reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

reklama
Hej dziewczynki, właśnie wróciłam z wojaży. Byłam u znajomej i u rodziców. Dowiedziałam się od mamy, że jak się urodziłam, to ważyłam 3600 g. Mój J. ważył 4500. Aż się boję;-) Ja mam niecałe 160 cm wzrostu, więc żadna ze mnie baba. I tak myślę, co za wielkolud ze mnie wyskoczy;-)



a ja dzis leze caly dzien :( moze jak sie polepszy pogoda to bedzie lepiej :( a narazie w lozeczku :-D :-) :p

Pogoda faktycznie dziwna. Mgła i w ogóle, ale ja jakoś tego nie odczułam. Wszędzie się spieszyłam, nawet biegłam na autobus (zapomniałam siętrochę:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:) - oczywiście i tak zwiał mi sprzed nosa. I tak jakoś wciąż byłam rześka i pełna energii.

ja już po obiadku-babcinym:tak:
Syn mi okopuje żebra aż boli:-(
pewnie cisza tu przez łikenda będzie:-(

Kurczę, a ja małą wciąż czuję na dole. Nie mogę się doczekać tych okopanych żeber;-)
PS. A zjadłaś wczoraj te lody z mcdonalda? Bo ja nie. Mój kochany J. powiedział, że mam sobie wyskrobać szron z lodówki:-D Taki dowcipny.

Laski ale mam sasiada ten co tak rano halasowal zajeb....sty mulacik a moj jaki zazdrosny o niego .... hihihi no i niech jest a co . Zmykam do przyjacilki papatki

Tak, tak, do przyjaciółki:-p:-p:-p

Cześć Dziewczyny:-) ja jestem padnięta sorry ale nie chce mi się nadrabiac od wczoraj ledwo co siedzę:-( Jutro od rana ćwiczenia więc będę po 16 nadrobię Was w poniedziałek;-) Miłego popołudnia Wam życzę;-):-) ja idę się przytulać do mężusia i na masaż bo mnie plecy i dupsko bolą:-(

My tu leniu****emy a ty biedna na ćwiczenia cały weekend biegasz... Niech Cię ten Twój mężulek porządnie wymasuje:-)

Dziewczyny dzisiejszy dzień to jakaś masakra:szok: wszystko co dziś robiłyśmy nam nie wyszło:eek: zaczęło się od wczorajszego biszkoptu -> wyszedł zakalec:sorry2: miało być inne ciasto, a dziś musiałam co innego wymyślić:tak: jak robiłam masę to mi się zważyła, ale doszłyśmy do wniosku, że dodamy zmielone i prażone orzechy i będzie dobrze:cool2: ale jak teściowa robiła polewę to też jej coś tam nie wyszło:eek: a jak szwagierka robiła masę na bezy to też jej za rzadka wyszła i musiałyśmy do tortownicy wlać całość zamiast małych bezów robić:wściekła/y: no masakra, więc już nic dziś nie robiłam, bo i tak by nie wyszło:confused:

A poza tym Mężuś od rana w pracy i chyba będzie tam do 24 i zostaję u rodziców na noc, bo się nie opłaca jechać do domu jak jutro też na rano jedzie do pracy:szok:
ale mam nadzieję, że jutro nie będzie, aż tak długo siedział:eek:

Moja mama zawsze mówi, że jak się ciasto nie udaje, to fajni goście przyjdą:-) Więc może nie będzie tak źle. No i jak słodkie jest, to czego jeszcze chcieć?:-)
hej ja już wszystko porobiłam i padam na pyszczek, durna jestem wiem, za dużo sobie zaplanowałam na dzisiaj,,, :( a teraz ruszać się nie mogę i idę leżeć papa do jutra

Pamiętaj, nóżki do góry, żeby nie puchły:-)

No jedzenie:-D Czekoladę podjadałam, potem wstaję, patrze na siebie i cały dekolt wymazany:-D Normalnie jak świnka:-D

A ja się często łapię na tym, że mi się okruszki na brzuchu zatrzymują. Jak jakiemuś spaślakowi;-)

Hehe...Mój dekolt zaczyna się robić sławny:-D

No słuchaj, dekolt umazany w czekoladzie... Kto by się nie skusił na takie delicje?:-)
 
Dzień dobry Śnieżynki:-)

Dziś jednak Mężuś ma wolne, ale że wczoraj skończył o 1 w nocy to ja jednak spałam u rodziców, a On pojechał do domu:tak: za jakieś dwie godzinki tu przyjedzie posiedzimy pogadamy zjemy obiadek i pojedziemy do domku:-)

Buziaczki i miłej niedzieli:-D
 
Dziendoberek:-) Ja dzisiaj po nie przespanej nocce:-(Mala wiercila sie jak niewiem co i chyba tez nie mogla spac:tak::-)
Ja dzisiaj gosci przyjmuje:-)wiec raczej mnie nie bedzie do wieczorka, wiec zycze milej nedzieli Wszystkim:tak:
 
reklama
Dzien dobry Brzucholi ja dzis nawet fajnie spalam - juz nie pamietam kiedy tak bylo ostatni raz - ale za krotko . Mala byla nawet spokojna , ale musze sie pochwalic czyms. Wczoraj przed snem troszke mnie podkopywala i krzycze do mojego V zeby przyszedl , bo zawsze gdy chcialam zeby to poczul to ona przestawala . Ale wczoraj przed snem (jak zawsze sceptycznie nastawiony , ze znowu nic nei bedzie czul , ze tylko ja to czuje) poczul pirwszy raz- corka skopala tatusia ale sie smialam a jaki byl dumny ze to czuje - bylismy bardzo szczesliwi ...
 
Do góry