reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wakacje!!!!wczasy!!!!ferie!!!

takie coś znalazłam:Niemowlę: Paszport i w drogę - Rozwój- Rodzice.pl
"Dziecko może przekroczyć granice krajów Unii Europejskiej, posiadając swój dowód osobisty (tak, można wyrobić go już niemowlakowi). Niestety, do nowych paszportów rodzice nie mogą już wpisać swojej pociechy. Dzieciom do 5. roku życia przysługuje tzw. paszport tymczasowy, który ważny jest przez rok. Ale na prośbę rodziców czas ten może zostać wydłużony do 5 lat."

kurde na rok to bez sensu...

nom czy ja wiem czy bez sensu..male dziecko szybko sie zmenia...i tj u mnie Majka w ogole teraz nie jest podobna do zdjecia w paszporcie...w ogole cena za roczny paszport jest masakryczna powinien kosztowac max 10zl skoro co roku trzeba nowy robic...
 
reklama
a ja postaram się rozwiać wam wątpliwości bo po pierwsze mała ma już swój paszport a po drugie byliśmy już w hiszpanii z wózkiem.
A więc co do paszportów to zarówno biometryczny jak i tymczasowy wydawany jest na rok. Czeka się do 30 dni ale jak myśmy wyrabiali to już po 2 tygodniach był gotowy. To zależy od miasta i obleżenia. Co mnie zdziwiło że takiemu małemu miałam podać wzrost chociaż przecież szybko rośnie, no i niby skąd mam wiedzieć jak w przychodni nie mierzą więc podałam z ubranka które miała na sobie :)
a co do wózków to ja leciałam airitaly i tam ludzie oddawali na pokład duże wózki. Np Coneco Toledo wiec myśle że z powodzeniem możesz wziąść byle tylko się składał, a oni go nie ważą przecież tylko oddajesz albo przy bagażu albo dopiero przy schodach.
 
Mój B chce wyemigrowac do UK .Nie wiem ale nie wyobrażam sobie na dzień dzisiejszy przeprowadzic się do innego kraju i na dodatek tylko my sami w trójke bez znajomych i żadnej pomocy.jak myslę o tych sprawach np. własnie ten paszport, sam wyjazd to mi się odechciewa.No ale to jest temat na nastepny rok.Narazie PL ;-)
 
To my w temacie na biezaco.Dzis odebrałąm paszport małego. TZW.biometryczny , wazny na rok , koszt 30 zł. Czekalismy na niego ok 3 tyg.
:tak:
 
Hej dziewczyny. Dawno nie udzielałam sie na forum, ale mam nadzieje, że mimo wszystko mi pomożecie.

Mam pytanie do dziewczyn, ktore latają z maluchami i wózkami. Planuje podróż (chyba lufthansa) i nie wiem jak to jest z wózkiem na pokładzie. Mam casualplay'a S4, czyli terenówke, ktora waży ok 11kg.

To co pisze na ten temat przewoźnik:
"Infants aged under two years have a free allowance of one bag plus a fully collapsible pushchair; under the 'Weight Concept' one bag with a maximum weight of 10 kg".

Czy z terenówką wpuszczą mnie w ogole na pokład (jeżeli np zdejme koła i bedzie ważył 10kg), czy lepiej w składaną parasolke? Najlepiej oczywiście zadzwonić do linii i się dowiedzieć i planuje to zrobic, ale chciałam się dowiedziec jakie macie doświadczenia w tej kwestii.

