Pies jest super rozwiązaniem
Sama, 6 lat temu, wzięłam sobie mojego psiego kawalera kiedy to byłam po dosyć burzliwym rozstaniu z byłym partnerem. Wiedziałam, ze ta rasa lubi ruch i o to mi chodziło. A tymczasem stał się moim najlepszym przyjacielem i powiernikiem największych sekretów
Mogę do niego gadać, wyżalić się, wypłakać, a on się nie dość ze przytula to i nie skrytykuje
A kobiety z brzuchami czy z malutkimi dzieciaczkami będziesz spotykać wszędzie... stety-niestety... serce boli po stracie, ale najlepszym lekarstwem jest i czas, bierz go tyle ile potrzebujesz, nie mniej ani więcej, i stawienie czoła przeciwnościom losu, kiedy będziesz już gotowa
A narazie powiedz, jakiego psiura bierzecie?