reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

reklama
Dziewczyny ... załamka , 2 godziny rozpalałam w centralnym ! Nie wiem co jest ... czy cisnienie niskie i ciągu nie było , czy co ... ale co rozpaliłam to mi gasło ... dopiero teraz sie biore za obiad .

Współczuję, to okropne tak się męczyć - to robota dla faceta, no ale cóż, czasem ich nie ma i musimy sobie jakoś radzić, no ale rozumiem że po 2 godz. udało sie w końcu rozpalić.
 
:D jupieeeeeeeeeeee!!! musze sie pochwalić właśnie odwiedził mnie kurier i przywiózł łóżeczko i pościele dla naszych pociech :-D normalnie jestem taaaaaaaaaaka podekscytowana,że paczke już oczywiście otworzyłam, pooglądałam sobie materac i pościele i wogóle jestem już cała happy i czekam na mężusia bo już telefonicznie uspokoił mnie żebym łóżeczka nie zaczęła skręcać hehehe :tak: oj zna mnie :D dobrze,że jesteście mam się komu pochwalić a przede wszystkim podzielić emocjami ;-)
 
:D jupieeeeeeeeeeee!!! musze sie pochwalić właśnie odwiedził mnie kurier i przywiózł łóżeczko i pościele dla naszych pociech :-D normalnie jestem taaaaaaaaaaka podekscytowana,że paczke już oczywiście otworzyłam, pooglądałam sobie materac i pościele i wogóle jestem już cała happy i czekam na mężusia bo już telefonicznie uspokoił mnie żebym łóżeczka nie zaczęła skręcać hehehe :tak: oj zna mnie :D dobrze,że jesteście mam się komu pochwalić a przede wszystkim podzielić emocjami ;-)

Super ,że już masz cały komplecik do spania dla swojej Kruszynki!:tak::-)
 
współczuje:-( znam ten ból rozpalania ognia. Można się nieźle wkur...

Współczuję, to okropne tak się męczyć - to robota dla faceta, no ale cóż, czasem ich nie ma i musimy sobie jakoś radzić, no ale rozumiem że po 2 godz. udało sie w końcu rozpalić.

No udało sie udało . Niby robota dla faceta , ale ja jakoś to lubie ... a powiem szczerze że ja mam troszku skomplikowany nowoczesny piec , a mój Kocur to do bystrzaków nie należy ... bałabym sie jakby on rozpalał ... Nie wpadł np na to że jak jest dodatkowy nawiew włączony to nie wolno otwierać kotła bo spali ci twarz ... :sorry:
 
Co do glukozy to picie bez większego problemu poszło, potem też nawet jakoś strasznie źle mi nie było, ale za to od momentu jak wróciłam do domu to z kibla prawie nie schodzę i sram dalej niż widzę. Nie wiem czy to jest normalna reakcja, czy ja jakaś dziwna jestem:confused2:
miałam tak samo cały dzionek na kibelku już w przychodni sie zaczeło:eek:

jeszcze pół godzinki i wychodzę z pracy tre lele :-)
 
No udało sie udało . Niby robota dla faceta , ale ja jakoś to lubie ... a powiem szczerze że ja mam troszku skomplikowany nowoczesny piec , a mój Kocur to do bystrzaków nie należy ... bałabym sie jakby on rozpalał ... Nie wpadł np na to że jak jest dodatkowy nawiew włączony to nie wolno otwierać kotła bo spali ci twarz ... :sorry:
bo to my jesteśmy ta lepsza płec;-):-p
 
:D jupieeeeeeeeeeee!!! musze sie pochwalić właśnie odwiedził mnie kurier i przywiózł łóżeczko i pościele dla naszych pociech :-D normalnie jestem taaaaaaaaaaka podekscytowana,że paczke już oczywiście otworzyłam, pooglądałam sobie materac i pościele i wogóle jestem już cała happy i czekam na mężusia bo już telefonicznie uspokoił mnie żebym łóżeczka nie zaczęła skręcać hehehe :tak: oj zna mnie :D dobrze,że jesteście mam się komu pochwalić a przede wszystkim podzielić emocjami ;-)

Jak miło to czytać, jak się mamusia cieszy. Jak już skręcicie, to pochwal się kochana.
 
No udało sie udało . Niby robota dla faceta , ale ja jakoś to lubie ... a powiem szczerze że ja mam troszku skomplikowany nowoczesny piec , a mój Kocur to do bystrzaków nie należy ... bałabym sie jakby on rozpalał ... Nie wpadł np na to że jak jest dodatkowy nawiew włączony to nie wolno otwierać kotła bo spali ci twarz ... :sorry:

widzę, że nie jestem sama. Też mam tak że czasami wolę zrobić coś sama, bo wiem jak. M. mówi że zrobi, ale boję niektóre zajęcia mu powierzyc:happy:
 
reklama
Witam Sniezynki:))))No nie idzie was nadrobic...i chyba sie poddab...bo jakos dzis sily na nic nie mam: /

#majcie sie cieplutko...a ja do roboty za jakis czas...grrrr...cieszcie sie te ktore macie L4...matko jak mi nogi popuchly...balony normalnie...
 
Do góry