_Pysia_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2009
- Postów
- 5 862
Dzien dobry Laseczki.
Ja w tym roku zdałam, ale dzikim fartem .W lutym mój mąż pierwszy raz przystapił do egzaminu (3 lata wczesniej zrobił kurs, w tym roku wykeżdził10 godzin, poszedł i zdał...). Więc stwierdziłam, że ja sobie pójdę na praktycznym, ale prawdopodobienstwo zdania jest minimalne, wiec nawet się nie bede tym przejmować. No i poszłam i zdałam... do tej pory nie wiem jak. Niedługo po odebraniu prawka jechalłam pół drogi do pragi i musiałam się na autostradzie nauczyć wyprzedzac, nie ma jak praktyka, ale od tej pory to tak mało jeżdzę, mam nadzieję ,ze isę to teraz zmieni jak już auto jest.
Kupiłam sobie sukienkę: brązową, bąbkową. Wygladam jak w ciązy, a nie jak gruba baba . No i cena mnie powaliła z nóg......45 zł !!! Mogę bez skrupułów kupowac zajebiste buty . Potem wkleję fote.
Ja w tym roku zdałam, ale dzikim fartem .W lutym mój mąż pierwszy raz przystapił do egzaminu (3 lata wczesniej zrobił kurs, w tym roku wykeżdził10 godzin, poszedł i zdał...). Więc stwierdziłam, że ja sobie pójdę na praktycznym, ale prawdopodobienstwo zdania jest minimalne, wiec nawet się nie bede tym przejmować. No i poszłam i zdałam... do tej pory nie wiem jak. Niedługo po odebraniu prawka jechalłam pół drogi do pragi i musiałam się na autostradzie nauczyć wyprzedzac, nie ma jak praktyka, ale od tej pory to tak mało jeżdzę, mam nadzieję ,ze isę to teraz zmieni jak już auto jest.
Kupiłam sobie sukienkę: brązową, bąbkową. Wygladam jak w ciązy, a nie jak gruba baba . No i cena mnie powaliła z nóg......45 zł !!! Mogę bez skrupułów kupowac zajebiste buty . Potem wkleję fote.