reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wakacyjne mamy 2017

Kasieks i u nas jakos nocki slabo,Mala nie chce jesc jakos mleka:/ w nocy piszczy placze cos wierci sie ja to dzis padam na twarz
 
reklama
PatiEmma - ciekawe te lampy. Fajnie, ciekawe jak mala zareaguje. Napisz konieniecznie jak wrazenia po... marzec juz niebawem :) mysle, ze z gorki. Jestem pozytywnie nastawiona :)

U nas nocka ok, budzil sie tylko na jedzenie. Dziewczyny a jak u Was minela noc ?

Dzisiaj rehabilitacja.

Veronika - i jak pojawil sie okres ? Jak sie czujesz?
 
Hej dziewczyny! Poranna_burza nie, nie dostałam! Wczoraj mówię do męża,że nie zanosi się,żebym dostała bo za dobrze się czuję! Wcale mnie nie boli brzuch i jestem spokojna! Nic mnie nie denerwuje! Rano zrobiłam test ale negatywny. Wiem kiedy miało by dojść do zapłodnienia,więc test pokazuje negatywny. Zrobię za kilka dni. Tak samo było z Leonem. Pierwsze dwa negatywne a trzeci z bardzo słabą kreseczką. Mąż mówi ale nie jest ci nie dobrze,mówię,że z Julią też tak super się czułam :) ucieszył się,że może zanosi się na dziewczynkę :) U nas nocka ok. Poszedł spać po 18 i ok 22 byłam zajrzeć ale już czułam,że kupa. Obudziłam go,przebrałam,wypił mleczko i poszedł spać dalej. Obudził się o 5.30 na mleko i dalej spał. Później wstał razem ze Szymkiem przed 8 i do 9 bawił się w łóżeczku a Simi Lego :) PatiEmma Leon też nie chce pić mleczka. Woli zjeść kaszkę albo inny posiłek.
 
Czesc dziewczyny, dawno sie nie odzywalam ale staralam sie Was czytac. Co chcialam napisac to zawszw cos lub ktos. U nas masakra walczymy z odparzeniami... Juz nie mam sil, czy to dziadostwo kiedys zniknie?? Dodatkowo malemu wyskoczyly dziwne szorstkie, suche, lekko czerwone plamki na udach i lydkach[emoji19]. Jestem nadal u rodzicow, i tak strasznie brakuje mi mojego meza... Wystarczylo troche rozlaki a juz zaczelam doceniac jak bylo jak bylismy razem. Noce sa okropne maly idzie spac o 20, pol godziny pozniej, juz budzi sie z krzykiem i zeby go uspokoic trzeba sie nagimnastykowac 20min. Potem pobudki o 22, 24, 1, 4, 6:30 i po 8 juz jest wyspany i gotowy do zabawy[emoji51]. Wieczorem walcze z nim sama, w nocy sama w dzien czesto sama jestem bo moja mama pracuje. Dodatkowo rano musze wstac i napalic w piecu, nakarmic 2 psy, 2 koty i z 8 krolikow.... Z dobrych wiesci mamy juz decyzje pozytywna w jednym banku czekamy teraz na decyzje z drugiego zeby bylo z czego wybrac. Czyli koniec lutego poczatek marca czeka nas remont[emoji16]. Wczoraj moja mam miala wolne wiec ja wybylam z domu, zaliczylam fryzjera i stalam sie blondynka[emoji16], zawsze nia bylam ale po ciazy strasznie mi wlosy pociemnialy i zrobily sie okropne. Wiec zaszalalam i pierwszy raz w zyciu sie farbnelam[emoji1] i jestem zadowolona odyzlam jednym slowem. Wysiedzialam sie cale 3h i delektowalam sie ploteczkami i tym ze ktos kolo mnie skacze[emoji4]...
U Was tyle sie dzieje i dzialo przez ten czas.
Emol GRATULACJE DZIDZI[emoji4]

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja wczoraj byłam na wizycie i podobno dopiero 6tc bo serca nie słychać a wg bety dzisiaj powinien zaczac się 8. I za tydzien mam wizytę aby zobaczyć serduszko i założyć kartę ciąży. Ale mam się też nie zdziwić ze to tylko ciąża biochemiczna bo czasami po porodzie takie są z pierwszej komórki. Co będzie to będzie.
 
