reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Ja tez już po wizycie :)
Mały ma 2,5kg ❤️ Wyglada zdrowo :)
Wód oczywiście przybyło, AFI 29,4cm. Ale byłam na to przygotowana, bo tak mówił mi mój gin tydzień temu, ze one jeszcze przyrosną. Nie wiedziałam tylko, ze aż 3,5cm, a wcześniej byliśmy na granicy błędu pomiarowego :/
Dodatkowo wyszło pogrubione łożysko „placentomegalia” 8cm. W internecie nie mogę nic znaleźć konkretnego na ten temat i popadnę chyba w nerwice. Czekam w tej sprawie na kontakt od mojego gina.
 
reklama
Na boku ze skłonnością do skręcania się na brzuch a czemu pytasz 😃

A bo jak byłam w ciąży i narzekałam na ból cyców to od dziewczyn z forum usłyszałam, żeby spać na brzuchu to nie będą bolały :p tylko jak tu spać na brzuchu, kiedy tenże brzuch zaczyna rosnąć :p

Wizytę mam 16.11. Mam nadzieję, że dowiem się w końcu czy to chłopiec czy dziewczynka ❤.
Może nie tyle co się boję, tylko to jednak nie jest nauka. Poprzednim razem mięli łączenie z panią tylko raz dziennie pół godziny a reszta scenariusz i polegało, to głównie na tym, że syn szybko robił i z głowy. Nawet jak chciałam mu coś więcej wytłumaczyć, opowiedzieć, to nie chciał. W szkole to jednak więcej posłucha pani. Teraz mają mieć tyle lekcji, co w planie, tylko że po pół godziny, więc może więcej z tego wyniesie. Choć juz 5 tydzień nie ma ich pani, bo miała operację kolana i tak co chwilę lekcje z kims innym i te dzieci takie niezaopiekowane 😏. Teraz nie wiem czy już ich pani będzie.No i kontakt z rówieśnikami, a tak tylko przed tym kompem ciągle.

A jakie masz przeczucie? Że to chłopczyk czy dziewczynka? :)
Masz rację - też uważam, że wyjście do szkoły jest potrzebne, że żywy człowiek obok jest ważny.
Ja myślę, że to zdalne zostawią do końca semestru.

@Zabulinka_86 też czekamy czy chłopak czy dziewuszka :)

Ja też zdrowa, w ciąży chyba raczej niestety nie :) kłuję się codziennie zastrzykami ;) Od poniedziałku idę na home office :)

Nigdy nie wiadomo, co tam w tych naszych brzuchach się wyczynia więc poczekamy - zobaczymy :)
Idziesz na zdalne znów na 2 tygodnie czy tym razem już na dłużej?
Ja nie znoszę pracować z domu. Choć oczywiście dostrzegam plusy: można dłużej pospać, nie wydaje się na benzynę, można przypilnowac dziecko w domu. Jednak na dłuższą metę to drażniące. Nie ma pod ręką wszystkich niezbędnych dokumentów i całej biurowej papierologii, nie ma przerw kawowych z kolegami, człowiek pracuje w piżamie lub dresie, z tłustymi włosami i bez makijażu :p Do tego wiecznie coś się zawiesza albo nie działa :p
 
A bo jak byłam w ciąży i narzekałam na ból cyców to od dziewczyn z forum usłyszałam, żeby spać na brzuchu to nie będą bolały :p tylko jak tu spać na brzuchu, kiedy tenże brzuch zaczyna rosnąć :p



A jakie masz przeczucie? Że to chłopczyk czy dziewczynka? :)
Masz rację - też uważam, że wyjście do szkoły jest potrzebne, że żywy człowiek obok jest ważny.
Ja myślę, że to zdalne zostawią do końca semestru.



Nigdy nie wiadomo, co tam w tych naszych brzuchach się wyczynia więc poczekamy - zobaczymy :)
Idziesz na zdalne znów na 2 tygodnie czy tym razem już na dłużej?
Ja nie znoszę pracować z domu. Choć oczywiście dostrzegam plusy: można dłużej pospać, nie wydaje się na benzynę, można przypilnowac dziecko w domu. Jednak na dłuższą metę to drażniące. Nie ma pod ręką wszystkich niezbędnych dokumentów i całej biurowej papierologii, nie ma przerw kawowych z kolegami, człowiek pracuje w piżamie lub dresie, z tłustymi włosami i bez makijażu :p Do tego wiecznie coś się zawiesza albo nie działa :p

Idealnie opisałaś pracę z domu 🤣 idę na dwa tygodnie teraz 😉 my musimy rotować bo ja w, HR pracuje wiec nie możemy zamknąc całkiem 🤪
Tak czekam do terminu okresu i może wtedy zatestuje narazie wolę się miło zaskoczyć 😉
 
