reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

reklama
Hej Dziewczyny przepraszam za dłuższe milczenie.
Przeprowadzka bardzo udana. Jednak dom to dom.
Jutro przyjezdza kopara dla Franka a tak ogolnie to duzo spacerujemy i taplamy się w kałużach.

Nasz zlobek zamkniety. Covid pojawił się tam dwa tygodnie po naszym zaprzestaniu chodzenia.
Cieszę się ze spedzam czas z Synem.
Ogólnie mozna powiedziec ze dochodzę do siebie.

I super ze same dobre wiadomości tutaj :)
To napawa nadzieja.

20201109_210324.jpg
 
Hej Dziewczyny przepraszam za dłuższe milczenie.
Przeprowadzka bardzo udana. Jednak dom to dom.
Jutro przyjezdza kopara dla Franka a tak ogolnie to duzo spacerujemy i taplamy się w kałużach.

Nasz zlobek zamkniety. Covid pojawił się tam dwa tygodnie po naszym zaprzestaniu chodzenia.
Cieszę się ze spedzam czas z Synem.
Ogólnie mozna powiedziec ze dochodzę do siebie.

I super ze same dobre wiadomości tutaj :)
To napawa nadzieja.

Zobacz załącznik 1199338

O jaka piękna jesień :) I mały krasnalek 🥰
Cieszę się, że się odezwałaś, że łapiesz równowagę i harmonię, że udało Wam się uciec przed żlobkowym covidem, że masz czas dla najbliższych 🥰
Przeprowadziliście się na stałe czy na jakiś określony czas?
 
Dziewczyny jestem na drugiej glukozie i powiem Wam, ze albo za pierwszym razem przeszłam to nadwyraz dobrze albo faktycznie pojawiła mi się jakaś cukrzyca.
Minęło 15 minut od wypicia i nie dość, ze mam mdłości, to głowę ledwo mogę utrzymać w pionie, usypiam na siedząco, oblewają mnie poty...
Maly szaleje po tej dawce w brzuchu.
Odnoszę nawet wrażenie, ze jakbym wstała teraz z krzesła to z powrotem szybko bym na nie wróciła
😱😱😱
A oczywiście przyjechałam sama autem, żeby Starego nie ciągnąć na tyle godzin I teraz zastanawiam się jak ja wrócę
 
Dziewczyny jestem na drugiej glukozie i powiem Wam, ze albo za pierwszym razem przeszłam to nadwyraz dobrze albo faktycznie pojawiła mi się jakaś cukrzyca.
Minęło 15 minut od wypicia i nie dość, ze mam mdłości, to głowę ledwo mogę utrzymać w pionie, usypiam na siedząco, oblewają mnie poty...
Maly szaleje po tej dawce w brzuchu.
Odnoszę nawet wrażenie, ze jakbym wstała teraz z krzesła to z powrotem szybko bym na nie wróciła
😱😱😱
A oczywiście przyjechałam sama autem, żeby Starego nie ciągnąć na tyle godzin I teraz zastanawiam się jak ja wrócę
No czasem glukozą powoduje takie dolegliwości. Może zgłoś to do pań pobierających. Tam mają takie kozetki, żeby się położyć.
A czemu drugi raz robisz glukozę?
 
No czasem glukozą powoduje takie dolegliwości. Może zgłoś to do pań pobierających. Tam mają takie kozetki, żeby się położyć.
A czemu drugi raz robisz glukozę?
Robię drugi raz przez te wielowodzie, żeby wykluczyć albo potwierdzić pozna cukrzyce ciążowa :/
Bo pogrubione łożysko podobno tez może być przez pozna cukrzyce.
W sumie to ja już po :)
Jakoś dojechałam do domu. Po drugim pobraniu zrobiło mi się lepiej. Ale wciąż nie czułam się dobrze. A przy trzecim pobraniu krew miałam tak gęsta ze nie chciała lecieć 🤷🏻‍♀️
Ogolnie muszę chyba jakaś kawkę gorzka strzelić i zjeść kawał mięsa :) na bank mi się polepszy :)
A na obiad mam barszcz ukraiński i żeberka ❤️❤️❤️
 
Robię drugi raz przez te wielowodzie, żeby wykluczyć albo potwierdzić pozna cukrzyce ciążowa :/
Bo pogrubione łożysko podobno tez może być przez pozna cukrzyce.
W sumie to ja już po :)
Jakoś dojechałam do domu. Po drugim pobraniu zrobiło mi się lepiej. Ale wciąż nie czułam się dobrze. A przy trzecim pobraniu krew miałam tak gęsta ze nie chciała lecieć 🤷🏻‍♀️
Ogolnie muszę chyba jakaś kawkę gorzka strzelić i zjeść kawał mięsa :) na bank mi się polepszy :)
A na obiad mam barszcz ukraiński i żeberka ❤❤❤
Aaa rozumiem.
Ja też będę musiała drugi raz robić glukozę w tym czasie co wszystkie kobiety robią w ciąży. Na razie mierzę w domu głównie na czczo i i co jakiś czas po posiłku i cukry są ok.
No teraz musisz się wspomóc i dodać energii.
 
reklama
Niestety nie. Powiedziały mi w przychodni, ze będą do odbioru po 1 dniu roboczym. A ze jutro wolne to dopiero w czwartek.
Tylko, ze trochę się dziwie, bo jak robiłam pierwsza glukozę w tym samym miejscu to dostałam kod odbioru w Alab Laboratoria i mogłam sobie sprawdzić w internecie w domu. Te pierwsze badanie robiłam prywatnie.
Teraz glukozę robiłam na NFZ, w tej samej przychodni, kodu odbioru nie dostałam i właśnie mam się zgłosić osobiście po odbiór wyników do recepcji. A już tak zle się czułam, ze nie dopytywałam, chciałam jedynie stamtąd wyjść na świeże powietrze.
Sprawdzalam teraz na zalanie, bo mam tam konto, i nie ma tego badania 🤷🏻‍♀️
Dziwie się, bo np jak robię badania w Diagnostyce prywatnie to wyniki są szybko. W takim samym czasie dostaje wyniki TSH z LuxMedu, bo LuxMed korzysta z Diagnostyki i wszystko mam w jednym miejscu i niezależnie czy robię badanie prywatnie czy w LuxMedzie to wynik zawsze mogę odebrać przez internet...
Sprawdzę jeszcze wieczorem te AlabLaboratoria i jak nie będzie wyniku to odbiorę w recepcji ale dopiero w piątek bo mam kontrole AFI. Nie będzie mi się chciało teraz codziennie tam jeździć, raz na badanie, Raz po wynik a jeszcze kontrola...
Ale czuje się cały dzień tragicznie.
Wróciłam do domu, zjadłam duże śniadanie, drzemka dwie godziny jak zabita, mały obiad i dopiero złapałam jakiś apetyt. Ale głowa mnie boli i nadal mi niedobrze
 
Do góry