly wyjsc. Michalinka jest spokojna wlasnie dostalem info od żonki ze zjadla i poszla sobie spac.

Ide czytac instukcje obslugi wozka i fotelika jak sie do tego zabrac :) czas poskladac wozek w jedna calosc i zamontowac fotelik w samochodzie
no no ... super, w końcu wyjdą z tego szpitala:-):-):-)
heheh instrukcje... kurde jesteś pierwszym facetem jakiego znam, który czyta takie rzeczy jak instrukcja heheheh
oby wyniki były w porządku i dziewczynki razem z Tobą wróciły do domku
 
..Anne poproszę o nr. tel. bo czuję że niedługo urodzisz (już czas na ciebie) i chciałabym ci pogratulować chociaż sms-kiem.


.
Moja ta ciąża też była całkiem inna niż dwie poprzednie. Myśleliśmy że to znak że będzie syn. Jednak mamy cudowną córeczkę ale za to poród był może nie krótki bo 11,5 godz. ale za to nie taki bolesny. Skurcze szybko mijały i były w miarę do wytrzymania, więc może u ciebie też będzie lżej-tego ci życzę:tak:
agapa,zaraz Ci wyślę nr.dzięki za troskę:tak:,ja jeszcze nic,owszem mam od rana bóle brzuszka jak na @,takie skurcze,ale jeszcze za słabo boli ,by jechać-tak mi się wydaje.Jutro mam się stawić w szpitalu na zapis KTG,chyba,że mnie dzis wreszcie porządnie weźmie-oby:sorry:
Moja ciąża tez była inna całkiem niż poprzednie-zwłaszcza ta końcówka:sorry:.

Powiem Wam,że boli mnie,może się coś z tego jednak rozwinie-zobaczymy
 
hej dziewczyny,moja Milenka ma chyba katar,strasznie ciężko jej się oddycha,ma pełno w nosku,już 2 razy jej wyciągałam z noska.Marudna,mało je:-:)-:)-(.Oby to przeszło.No i kolki troszeczkę mniejsze po infacolu
 
Kasiu ,moja lekarka przy pierwszym dziecku poradziła mi, i tak robiłam- było skuteczne- zeby pokarm wkropic maluchowi do noska.
Możesz też sól fizjologiczną, żeby rozmiększyć katar.Moze masz za suche powietrze w domu? Częściowo to napewno też tzw. sapka- niegroźna.
Z zastosowań przetestowanych przeze mnie- to w przypadku cięcia krocza- popaskę skropić pokarmem i robić można takie chwilowe kompresy. Potem oczywiście trzeba pilnować , żeby było sucho i przewiewnie. Kasiu, zobaczyłam, że jesteś w Irlandii. Mam tam serdecznych przyjaciół. Kiedy jadę do nich , to pół bagażu zajmują mi leki dla ich dzieci. Nie wiem może jesteś w dużym mieście- o co trudno w Irlandii ;)- ale poza nimi , to cięzko o sensowną służbę zdrowia. Mnie Irlandia wyleczyła z narzekań na naszych lekarzy. Kiedy wszystko standardowo leczy się apapem- dziękuję. My mamy przynajmniej takie doświadczenia. Z reguły jest tak, ze jak im dzieci chorują, to uruchamiamy gorącą linię do mnie, ja do lekarki swojej i tak to wygląda. Dziwi mnie to zawsze. Ale Tobie, zyczę duzo zdrowia.

A mnie nic nie bierze, cisza przed burzą :). Jutro mam wizytę.
 
Kasiu ,moja lekarka przy pierwszym dziecku poradziła mi, i tak robiłam- było skuteczne- zeby pokarm wkropic maluchowi do noska.
Możesz też sól fizjologiczną, żeby rozmiększyć katar.Moze masz za suche powietrze w domu? Częściowo to napewno też tzw. sapka- niegroźna.
Z zastosowań przetestowanych przeze mnie- to w przypadku cięcia krocza- popaskę skropić pokarmem i robić można takie chwilowe kompresy. Potem oczywiście trzeba pilnować , żeby było sucho i przewiewnie. Kasiu, zobaczyłam, że jesteś w Irlandii. Mam tam serdecznych przyjaciół. Kiedy jadę do nich , to pół bagażu zajmują mi leki dla ich dzieci. Nie wiem może jesteś w dużym mieście- o co trudno w Irlandii ;)- ale poza nimi , to cięzko o sensowną służbę zdrowia. Mnie Irlandia wyleczyła z narzekań na naszych lekarzy. Kiedy wszystko standardowo leczy się apapem- dziękuję. My mamy przynajmniej takie doświadczenia. Z reguły jest tak, ze jak im dzieci chorują, to uruchamiamy gorącą linię do mnie, ja do lekarki swojej i tak to wygląda. Dziwi mnie to zawsze. Ale Tobie, zyczę duzo zdrowia.

A mnie nic nie bierze, cisza przed burzą :). Jutro mam wizytę.[
oj naprawdę ciężko tu,chociaż my mamy w miarę dobrego pediatrę,może faktycznie to powietrze w domu za suche.
 
reklama
Witam wszystkie przyszle i juz obecne mamusie!Nie bylo mnie chyba tydzien ale chcialam powiadomic ze juz mam swoja kruszynke w ramionach.Porod nastapil szybko i niespodziewanie,w dzien porodu lekarz na wizycie powiedzial ze jeszcze tydzien pochodze:-D.Urodzilam 18 lutego ale dopiero wczoraj nas wypuscili bo malutka byla za malutka i badali dlaczego tak:-(,i choc poszlo szybko to miala poczatkowo zamartwiece ale jest juz dobrze.Czekaja nas teraz liczne wizyty po specjalistach bo dziwne by dziecko donoszone z prawidlowa ciaza bez powiklam przy tak szybkim porodzie(4 godz) urodzilo sie z czesciowa zamartwica oddechową.Cala pokluta mi ja oddali i nic nie wykryli,niby zdrowa i przyczyny nie ma:szok:Moze z czasem wyjdzie jakies powiklanie:-(oby nie.Jest sliczniutka i cichutka i tylko oczkami sie rozglada dookola.Jestem taka szczesliwa.
 
Do góry