reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wakacyjne mamy 2017

Emol śpiąca przez chorobę i ciąża jeszcze. Ja z Leonem non stop byłam śpiąca! A i też przez pierwsze 3 m-ce kilka razy zapalenie pęcherza i 3 razy antybiotyk. Ogólnie całą ciążę byłam zmęczona i musiałam chociaż na 30 min się położyć! Ja mówiłam już kilka dni wcześniej, że nic nie chcę bo nie kocha mnie tylko w Walentynki. I jak będzie chciał to kwiatka zawsze może dać ;) z resztą już kilka razy tak było. Nie wiem jak to będzie dziś z tą moją gimnastyką. Szymek zaczął kaszleć na dodatek okazało się,że w przedszkola zapalenie płuc i oskrzeli panuje. Mąż nie wie co ma zrobić ze Szymkiem bo w tym czasie akurat ma termin z małymi pacjentami. Wziąść go nie mogę bo raz 1.5 h to za długo do niego a po za tym jak kaszle nie wiadomo czy czegoś nie złapał więc wolę nie ryzykować,żeby maluszków nie zaraził. Szkoda,że tu nie ma czegoś takiego jak bawialnie gdzie mogłabym te 2 h go zostawić :( No i tak się zastanawiam czy wgl jechać. Szkoda bo kasę już wpłaciłam i jak bym była co tydzień to po skończonej zwracają. No ale jak się chociaż raz nie było to lipa :/
 
reklama
Veronika my też nigdy sobie nic w Walentynki nie dawalismy. Ale chyba ciąży na nim nadal gafa urodzinowa dlatego teraz nawet na walentyklnki kwiatki dostalam
 
Znalazłam opiekunkę dla Szyma. Jesteśmy w domu od 1.5 godz i Leon wyje bez przerwy,nie wiem co w niego wstąpiło ale mi zaraz łeb wywali. Mam tylko nadzieję,że mąż napisze za pół godz,że ma koniec bo nie wytrzymam! Najchętniej wyszłam bym z tego domu wariatów. Nie wiem czy on tak się nie wścieka na tego zęba co się przebija. Całą gimnastykę był spokojny a teraz normalnie szału dostał! A ja za chwilę razem z nim! Dobrze,że młody poszedł już spac,chociaż jednego nerwa mniej. Teściowa mnie wkurwiła bo wydzwaniała na gimnastyce jak w zeszłym tygodniu jak pojebana! Dobrze wie,że od tej do tej mnie nie ma a dzwoni i pyta gdzie jestem! Zaś jak napisałam,że jadę po Julkę to napisała,że oni już są w drodze do mnie. Chciałam ją tylko wziąść i jechać do domu zaraz bo nie miałam na nich już ochoty patrzeć to siedzieli prawie godzinę. Leon już był zmęczony chciałam go nakarmić w spokoju i położyć spać ale jak oni byli to nie dało rady. On musi mieć spokój bo inaczej zaraz jest rozproszony,kręci się,gada,śmieje. No i teraz pięknie za to cyrkuje!
 
Veronika najpierw pytasz się teściowej czy weźmie Szymka abyś poszła na gfimnastyyke a teraz dzwoni? co ona nie ma 2 komórek w mózgu aby łączyć fakty?
 
No chyba nie ma! Powiedziała mi,że mogłam jej przypomnieć,że idę! No ale chyba logiczne,że nie pytałabym się czy weźmie Szymka bo jak jestem w domu to wraca busem i go zawsze odbieram.
 
Walczyłam z Leonem do 19. Uspokoił się trochę na kanapie,pobawił się,posmarowałam mu dziąsła,później wypił mleczko i w końcu zasnął :) Mam tylko nadzieję,że prześpi spokojnie nockę bo wczoraj o 3 była pobudka i później wcześnie rano i padałam na cycki. Dziś też jestem zmęczona ale dziś to chyba gimnastyka i później tym stresującym wieczorem. Idę zaraz pod prysznic i do wyrka. A jeszcze później muszę czekoladki z mężem wpierniczyć specjalnie na dzisiejszy wieczór kupiłam ;)
 
Ja też miałam kupić ale cały dzień boli mnie głowa i nie chciało mi się wychodzić z domu. Ja dostałam kwiatka :).jutro coś kupię mężowi bo wybieram się do lidla.mają być ciuszki dla dzieci. W zasadzie nie kupujemy sobie nic na walentynki tylko gdzieś razem wychodzimy ale z małym nie bardzo się da.poza tym dopiero wyzdrowial.teraz śpi ale ciągle się budzi z płaczem. Będzie chyba kolejna ciężka noc...
 
reklama
Veronika - wspolczuje. U nas tez zeby na tapacie

Kasieks, Emol- milo, ze maz pomyslal. My nie dajemy sobie prezentow. Kupilam wczoraj czekolade na oslode :) Kasieks kupilas cos ciekawego w Lidlu ?

PatiEmma - jak wizyta?

Foxy - myslalam co tam u Was. Dobrze, ze sie odezwalas.

My bylismy wczoraj u innej rehabilitantki, bedziemy chodzic do niej na nfz pod koniec marca. Powiedziala, zeby sie nie przejmowac tym siadaniem. Normy sa do 9 miesiecy i wg niej Tymek tak usiadzie. Powiedziala, ze tylko siadanie ma opoznione, a reszta rzeczy prawidlowo zgodnie z wiekiem. Powiedziala, ze rzeczywiscie dzieci z obnizonym napieciem czesto maja zaburzona mowe i zaburzenia integracji sensorycznej. Mamy trzymac reke na pulsie i tyle.
Wczoraj zjedlismy kolacje z mezem i ogolnie bylo milo. Ostatnio troche sie spielam i zaczelam wiecej sprzatac. Zmotywowalyscie mnie dziewczyny, dzieki :)
Jutro znowu rehabilitacja, potem weekend. Mamy w planach odwiedzic tescia. Jakos czas leci.
Noc w porzadku, Tymek budzil sie tylko na jedzenie. Rozszerzamy diete sukcesywnie. Dzisiaj wprowadzilam gluten, ale stosuje zalecenia naszej pediatry wiec tylko troche. W tamtym tygodniu byla ryba.
 
Do góry