reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wasze obawy i historie

Jesteśmy z córką od środy po południu w domu, bez wychodzenia (dużo wietrzymy, okna w pokojach gdzie nikogo nie ma są otwarte nawet cały dzień) i dzisiaj obudziła się osłabiona, podwyższona temperatura do 37,5, narzekała na ból głowy i brzucha, już wymiotowała, sama żółć...moja też skarżyła się na ból głowy wcześniej. Co to jest w takim razie...
Tak jak jedna pani napisała może to andenowirus pani córkę zaatakował, jak i mojego syna oraz mnie . Bo naprawdę mój układ pokarmowy najbardziej cierpi nie mam apetytu i takie wzdęcia gazy..nic pozatym wykluczam raczej koronawirusa bo nie boli mnie gardło i ani razu nie zakaszlalam ani nie miałam temp 38 nawet. A czytając na Internecie andenowirus objawia się stanem podgoraczkowym przy infekcji pokarmowej w sumie u mnie tak wczoraj było-.- eh A przez tego korona wirusa człowiek się stresuje tylko. ;(
 
reklama
Oraz czasem myślę że to tylko sen i jeden wielki koszmar i jak się obudzę zniknie to wszystko ...Mam dość. Serdecznie dość
 
Oraz czasem myślę że to tylko sen i jeden wielki koszmar i jak się obudzę zniknie to wszystko ...Mam dość. Serdecznie dość
Zapomniałam dodać że andenowirus też powoduje zapalenie spojowek tak było w przypadku mojego małego, miał lekka, biegunkę i spadło na górne drogi . U mnie układ pokarmowy jak narazie i oby nic więcej się nie działo
 
@GabrielaNowak85 trzymam kciuki, żebyście nie złapali... [emoji110]

PS. Mam wrażenie, że pracujemy w tej samej firmie (choć ja na wychowawczym, więc nie jestem na bieżąco...) - z takimi "fajnymi" wkurzającymi bezprzyciskowymi windami....?
 
@GabrielaNowak85 trzymam kciuki, żebyście nie złapali... [emoji110]

PS. Mam wrażenie, że pracujemy w tej samej firmie (choć ja na wychowawczym, więc nie jestem na bieżąco...) - z takimi "fajnymi" wkurzającymi bezprzyciskowymi windami....?
Hmm windy z przyciskami ino na dole wciska się numer pięterka i automat przydziela windę 😛😅 sytuacja jest rozwojowa, napiszę coś więcej jak poogarniam wszystkie plotki 😅
 
Hmm windy z przyciskami ino na dole wciska się numer pięterka i automat przydziela windę [emoji14][emoji28] sytuacja jest rozwojowa, napiszę coś więcej jak poogarniam wszystkie plotki [emoji28]
O to to, dokładnie te windy ;)
Jak będziesz miała jakieś newsy to ;)
Ewentualnie na priv, to napiszę Ci dokładnie, który department ;)
 
Chce mi się wyć...
Jestem w 30 TC i choruje na białaczkę. Co dwa tygodnie MUSZĘ wykonywać morfologię z rozmazem. Dzisiaj próbuję i nic...wszystkie labo pozanykane do odwołania.
Dzwonię do szpitala powiatowego i tam słyszę ,że labo zamknięte 2 tygodnie.
Zdenerwowałam się i zapytałam, jak mam sprawdzić krew skoro wisi nademna transfuzja krwii i jestem w zaawansowanej ciąży?!
Dopiero po konsultacji z ,,kierowniczka,, mogę jutro podejść...

Już nie radzę sobie z tym napięciem i nerwami.
Zabieg na uszy w Kajetanach,na który czekam 3 lata - odwołany....

USG 3 trymestru prywatnie- odwołane... Bez możliwości zapisu..
 
Chce mi się wyć...
Jestem w 30 TC i choruje na białaczkę. Co dwa tygodnie MUSZĘ wykonywać morfologię z rozmazem. Dzisiaj próbuję i nic...wszystkie labo pozanykane do odwołania.
Dzwonię do szpitala powiatowego i tam słyszę ,że labo zamknięte 2 tygodnie.
Zdenerwowałam się i zapytałam, jak mam sprawdzić krew skoro wisi nademna transfuzja krwii i jestem w zaawansowanej ciąży?!
Dopiero po konsultacji z ,,kierowniczka,, mogę jutro podejść...

Już nie radzę sobie z tym napięciem i nerwami.
Zabieg na uszy w Kajetanach,na który czekam 3 lata - odwołany....

USG 3 trymestru prywatnie- odwołane... Bez możliwości zapisu..
Jestem w szoku, poważnie. Bardzo współczuję choroby, ale to co się dzieje jest bardzo niepokojące. Myślałam, że opieka medyczna jest tak skonstruowana, żeby takie badania i wizyty odbywały się bez zmian, są bardzo ważne i doskonale wiemy, że są choroby i stany które trzeba regularnie kontrolować. Nie ukrywam, że takim stanem jest również ciąża, są badania które trzeba zrobić w konkretnym czasie i zwyczajnie nie można ich przełożyć.
 
reklama
Jestem w szoku, poważnie. Bardzo współczuję choroby, ale to co się dzieje jest bardzo niepokojące. Myślałam, że opieka medyczna jest tak skonstruowana, żeby takie badania i wizyty odbywały się bez zmian, są bardzo ważne i doskonale wiemy, że są choroby i stany które trzeba regularnie kontrolować. Nie ukrywam, że takim stanem jest również ciąża, są badania które trzeba zrobić w konkretnym czasie i zwyczajnie nie można ich przełożyć.
Ja dzisiaj fuksem bezpośrednio do laboratorium oddałam próbkę z wymazem na GBS... punkt był nieczynny, ale miła Pani otworzyła na dzwonek drzwi labo i wzięła materiał do badania... Zostaje ze skierowaniem na morfologie, mocz i HIV przed porodem...może być tak, że te badania zrobią mi, być może, dopiero w szpitalu jak pojadę rodzic... Mnóstwo dziewczyn zostaje w ogóle bez opieki lekarskiej w ciąży...brakuje po prostu ludzi w służbie zdrowia...nikt nic nie wie, chaos informacyjny...Szok po prostu...
 
Do góry