reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Kochana miej to daleko w d.pie! nie warto sobie nerwów niszczyć! moja mama od 2 miesięcy jakiego Piotrusia sobie przygadała, ch.ja nienawidzę, już się z nią pożarłam, bo ten frajer ważniejszy niź mój młodszy brat, który robi, chodzi gdzie chce. No ale finał był taki że chwyciła mnie mocno za ręcę powiedziała żebyś wiedziała że tak jest, ja oczywiście przestałam całkowicie się odzywać, jej przeszło, ale nie przprosiła i ten ch.uj dalej jest. Jak squrwysyna zobacze to zabije! Wiem że mama ma prawo do swojego życia, ale jak widzę takiego qurwa pasożyta, który się z tym nie kryje to nie zamierzam być miła.
No wyżyłam się:-)

Po prostu codziennie mam gdzieś po ludziach łazić... :wściekła/y: i skończyło się tzw. "babci sr*nie" , bo już nie dam się tak wych*jać ... po prostu jestem w ciąży już mi się ciężko na prawdę chodzi i nie mogę się przeziębiać w tym stanie !! po prostu jestem za wrażliwa i codziennie się tym wszystkim denerwuje... i wiem, że to ta kobieta mąci... specjalnie po złości, że jej prawdę napisałam na GG ... ale cóż poradzić... przegięła troszkę to musiałam "przyprowadzić ją do porządku", bo nie będzie mi jakichś wrednych podtekstów pisała o mojej mamie czy coś... bo sobie nie pozwolę ... moja mama jest jaka jest ,ale to w końcu moja mama ... z resztą nawet jak coś nie tak napisałam do tej kobiety, to ona powinna się starać, żeby było dobrze z relacjami między Nami , a nie ja do cholery.. :wściekła/y:
 
reklama
Witam laski
KEJT - mam nadzieje ze moje zdjecia na NK tez ogladalas bo ja do lasek nie naleze , spokojnie , spokojnie mnie tez do setki coraz blizej . I wcale nie powiem ile mi brakuje bo sie wstydze ... wczoraj probowalam sie golic w intymnym miejscu i co i g...no bo juz jej od dawna nie widze - chyba ze w lusterku , ale szczerze to mam to w d...pie bo moja dzidzia najwazniejsza , ale po rozwiazaniu bierzemy sie za siebie . KEJT ja wczoraj sama do siebie posty pisalam , czasami tak jest nie przejmuj sie . Mam wrazenie ze Lutowki maja jakas mala depreche
 
Gucha90 racja... po prostu jesteś kochana, masz w 100% rację, ale z nim się nie da gadać, bo on delikatnie ostatnio mi powiedział, że przez to, że ja nocuję w domu to jemu się związek rozwala... ale co to za kobieta jak mnie nie będzie akceptować, chociażby, że jej coś nie tak napisałam do cholery?? :wściekła/y: mamy 3 pokojowe mieszkanie ,a nie k*rwa kawalerkę, że każdy musi na siebie "wpadać"... ja pierdziu.. no nie wyrabiam
 
Po prostu codziennie mam gdzieś po ludziach łazić... :wściekła/y: i skończyło się tzw. "babci sr*nie" , bo już nie dam się tak wych*jać ... po prostu jestem w ciąży już mi się ciężko na prawdę chodzi i nie mogę się przeziębiać w tym stanie !! po prostu jestem za wrażliwa i codziennie się tym wszystkim denerwuje... i wiem, że to ta kobieta mąci... specjalnie po złości, że jej prawdę napisałam na GG ... ale cóż poradzić... przegięła troszkę to musiałam "przyprowadzić ją do porządku", bo nie będzie mi jakichś wrednych podtekstów pisała o mojej mamie czy coś... bo sobie nie pozwolę ... moja mama jest jaka jest ,ale to w końcu moja mama ... z resztą nawet jak coś nie tak napisałam do tej kobiety, to ona powinna się starać, żeby było dobrze z relacjami między Nami , a nie ja do cholery.. :wściekła/y:
To co ty tam jej takiegi napisałąś że się tak rura jedna na ciebie uwzięła...


Tygrynka!! No co ty... ty tu jesteś w ogóle w czołówce napędzaczy lodówek - wszystko kochana wiesz, wszyscy cie uwielbiają i martwią się jak znikasz chociażby na jeden dzień...
 
Patrycja i Kinga nie zazdroszczę Wam takich sytuacji, trzymajcie się ciepło kochane i walczcie o swoje!! Kingusia jeśli jesteś zameldowana w mieszkaniu taty to może Cię nawet siłą wyganiać a Ty i tak nigdzie nie pójdziesz!! i nie daj się kochana, Twoje i dzidzi zdrowie jest najważniejsze!!
 
reklama
Tygrynko ja mam ciągle "pod górkę"... to chyba za karę, że się nie uczyłam i nie pracuję i jestem w ciąży i wszystko mi się nie układa dosłownie od pewnego czasu wszystko się j*bie a ponoć "po burzy wychodzi słońce" ale mi coś długo "nie wychodzi" :wściekła/y: jest wszystko do d*py ... zwariuję ...
p.s - tak jestem zameldowana
 
Do góry