reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

Powiem Ci ze u mnie w rodzinie siostra tez juz rodziła i ona nie ma zadnych rozstepów, moja mama po 10 porodach tez nie ma ani jednego :wściekła/y:a ja to mam wszedzie gdzie sie tylko da niewiem po kim ja jestem ale na pewno nie po mamie:-p;-)

Po prostu pozbierałaś wszystkie z całego pokolenia ;)
Krem z macicy perłowej na blizny podskórne i szybko bedzie po rozstepach
 
reklama
Moje rozstepy to sie chyba z powietrza biorą. A po ciąży mam tylko 15 miesiecy by byc znowu super laska ;P Bo w czerwcu ślub mojego brata w przyszłym roku. A wiadomo siostra musi jakoś wyglądać ;)

Ja mam troszkę mniej czasu, bo moja siostra ma ślub w sierpniu w tym roku:-D

ostatnimi czasy to mam wielka ochote na owoce Wy też tak macie??? Ja to normalnie potrafie zjeść kg mandarynek na jedno posiedzenie... Po Porodzie juz nie bede mogła to robie zapasy hahaha:tak::-D

Ja owoce mogę jeść zawsze i teraz też potrafię naraz zjeść ogromne ilości -> mandarynki, kiwi, jabłka, banany:-D
 
Ja owoce mogę jeść zawsze i teraz też potrafię naraz zjeść ogromne ilości -> mandarynki, kiwi, jabłka, banany:-D
Jak karmisz piersia to niektorych owoców nie mozna jeść przez jakis czas...

Kobietki ja mykam powoli bo mam cały czas problemy z internetem co chwile mi sie wszystko zawiesza i szlag mnie trafia... Pozdrawiam
 
Agapa z anemią to jest tak że dziecko zabiera ci hemoglobine więc napewno ma jej dużo a tobie napewno się poprawi po porodzie, moja koleżanka jak rodziła to miała hemoglobinę na poziomie 10,2 a dziecko 19:tak::tak: więc napewno z maleństwem jest ok. mi spadła do 9,3, ale teraz juz jest dobrze
Dzięki, w takim razie trochę się uspokoiłam. Bałam się że przy porodzie z dzieckiem może być coś nie halo, bo ja jak poród przeżyję to chyba wszystko pozostałe też.

agapa co Ty opowiadasz? jaka stara?-mam nadzieję,że żartujesz:tak:, grube to wszystkie teraz chwilowo jesteśmy-jakby nie było,ale juz piszą dziewczyny-CIĘŻARNE SĄ PIĘKNEE !!!
ja w tym roku kończe 35lat ! ale czuję się młodziutko i to się liczy,a jak się czujesz ,tak Cie odbierają:tak: otaczam sie w wiekszości dużo młodszymi ludźmi,moja najlepsza przyjaciółka ma dopiero 18lat-może równiez dzięki niej przesiąknęłam tym młodym duchem i oby tak pozostało jak najdłużej.A powiem Wam,ze jak sie gdzieś pojawiam z moim 13-letnim synem,to wcale nie widać ,że ot mój syn-raczej młodszy brat;-)-he he,trzeba sobie czasem samemu pomydlić:tak:;-)
Teraz tak wszystkie jesteśmy grube i ja właśnie w ciąży jestem szczęśliwa z tego powodu bo nie muszę wciągać brzucha i się maskować, ale poza ciążą to masakra:szok:
A tak wogóle to ja również czuję się bardzo młodo. Z tego względu że prowadziłam scholkę dziecięcą to dzieciaki z podstawówki mówią mi "cześć", a mi to nie przeszkadza.

Kochana z takim poziomem to sie nie martw.
Ja jestem na poziomie 6 maks do 8 jak mi się poprawi.
zelazo biore prawiee cała ciaze i to rozne rodzaje ciagle z marnymi wynikami.
Oj to rzeczywiście ze mną nie jest najgorzej ale ty to masz problem.:no:Mnie to uspokoiłaś, ale za ciebie trzymam mocno kciuki.


A teraz tak ogólnie do wszystkich.
W czasie porodu strasznie mnie dołuje, aż do łez kiedy mam silne skurcze a ktg ich nie wyłapuje, tzn. wyłapuje jako słabe a taka pielęgniara rzuca komentarz że jestem za gruba, mam za dużo tłuszczu itp i dlatego tych skurczy nie widać. Ja wtedy załamuję się na maxa i zaczynam ryczeć. Zdarzyło mi się to przy obu porodach, a rodziłam w różnych szpitalach. Czy rzeczywiście grubsze ode mnie nie rodzą??? Uważam że nie należe do tych całkiem spasionych.
 