A drugie pytanie jest takie: Ile czekałyście (w Polsce) na wyrobienie paszportu dla niemowlęcia?
najlepiej zadzwonić na infolinie lub biuro obsługi przewoźnika i dopytać o szczegóły , ja tak robiłam dzięki czemu nie byłam zaskoczona i wiedziałam co i jak zrobić
Gosia na rok na pewno nie
18 lutego zmieniły się przepisy i wcześniej był paszport na 5 lat a teraz trzeba co roku wymieniać na rok aż do ukończenia przez dziecko 5 lat i kiedyś musieli rodzice być z dzieckiem , teraz dziecka może już nie być przy składaniu wniosku
 
Dzieki za pomoc dziewczyny. Zdecydowałam się jednal wyrobic dowód osobisty zamias paszportu - poniewaz jest wazny na dłużej niz 1rok. Chociaz w rzeczywistości jest ważny na tak długo, na ile dziecko jest podobne do swojego zdjęcia. Czyli w naszym przypadku pewnie 1,5 roku, moze 2 lata.

Niunias, gike-oska dzieki za info o duzych wózkach na pokładzie samolotu. Tak czy siak, bede dzwonic do nilii lotniczych --> LOT + lufthansa.

...ah... juz nie moge sie doczyekac wyjazdu :) 01.07 wróciłam do pracy a juz ,mysle o urlopie :))))))

A w ramach pochwalenia sie lecimy do Marsylii, do siosrty, co by małą zobaczyła i troche rozpieściła siostrzenice. Lazurowe wybrzezeeee! :):))))))
 
Ostatnia edycja:
Zazdroszczę Wam wakacji. Ja się boję nad nasze morze jechać z małym (przeraża mnie podróż itd.) a co dopiero zagranica. Ale ja to przewrażliwiona jestem ;(
Jeżeli moge sie niesmiało wtrącic i skomentować. To rzeczywiście przewrażliwiona jestes. My z Marysia juz bylismy m.in. nad morzem daaawno temu. Było nurkowanie nawet w piasku. Nie widze zadnego zagrożenia związanego z wyjazdem nad morze. Jod, nowa okolica, nowe bodźce wzrokowe i słuchowe - same zalety.
Trzymajac dziecko pod kloszem nic nie zyskacie, a ominie go wiele doznań!!! Jestem zdecydowanie przeciwna takiemu wychowaniu!
 
my "odpoczywamy" teraz w domu w PL ale to wygląda tak że rano się zbieramy i jedziemy do moich rodziców bo teściowie postanowili wymienić w całym domu instalacje i piec od ogrzewania więc od rana do nocy "fachowcy" biegają nam po domu i hałasują , no i załątwiamy lekarzy ,dentystów itp ale w sierpniu (w drodze powrotnej)na 4 dni się zatrzymamy nad morzem to może trochę odetchniemy :)
Ula podróż nie jest wcale taka straszna , my przejechaliśmy z Kubą już 2 razy ponad 2000km , ty masz ten plus że możesz sobie wybrać godziny podróży a my nie :) ,
 
reklama
Jeżeli moge sie niesmiało wtrącic i skomentować. To rzeczywiście przewrażliwiona jestes. My z Marysia juz bylismy m.in. nad morzem daaawno temu. Było nurkowanie nawet w piasku. Nie widze zadnego zagrożenia związanego z wyjazdem nad morze. Jod, nowa okolica, nowe bodźce wzrokowe i słuchowe - same zalety.
Trzymajac dziecko pod kloszem nic nie zyskacie, a ominie go wiele doznań!!! Jestem zdecydowanie przeciwna takiemu wychowaniu!

Niestety nic na to nie poradzę ze należę do tego typu osób. Ale nie jestem sama, wielu moich znajomych też nie jeździ z dziećmi w tym wieku. Teraz dwie pary wyjechały z ponad rocznymi dziećmi, dopiero teraz a nie wcześniej. Pojechali na dwa autka i jedno wstrzymywało drugie, poniewaz mały był nieznośny i podobno kompletnie odmówił jazdy w foteliku, nie wiem ile ale jechał na ręku.
Ja wszytsko po woli. Ale może się zdecydujemy w sierpniu, jak będę miała nosidło bo mały w wóżku nie lubi siedzieć i na dzien dzisiejszy siedzimy na balkonie, spacery są krótkotrwałe. Nie opłaca mi się jechać z małym i siedzieć w hotelu bądź pensjonacie.
 
Do góry