hej dziewczynki... ja tylko na chwilę, nie będzie mnie z Wami przez jakiś czas, od poniedziałku leżę w szpitalu... mam niewydolność szyjki (i jest miękka) i zapalenie pęcherza, więc leżę... (( w piątek mam się dowiedzieć czy i kiedy mogę mieć zabieg zakładania szwu... mam laptopa ze sobą, ale nie kiepsko łączy się z siecią i nie zawsze mi się udaje...
trzymam kciuki za Wasze brzusie
trzymaj się dzielnie i cieplutko, wszystko będzie dobrze!!! trzymam kciuki za Ciebie, dobrze, że jesteś pod opieką i obserwacją!!
ooo Gibaga wracasz do żywych?? nareszcie