reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

osz kurde :szok: wazylam sie przed chwila :szok: i przybylo mi 11 kilo :szok: kurde :-:)wściekła/y::wściekła/y::eek:
Urodzi się dzidzia to moment połowa z tego Ci ubędzie:tak: ciesz się tymczasem bo popatrzcie dopiero widziałyśmy dwie kreseczki na teście a juź końcóweczka ciąży!:-) strasznie to zleciało:-)
Cześć dziewczyny! wy tu o obiedzie a tylko to co w lodówce:-(. Zaczynam 7mc a już 3 tyg. temu miałam jakieś skurcze. Zagrożenia podobno nie ma ale muszę na siebie uważać więc tylko siedzę i leżę. Lekki wysiłek mi wystarczy do bólu brzucha. Czuję się okropnie: mdłości i wymioty - to coś co mnie nie opuszcza, ale jeszcze 3 m-ce muszę to jakoś wytrzymać. Pozdrawiam:-)
odpoczywaj Kochana dzidzia i Ty jesteście najważniejsze!:tak: ja zauważyłam że po spacerku mnie tak ciągnie brzuch w dół i boli:-( a ja nie umiem siedzieć na tyłku i nic nie robić:-(
 
reklama
Kurczę, ile zaległości... Mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie:zawstydzona/y:

Przez ostatnie kilka dni miałam niezły zapieprz, bez chwili wytchnienia... Aż się brzuszek odezwał:no: I jeszcze dopadła mnie bezsenność. W nocy przewracam się z boku na bok, czytam, piję mleko i nic... Potem śpię do 10. Dzisiaj jeszcze od rana wciąż ktoś dzwoni i czegoś chce i się dziwi, czemu jeszcze śpię:wściekła/y:

A na dodatek jestem głodna jak pies a jeszcze przez pół godziny nie mogę jeść, bo wzięłam swoje magiczne tableteczki, które mam brać na czczo co najmniej pół godziny przed jedzeniem. W tym celu musiałam wejść do kuchni, gdzie leżą pyszne rogale marcińskie od wczoraj... mniamuś...

Dobra, to teraz Was poczytam:-)
Mam nadzieję, że nie pisałyście za dużo o jedzeniu;-)
 
reklama
Witam wszystkich:-) Ale wy dużo piszecie. Normalnie nie da się nadrobić zaległości. Ale skoro większość o jedzeniu to na razie sobie daruję:-) Jakoś ostatnio nie mam apetytu, jeśli już to głównie owoce bym jadła:-) Wczoraj przyjechało moje Słoneczko i pokazał co nam teściowa dla małej kupiła. Jakie śliczne ubranka:-D Jak dla laleczki:-D Mój M miał wczoraj imieninki i w prezencie dostał ode mnie Kamasutrę:-) Hmmm...Za jakiś czas trzeba będzie coś popróbować, na razie niech się dokształca:-)
 
Do góry