Hej Lodóweczki....
Przepraszam za wczorajszą nieobecność, ale jakoś wszystko mi się nawarstwiło i nie miałam czasu na nic...
Mam problem....
Słuchajcie, jak leżę na boku to wszystko jest ok, a jak choć na chwilkę położę się na plecach i wyprostuje nogi to koszmarnie boli mnie brzuch!
I tak mam już długo.... Mogę leżeć na plecach ale muszę mieć zgięte nogi - to wtedy nie boli.
I podczas spania nad ranem obudził mnie ból, bo położyłam się na plecach. I boli mnie do teraz ... Ból jest dziwny, bo jak siedzę to jest spoko.... Ale jak chodzę, ruszam nogą to boli. Dziwne, bo tylko po jednej stronie....
Zaczynam się martwić... teraz piję w pracy miętę.... nie wiem od czego mnie to boli. Rano szukałam powodu nawet w obcisłych majtkach, które przed wyjściem z domu zmieniłam na luźniejsze!
Nie wiem co powoduje ten ból, jak mi nie przejdzie to kupię sobie nospę. A jak do wieczora nie pomoże, to mój lekarz będzie musiał otworzyć mi gabinet - nie ważne, że zapłacę za wizytę ogromne pieniądze! Zaczynam się pomału niepokoić,,,,
Widzę, że i nasza kochana Mama Sówka spodziewa się Synka! Gratuluje!
Patrząc na listę Lutówek, to chłopców jest dużo mniej, więc każda informacja o synku jest zbawieniem dla ludzkości hehe
3mam kciuki za dzisiejsze wizyty! A jakie plany macie na dziś?
Ja standard - praca. Choć jak dalej będzie mnie bolał brzuch, to będę się musiała zwolnić. Poczekam do 11 i zobaczę....