Natalunia a Wy bierzecie cywliny slub czy koscielny??ja wiem co TY bedziesz przezywac znam to z doswiadczenia...tez jak moj M sie dorwie z kolegami to ja nie spie cala noc az on do domu nie wroci bo sie denerwuje czy cos idiotycznego im do glowy nie wpadnie...masakra!!A jak sie uchleja to juz szkoda gadac:-(ale co zrobic dobrze ze takie wyskoki nie sa czeste!!
bierzemy ślub kościelny. Boję się szczególnie, że to A organizuje, bo on jest znany z tego, że nie ma zahamowań odnośnie kobiet. I tego się obawiam. mam nadzieje, że mój Ł będzie rozsądny i nie zrobi głupot bo wtedy ani mnie ani dziecka na oczy nie zobaczy. Nie jestem w stanie wybaczyć zdrady... Nawet "niewinnego" dotknięcia striptizerki za jakąś część ciała! A należy do osób, które organizują tkaie wieczory, zdradza wtedy swoją kobietę i czuje się bezkarny. Dobrze, że będzie świadek mojego Ł, bardzo w porządku i kilku kolegów "na miejscu".