reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wakacyjne mamy 2017

Hejka! A ja odwiozłam męża na pociąg i wróci dopiero w sobotę późnym wieczorem. Jutro mam termin do pitologa i zakupy do domu zrobić a w piątek albo sobotę zakupy na roczek dla Leona. U nas dziś gorąco. Może pójdę z dzieciakami nad rzekę. Muszę sobie zakupy na dwa razy rozplanować bo na jedno będzie mi za dużo i za ciężko. A tak to co potrzebne na roczek od razu do teściów zawiozę. Leon coś ostatnio świruje przed spaniem. Z rana ładnie zasypia na przedpoludniową drzemkę a po południu już mega dramat. Później wieczorem jest mega zmęczony i też płacze bo nie może zasnąć. Nie wiem czy to na zęby czy coś innego. Wcześniej też miał takie wybryki ale raz na jakiś czas a teraz 3 dni z rzędu tak jest. Jestem ciekawa jak to dziś będzie. Rano spał ale tylko godzinkę i teraz zmęczony, jak wróciliśmy go położyłam już dobre pół godziny i nie śpi jeszcze. Wątpię żeby zasnął.
 
reklama
Nadal brzuch boli. Scisniety. Sama nie wiem już co to może być. :( brak mam przez to siły i jak mam gdzieś iść to się szybko mecze i czuję się wyczerpana. :( dzisiaj jak narazie zjadłam 2 kromki chleba i ogórka zielonego. Więc i tak progres.
 
Hejka! Wczoraj myślałam,że oszaleje! Szymon na wieczór był taki nie dobry no chyba gorszy już od diabła!! Nie mógł spać to i nie dał Leonowi zasnąć! Mały zasnął ok 21 a Szymon przed 22! I taki miałam mieć spokojny wieczór sama! Nie mam już na niego siły! Teraz siedzę w przychodni do pitologa. Zawiozłam małego do teściowej,po drodze kupiłam bułki bo nie zdążyłam w domu zjeść śniadania,zjadłam u teściowej. Leon nie chciał dziś chętnie zostać. Jak wyszłam do toalety to mnie szukał i wołał mama.
 
Dziewczny rok temu zaczęły się moje skurcze właśnie a o 17 miałam 4cm :p a urodziłam Alex’a następnego dnia o 17:27 :p jak ja to zniosłam hahha [emoji173]️
 
Foxy pamiętam jak pisałaś,że jedziesz na IP a oni ciągle cię do domu odsyłali i nawet chyba dobrze nie badali z tego co pamiętam. Chyba,że się mylę.
 
Foxy dobre rodziłas. Masakra. Dobrze że ja krócej. Ale już po wszystkim. Bobasy są wśród nas. Znaczy się ją i veronika kolejny poród i też będziecie miały relacje na zywo
 
No właśnie dziewczyny jak się czujecie? Veronika - jak wizyta u ginekologa?

Foxy mama - ale ten czas zleciał. Od razu składam jutrzejsze życzenia dla Alexa. Zdrówka i szczęścia. Nadal opiekujesz się trójka?

U nas tak okropnie gorąco. Byliśmy tylko rano na zakupach, a tak to wegetowalismy w mieszkaniu.
 
Ostatnia edycja:
Poranna wszystko ok. Małe prawie 6 cm,12 tydzień. Brzuszek już widać. Macica też już sporo urosła. Czuję się dobrze mdłości już przeszły. Stan psychiczny za to nie za ciekawie. Muszę jutro do terapeuty zadzwonić i owoce się na wizytę. Szymon doprowadza mnie do rozpaczy,teście się wymarzają jak powinnam robić a sami nie lepsi byli jak lali starszego non stop pachem! Ale to ja ta złą matką,która chce odpocząć kilka dni od Szmyona. Nasłuchałam się dziś i postanowiłam,że idę na terapię. Nie będą mi się wymądrzać.
 
reklama
Oprócz tego że mam ciągle biegunkę i syfon z pupy to byłoby ok. Jutro z rana wyjeżdżamy i jak wrócimy i ogafnw pranie to podjade do szpitala aby zrobili mi usg czy przez tą rewolucję jest wszystko ok
 
Do góry