Tak jak myślałam baba ze staliTrzy lata z nią mieszkam i jej jeszcze nei zabiłam, nawet *****mi nie rzucałam do niej, ani raz unei wyszłam z domu trzaskając drzwiami czy przy niej nei płakałam ,także jestem twarda !!! Ale mąż, siostra i przyjaciólka się nasłuchali.
Dawaj ja lubie sobie porównywac pomysły TYCH ludzi
A że się musisz wygadać - DOBRZE - inaczej byś wybuchła!!
Ja moich teściów lubię chociaż u nich w domu jak dla mnie zbyt konserwatywnie znaczy tata zarabia mama zarabia gotuje zajmuje sie domem... i tylko jeden tekst mnie wkurzył jak do tej pory. Jak mój Kocur się pochwalił że ugotował gulasz sam - to ona zamiast się cieszyć że super fajnie to (niby żartem) powiedziała "A dlaczego mój syn sobie sam gotuje????!!!" No się zagotowałam bo walczę o to bardzo - a cieżko jest wierzcie mi - żeby obowiązki były równo podzielone - takie wiecie "raz ja raz ty" także ta takie teksty mi Kocura buntują i znów byłam kilka miesięcy w plecy - wrrr....
Ale domyślam się że to przy Was to Pan Pikuś - bo my nawet z nimi nie mieszkamy.
Chociaż zamieszkamy na czas remontu więc na pewno nazbieram troche historii HEHE