A teraz tak ogólnie do wszystkich.
W czasie porodu strasznie mnie dołuje, aż do łez kiedy mam silne skurcze a ktg ich nie wyłapuje, tzn. wyłapuje jako słabe a taka pielęgniara rzuca komentarz że jestem za gruba, mam za dużo tłuszczu itp i dlatego tych skurczy nie widać. Ja wtedy załamuję się na maxa i zaczynam ryczeć. Zdarzyło mi się to przy obu porodach, a rodziłam w różnych szpitalach. Czy rzeczywiście grubsze ode mnie nie rodzą??? Uważam że nie należe do tych całkiem spasionych.
Kurcze to na oblesne piguly trafilas:szok::no::wściekła/y:
 
Oj to rzeczywiście ze mną nie jest najgorzej ale ty to masz problem.:no:Mnie to uspokoiłaś, ale za ciebie trzymam mocno kciuki.

Najwazniejsze co powie gin dzisiaj na wizycie.
Jak tylko wróce zdam wam relacje.


A teraz tak ogólnie do wszystkich.
W czasie porodu strasznie mnie dołuje, aż do łez kiedy mam silne skurcze a ktg ich nie wyłapuje, tzn. wyłapuje jako słabe a taka pielęgniara rzuca komentarz że jestem za gruba, mam za dużo tłuszczu itp i dlatego tych skurczy nie widać. Ja wtedy załamuję się na maxa i zaczynam ryczeć. Zdarzyło mi się to przy obu porodach, a rodziłam w różnych szpitalach. Czy rzeczywiście grubsze ode mnie nie rodzą??? Uważam że nie należe do tych całkiem spasionych.

To wredne pindy.
Napewno zazdroszcza. Bo ich nikt nie chce, a Ty bez względu na to jaka jestes jestes kochana, doceniana i przede wszystkim pożądana :tak: czego owocem jest to maleństwo.
 
Ja też wpędziłam się w anemię w 8miesiącu i też biorę żelazo.Hemoglobinę miałam 10,5, a ty? Jak długo bierzesz żelazo? Martwię się czy zdołam go do porodu nadrobić bo dużo mi nie zostało. A jak nie zdąże to co?:szok::szok::szok:

Nie martw się, wyniki masz w miarę dobre - takie jak ja.
Mnie się na tym poziomie poziom hemoglobiny utrztmuje od połowy ciąży.
Poza tym moja gin mówi, że dla ciężarnych norma obniżona jest do 10.

Ja dzis miałam robic spagetti ale wczoraj synus mi przypomniał o plackach po węgiersku i bede je robic a ostatnimi czasy to mam wielka ochote na owoce Wy też tak macie??? Ja to normalnie potrafie zjeść kg mandarynek na jedno posiedzenie... Po Porodzie juz nie bede mogła to robie zapasy hahaha:tak::-D

Ja mogę w kółko jeść pomarańcze i ananasy ;-)

Zmykam, prądu nie mam, a zaraz mi padnie bateria w lapku. :-(
Miłego dnia :-)
 
reklama
Kurcze to na oblesne piguly trafilas:szok::no::wściekła/y:

Najwazniejsze co powie gin dzisiaj na wizycie.
Jak tylko wróce zdam wam relacje.




To wredne pindy.
Napewno zazdroszcza. Bo ich nikt nie chce, a Ty bez względu na to jaka jestes jestes kochana, doceniana i przede wszystkim pożądana :tak: czego owocem jest to maleństwo.
O jejku, dzięki za słowa otuchy, aż się popłakałam, no ale my się wzajemnie najlepiej rozumiemy. Rzeczywiście trafiłam na wredne małpy. Człowiek tu cierpi walczy z bólem nie do wytrzymania a taka zołza jeszcze ci oliwy do pieca doleje. Wiem ze nie powinnam się wtedy tym przejmować, ale wiecie jak to jest, w takich momentach wszystko nas wkurza, bo chciałoby się miec to już za sobą, czasem potrafimy własnego męża z sali wygonić a za chwilę go wołamy do siebie - biedni ci nasi mężczyźni ale za to jak bardzo kochani że jakoś to wytrzymują:-D:-D:-D

Misia czekam na relacje z wizyty. Będzie dobrze.

Aha! wstawiłam kilka swoich prac na wątek Hobby, jak by ktoś chciał luknąć to zapraszam.
 
Do góry