reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Ok dziewczynki - nadrobiłam troszkę... zorientowałam się w tematach... mniej więcej... jednakże jestem lekko opóźniona i zacofana....

ja miałam ambitny pla szkolic jezyk jak bede na l4 i co i dupa, jeszcze nei miałam okazji. (tak wiem, po prostu leń jestem )
Hehe - ja mam taki plan ze swoim hiszpańskim - nawet zabrałam sobie caaałą torbę książek do teściów ;)

Rechotku... nie potrafię cię pocieszyć i nawet nie potrafię się postawić w takiej sytuacji, najgorsze rzeczywiście jest to że jestes od niego uzależniona - może on tu widzi swoją siłę i stąd czuje się zbyt pewnie... Może rzeczywiście potrzebna mu terapia szokowa - powiedzieć mu że albo się kolego ogarniesz i zainteresujesz swoją ciężarną kobietą i chciał nie chciał znosił jej humory - bo tak mamy - albo wyp... ale... mi łatwo mówić. Mam poczucie że bardzo silna kobieta z ciebie i na pewno sobie poradzisz!! Ściskam!!

Siuniab - słonko, strasznie Ci współczuję tej sytuacji, ale bądź dobrej myśli...

GUCHA - WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!!!

Ja tak jak pisałam wcześniej - dzień pełen emocji - ale bardzo dobrych. Cieszę się że remont ruszył z kopyta i wszystko nabiera kształtu - z czarnej plamy jak to ogarnąć do konkretnych projektów i materiałów i w ogóle :))


Pierwszy dzien u teściów zaliczam do udanych :)) Oby tak było do końca.


A właśnie... miałam tutaj zaapelować!! A co to za niespanie po nocach co??? Tygrynka??? Rechot???Chatamka??? Ilonaa??? Trenig jakiś czy coś?? ;)))

 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny , mnie sie chyba nie da zadowolić ...
Jak nie czułam jeszcze kopniaków to narzekałam że nie czuję że jestem w ciaży ! Teraz gdy już niemal caly czas czuje szarżującego maluszka , narzekam że juz chciałabym go tulic i nosic na rękach , i być ciągle blisko ... Jak nie miałam nic prócz jednej pary spioszków , to narzekałam ... teraz mam fure ciuszków i łóżeczko a pościel jest w drodze i dalej narzekam , że wózek , że butelki , że wanienka jeszcze nie w domu ...

hej, hej
Według mnie zachowujesz sie normalnie jak baba w ciązy (ciężko nam dogodzić).
Alexandria - wszystkiego najlepszego!!!

Kejt - super, że remont idzie do przodu!!!!
 
Ostatnia edycja:
A mnie sie czasami zdaza nie powiem
Rechotek tez nas juz tak czesto nie odwiedza - szkoda bo bez naszj Ani to jak bez reki . Ale tak serio to naprawde sie martwie . RECHOTKU jak nas czytasz to napisz chociaz ze jest wszystko ok.


jestem jeste ales gut tylko czasem wychodzę z domu wiecie

Rechot odespałaś coś bo ja troszkę i pewnie w nocy zaś będzie problem.


ni hu...a nic nie odespałam
 
Dziewczyny , mnie sie chyba nie da zadowolić ...
Jak nie czułam jeszcze kopniaków to narzekałam że nie czuję że jestem w ciaży ! Teraz gdy już niemal caly czas czuje szarżującego maluszka , narzekam że juz chciałabym go tulic i nosic na rękach , i być ciągle blisko ... Jak nie miałam nic prócz jednej pary spioszków , to narzekałam ... teraz mam fure ciuszków i łóżeczko a pościel jest w drodze i dalej narzekam , że wózek , że butelki , że wanienka jeszcze nie w domu ...

A no Znachorka z tego co opowiadałaś to czasami temu twojemu chłopu udaje sie Ciebie zadowolić;-). Po prostu jesteś niecierpliwa i ja kjedno się spełni to chcesz coś innego. Daj sobie chwilkę na nacieszenei się czyms, a potem dopiero wymyslaj nastepne. Tak wlasnie dochodzi się od malych cełów do duzych także nie masz sięco martwić :)
 
Ech ... no niestety finansowo to tylko ja sie martwie i ze swojej renty dokladam do jego rachunków m.i za telefon ... bo wielki biznesman musi miec samego abonamentu za 150 zł ... a gadana za drugie tyle ... i raczej ja realistycznie podchodze do tego na co mkozemy sobie pozwolic a na co nie ... Ja np. sprzedałabym auto i kupiła tańsze ... a on nie , bo nie wyobraża sobie obniżenia standardu zycia ... i jak mu mówie że trzeba by zacisnąć pasa to tylko klnie pod nosem i narzeka że miał zostać w holandi i zarabiać na nasze godne życie ...dla mnie ważniejsze jest być razem i życ skromnie niż ososbno i dostanio ...:(
 
dziewczynki ja Wam proponuję dla relaksu zrobić sobie meliskę obejrzeć świrów w mam Talent na TVN :tak:a po tym jest mega śmieszny film Norbit:tak:

Pysia - młody odpoczywa po wariactwach:tak:

Rechotek -


 
ja też cześto slyszę, jak mówie ze musze coś kupic, to kup, taaaa tylko z czego. Dla niego siano nie gra roli.. ale na szczescie mamy już teraz tylko 3000 kredytu, także nie jest to dużo, ale za bardzo nei odkładamy, a jak bede musiała iśc na wychowawczy to bedzie mega kłopot.
 
reklama
dziweczyny musicie zobaczyc norbita koniecznie ja sie kulałam ze śmiechu

Noo a wiesz jaki jest mój ulubiony tekst? Jak jego żona idzie na basen a oni do niej że.... bez majtek nie wejdzie i co ona robi.........? :-D

 

Załączniki

  • norbit3.jpg
    norbit3.jpg
    23,4 KB · Wyświetleń: 26
Ostatnia edycja:
Do góry