reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wątek główny

Hej Lodóweczki :rofl2:

Ja siedzę w pracy i próbuję ogarnąć się ze wszystkim, ale mi się nie bardzo udaje...

Wczoraj mój M oblał sobie prawą rękę gorącym olejem i miałam z Nim trochę "zabawy". Niby sobie pospałam, ale wieczorem już byłam nieprzytomna i koszmarnie zmęczona. W nocy nie bardzo mogłam spać i teraz siedzę jakaś przybita...

Mam nadzieję że Wy wczorajszy dzień spędziłyście na jakichś przyjemnościach.

Nie wiem czy dzisiaj mamy jakieś wizyty, więc na wszelki pożarny zaciskam kciuki.

Buziaki Śnieżynki
 
reklama
Zaczynam 7mc a już 3 tyg. temu miałam jakieś skurcze. Zagrożenia podobno nie ma ale muszę na siebie uważać więc tylko siedzę i leżę. Lekki wysiłek mi wystarczy do bólu brzucha. Czuję się okropnie: mdłości i wymioty - to coś co mnie nie opuszcza, ale jeszcze 3 m-ce muszę to jakoś wytrzymać. Pozdrawiam:-)

Kochana, ja pierwsze 4 m-ce non stop żygałam, raz byłam w stanie odwodnienia, ale na szczęście nie trafiłam do szpitala, za to pomógł mi lek nawadniający ORSALIT. Może kup go sobie (nie wiem tylko czy można go kupić bez recepty) jeśli wymiotujesz dużo. Jeszcze tylko 3 m-ce i będziemy tulić nasze maleństwa. musimy dać radę :) Trzymaj się :)

Super pomysł:-) tylko będę miała problem żeby zapełnić zdjęciami to drzewko:sorry: bo pasowało by zacząć od jej rodziców potem mama i tata a nie mogę bo są po rozwodzie i kiepskie stosunki panują pomiędzy nimi i musiałabym myśleć jak to rozplanować a pojęcia nie mam:-(

Przepraszam, nie wiedziałam... :sorry:Nie wiem na ile poważne są waśnie między rodzicami,ale tak sobie pomyślałam, że może taki prezent będzie dobrym pretekstem by się do siebie zbliżyć troszkę i naprawić niektóre błędy. Tego Tobie i Twojej rodzinie życzę z całego serca :)
 
Ostatnia edycja:
Wczoraj przyjechało moje Słoneczko i pokazał co nam teściowa dla małej kupiła. Jakie śliczne ubranka:-D Jak dla laleczki:-D Mój M miał wczoraj imieninki i w prezencie dostał ode mnie Kamasutrę:-) Hmmm...Za jakiś czas trzeba będzie coś popróbować, na razie niech się dokształca:-)

To mieliście wczoraj bardzo udany dzień, suuuper :) No a z tą Kamasutrą, to wiesz, najpierw teoria potem praktyka hehe :p

Wczoraj mój M oblał sobie prawą rękę gorącym olejem i miałam z Nim trochę "zabawy". Niby sobie pospałam, ale wieczorem już byłam nieprzytomna i koszmarnie zmęczona. W nocy nie bardzo mogłam spać i teraz siedzę jakaś przybita...

Oj bidok :( Ty pewnie też się zdenerwowałaś :( Ale wszystko już ok? Mam nadzieję :)
 
Żyje ale to chłop, więc pewnie najbliższe dwa tygodnie nie będzie mógł nic robić...
no poparzenie to nie jest mały pikuś, ale czy wasi faceci to też tacy hipochondrycy?? Bo ja już przyjęłam taktykę, że reaguję dopiero jak mój się z bólu zwija, albo faktycznie coś poważnego się stanie. Na hasło o "gorączce", kaszlu i katarze jestem głucha
 
Dzięki Siuniab. Te wymioty nie są częste (ze 2 razy /tydz.), ale w 7 m-cu?
Są kobiety, ktre do 9 miesiaca rzygają jak kot. Taka ich uroda :). Jesli nei są częste i nie ma przytym innych dolegliwości, to normalne jest

no poparzenie to nie jest mały pikuś, ale czy wasi faceci to też tacy hipochondrycy?? Bo ja już przyjęłam taktykę, że reaguję dopiero jak mój się z bólu zwija, albo faktycznie coś poważnego się stanie. Na hasło o "gorączce", kaszlu i katarze jestem głucha
:) mój ma rzadko katar, ale jak jużgo złapie to jest cierpiący tak ,ze mnie szlag trawia. Nic, że mnei zawsze zarazi, ale to ja musze latać herbatki robić.
 
Czy wiecie może co i jak trzeba zrobić (krok po kroku) żeby przy każdym moim wpisie pojawiał się mój suwaczek? Ktoś mi kiedyś to tłumaczył ale nie mogłam znaleść opcji w które kazano mi wejść.
 
reklama
Do góry