Emol nie martw się! U mnie była taka sytuacja,że przed Leonem byłam też w ciąży ale nie widziałam i pracowałam fizycznie( dość ciężko). Później miałam 3 dni plamienia,tydzień przerwy i znowu plamienia. Miesiąc wcześniej miałam normalny okres. Coś takiego miałam pierwszy raz w życiu a że u mnie w rodzinie genetyczny rak to poszłam do ginekologa a ona mi mówi,że 5 t.c. Ale nie podobały się jej te plamienia. I mówiła,że jakby jeszcze raz to mam znowu przyjść. Karty mi nie założyła i ona chyba miała powód,którego mi nie powiedziała. Po kilku dniach dostałam silnego krwawienia i coś jakby wyskoczyło. No to już wiedziałam co. Zwolniłam się z pracy i pojechaliśmy do szpiatala. Robili USG ale przez to krwawienie nic nie mogła zobaczyć i pytała czy aby na pewno ginga potwierdziła ciążę. Mówię,że tak i jakby coś się działo to albo do niej albo do szpitala więc jestem. Napisała tylko do niej coś na kartce. Jak krwawienie się skończyło (trwało tydzień jak normalny okres) to poszłam do niej na kontrolę no i mówiła,że poronienie bo już nic nie ma. Niby się na początku nie cieszyłam ale i tak przykro. To była 3 ciąża i byłam w szoku,że coś takiego wgl mi się przytrafiło :( Mąż później,że a może on winny? Może nie może mieć dzieci itp. ale po tym zdecydowaliśmy się. Ginka kazala odczekać ok 3 miesięcy. Tzn 2 okresy normalnie i po 3 żeby się starać. Mówiła też,że nie ma gwarancji,że i po tym czasie będzie owulacja. Ale się udało. Miałam później jeszcze jedną kontrolę czy macica sama się oczyściła no i wtedy już powiedziała,że można.
 
Veronika ja też jakoś na początku z entuzjazmem tej ciąży nie przyjęłam. Zaakceptowalam ja ale nie cieszę się tak jak z pierwszej ciąży. Może dlatego że wtedy nie miałam większych planów na przyszłość. A teraz chcieliśmy kredyt itd. Jeżeli okaże się ciąża biochemiczna no przykro ale jakoś rozpaczac raczej nie będę bo nie była to moja wyczekana ciąża. Ale jeżeli będzie ok wszystko to też będzie ok i urodze. Powiem tak. Ta ciąża więcej mi w życiu namiesza niż ta pierwsza.
 
Poranna burza jak rehabilitacja?? No z tymi lampami to sama ciekawa jestem a najbardziej ciekawi mnie jak ona ma wysiedziec 15min pod lampa:cool2: toz to kreciol jeden;)
Veronika to chyba bedziemy niedlugo gratilacje skladac;)
Emol a jak sie czujesz tak ogolem przeszlo juz troche ?
Mamamilka super ze sie odezwalas,kurcze to ciezko, a czym smarujesz odparzrnia?my jak mielismy biegunke na ta nietolerancje laktozy to pupaaaa straszna byla to dali masc z pueciornika to dwa razy dziennie mozna smarowac i robiona masc od pediatry i pupa doszla do normy ale strasznie bylo bo tych kup co nie miara:/
 
Leon ma znów biegunkę. Ale jemu pupa się nie odparza! Raz jak kupiłam tańsze pampersy to pupa i brzuszek tam gdzie pampers normalnie jak oparzenie takie czerwone! Ja wtedy smarowałam sudocremem. Ale tylko parę razy i zeszło ;) rozmawiałam wlaśnie z mężem. Ja się trochę przejmuję,wiadomo dziecko wprowadzi zamieszanie. Ale nie kazał mi się przejmować. Powiedział,że sobie poradzimy. No w sumie nie mamy wyjścia. W poniedziałek rano zadzwonię i zrobię sobie termin na betę.
 
reklama
Mamamiłka ja Dominikowi smaruje pupę sudocremem i pomaga.wszystko ładnie schodzi. Co do szorstkich plam na nóżkach mogą być alergiczne.zwróć uwagę na to co zjada maluszek i trzeba pewnie zastosować emolienty. Ja stosuję z firmy latopic.możesz spróbowac dodawać mąkę ziemniaczaną do kąpieli. U Dominika nie działa ale jak brat był mały to jemu pomogło. Foxy też z tego co pamiętam to stosowala u Alexa (chyba że coś pomyliłam).jak nie pomoże to trzeba będzie do pediatry.życzę szybkiego rozwiązania problemu :)
 
Do góry