patisia16
6/II/10-3670g szczęścia:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2008
- Postów
- 4 510
Cholera to może nie będzie tak źle z tą glukozą Grunt to stać murem za swoim i za to Cię podziwiamwitam, jestem po tescie glukozy. Obżydlistwo, jak rozpuszczony lukier, a ja nie cierpię lukru ,ale łykłam bez problemów. Gucha jak ja nie rzygałam to ty też dasz radę
Znachorka witaj w klubie my też nie planujemy chrzcin. Ślub nam odpuścili, ale za te chrzciny to chyba się wojna rozpęta i to ze wszystkich stron .Tylko moja siostra i szwageir nam zazdroszczą postawy, bo oni nawet nei pomyśleli zeby sie buntowac rodzinie
Witam i spokojnej ciąży życzęWitam wszystkie lutóweczki:-)
Ja również chyba zostanę mamą lutową (o ile nie marcową, bo wg usg poród odbędzie się później) i chciałabym dołączyć do Waszego grona.
Jestem juz mamą 3,5-letniego Mateusza, który daje mi tyle radości i szczęścia, że trudno to opisać. Od 12 lat z tym samym mężczyzną, od 6 lat jako mąż i żona. A miłość ciągle kwitnie
Pozdrwiam Was wszystkie!
O kurcze no to trzymam bardzo mocno kciukasyLaseczki trzymajcie kciuki, bo zbieram sie an wizytę- połowkowe i 3d. Nic nie pisałam zeby nie zapeszyć, ale stwierdziłam, ze Wasze kciuki tylko pomogą;-)
No to będę trzymać kciuki za dzisiejszą wizytę, ja idę na 18.15
I za Wasze dziewczynki również, będzie dobrze!!!!!!!!!:-)Na razie proponuję ograniczyć owocki. Ja też kilogramami żarłam winogrona - te są ponoć najgorsze dla cukrzyków i śliwki. Teraz na razie odstawiłam.
Dobrze że nasze dzieciątka są zdrowe, a z resztą sobie jakoś poradzimy. Ja tez dzisiaj ide do lekarza, ale zapomniałam się umówić - a pielęgniarka tam jest od 14.30 więc nie wiem jeszcze na którą, ale dam znać po wizycie.
Cholera to faktycznie jakiś gatunek na wymarciu, ale miałaś szczeście zazwyczaj to jest jedno chamstwo u tych lekarzy, a o wyglądzie nie wspomnęDzieeeewczyny ... zostane hipochondryczką !!!
Normalnie doktorek cud mi sie trafił ! Przedstawiciel wymarłego gatunku !!!
Otwiera drzwi , dzień dobry , prosze sobie usiąść , a może najpierw zdradzi mi pani swoje imie . Ach , miło mi , pani Agnieszko !!! Ooo gratuluje , to już niedługo rozwiązanie , szkoda tracić czas na chorowanie !Musimy o panią dbac podwójnie . Wszytko tłumaczył , dlaczego nie może przepisać typowych leków ( o każdym z osobna opowiedział) zlecił dodatkowe badania krwi w związku z krwotokami z nosa , a nakoniec otworzył drzwi , dowidzenia , życze pani powodzenia pani Agnieszko , i duuuużo zdrowia , prosze sie jeszcze u mnie pokazać ale już zdrowsza dobrze ?
No normalnie anioł ! Jeszcze młody , przystojny i gustownie ubrany ...
No i dał bioparoxik ...
Wzięłam te wnioski o komunalne mieszkanie , ale dowedziałm sie ze jest spora lista , a przyznają średnio 2 mieszkania rocznie ... no cóż ... trzeba złozyć i czekać ...
Ale najważniejsze że Cię przyjął i dał coś żeby Ci pomogło
A ja wróciłam pozałatwiałam wszystko dzisiaj jutro będę się relaksować przed komputerem z Wami