Hej,hej 🌺
Wczoraj byłam na usg. Termin się trochę przesunął na 25/05/2021. A więc dzisiaj 11+2. Mam nadzieję, że po tym 12 tyg będę trochę spokojniejsza. 🤦
U Nas nowe restrykcje. Zamknięte 7 tj województw. Nie mogę wyjechać poza te granice. Dzwoniłam do lekarza bo mam 11/11 endokrynologa, a 16/11 USG w szpitalu. Całe szczęście bez problemu mogę przyjechać. Tak nie wiele czasu do świąt.. mam nadzieję, że będziemy mogli bez problemu przyjechać do Polski 😔😔

A co Ci lekarz powiedział o tych ostatnich wynikach, które zamieszczałaś? Pamiętam, że bałaś się, że są niskie wartości.

Ja tez już po wizycie :)
Mały ma 2,5kg ❤ Wyglada zdrowo :)
Wód oczywiście przybyło, AFI 29,4cm. Ale byłam na to przygotowana, bo tak mówił mi mój gin tydzień temu, ze one jeszcze przyrosną. Nie wiedziałam tylko, ze aż 3,5cm, a wcześniej byliśmy na granicy błędu pomiarowego :/
Dodatkowo wyszło pogrubione łożysko „placentomegalia” 8cm. W internecie nie mogę nic znaleźć konkretnego na ten temat i popadnę chyba w nerwice. Czekam w tej sprawie na kontakt od mojego gina.

2,5 kg to już kawał chłopa 🤩 Najważniejsze, że jest zdrowiutki i pięknie rośnie :)
Tym AFI to się tak nie stresuj, przecież jesteś pod stałą opieką, lekarz wie i kontroluje. Skoro mówi, że nie ma się czego bać to z pewnością tak jest.
Też nie mam pojęcia co to ta placentomegalia.... Daj znać jak Twój gin się wypowie.
 
Idealnie opisałaś pracę z domu 🤣 idę na dwa tygodnie teraz 😉 my musimy rotować bo ja w, HR pracuje wiec nie możemy zamknąc całkiem 🤪
Tak czekam do terminu okresu i może wtedy zatestuje narazie wolę się miło zaskoczyć 😉

To cieszę się, że nie jestem jedyna i że postrzegasz to podobnie :rofl:
Przybij pionę - ja też z HR :p
Bardzo dobrze - czekaj grzecznie na termin @, póki co staraj się nie myśleć, mam nadzieję, że będziesz miała miłą niespodziankę :)
 
Ja tez już po wizycie :)
Mały ma 2,5kg ❤ Wyglada zdrowo :)
Wód oczywiście przybyło, AFI 29,4cm. Ale byłam na to przygotowana, bo tak mówił mi mój gin tydzień temu, ze one jeszcze przyrosną. Nie wiedziałam tylko, ze aż 3,5cm, a wcześniej byliśmy na granicy błędu pomiarowego :/
Dodatkowo wyszło pogrubione łożysko „placentomegalia” 8cm. W internecie nie mogę nic znaleźć konkretnego na ten temat i popadnę chyba w nerwice. Czekam w tej sprawie na kontakt od mojego gina.
To super ❤️.
Nie szukaj, nie patrz w necie, bo to człowiek tylko jeszcze bardziej się denerwuje. Będzie dobrze ❤️.
 
Dziewczyny, właśnie rozmawiałam z moim ginem, żeby skonsultować wczorajsze wyniki z kontroli w poradni perinatologicznej.
Uspokoił mnie, wszystko w porządku ❤️
Ta placentomegalia jest patologia przy małowodziu lub bezwodziu, bo dziecko nie ma miejsca na rozwój. U mnie jest nieznacząca :)
I w okolicy 37 tc idę na wywołanie porodu albo na cc jeśli Mały się nie obróci 😱😱😱
A wiec jeszcze 3,5 tygodnia i witaj świecie ❤️❤️❤️
 
reklama
Dziewczyny, właśnie rozmawiałam z moim ginem, żeby skonsultować wczorajsze wyniki z kontroli w poradni perinatologicznej.
Uspokoił mnie, wszystko w porządku ❤
Ta placentomegalia jest patologia przy małowodziu lub bezwodziu, bo dziecko nie ma miejsca na rozwój. U mnie jest nieznacząca :)
I w okolicy 37 tc idę na wywołanie porodu albo na cc jeśli Mały się nie obróci 😱😱😱
A wiec jeszcze 3,5 tygodnia i witaj świecie ❤❤❤
O kurcze to już szybko zleci i będziesz za chwilę tulić maluszka 😍 najważniejsze że wszystko w porządku 😍😃
 
Do góry