reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Rekomendacje zespołów eksperckich uznają stężenie TSH w pierwszym trymestrze ciąży za najkorzystniejsze w granicach 0,1-2,5 mIU/l, w drugim i trzecim do 3,0 mlU/l. Fizjologicznie najniższy poziom TSH w ciąży przypada na ok. 10–12 tydzień ciąży. W którym teraz jesteś? Voila! :-) :)

Moim zdaniem Twój lekarz bardzo szybko i dobrze zareagował zwiększając Ci Euthyrox, który zaczął obniżać wysoki poziom TSH, w miarę upływu czasu zbił Ci wynik do praktycznie idealnego w 1 trymestrze.

Nie panikuj, nie wkręcaj sobie żadnych głupot bo jedyne efekty niskiego stężenia TSH to ewentualny spadek masy ciała, osłabienie, senność, tachykardia, nadmierna potliwość oraz rozdrażnienie. :-) :)
Od dzisiaj będę dzwonić tylko do Ciebie ❤️
 
reklama
Masakra, co to za człowiek z tej Twojej szefowej! :growl: To jest jakieś korpo czy raczej nie duża firemka?
Ciągnij zwolnienie jak najdłużej, w takiej sytuacji. Brak mi słów....
Korpo korpo 😪, dosyć spore.

Ja już wiedziałam że tak będzie po tym jak zareagowała na wieść o ciąży...
I szczerze? Czuję ulgę 😁, poczułam się wolna.
 
Byłam dziś na usg piersi - wszystko ok.
Mam podobno gęstą budowę tłuszczowo-gruczołowatą, w związku z tym ból może się utrzymywać jeszcze z ciąży przez hormony.... W życiu bym nie pomyślała, że to tak długo może trwać :eek:
 
reklama
Byłam dziś na usg piersi - wszystko ok.
Mam podobno gęstą budowę tłuszczowo-gruczołowatą, w związku z tym ból może się utrzymywać jeszcze z ciąży przez hormony.... W życiu bym nie pomyślała, że to tak długo może trwać :eek:
No faktycznie sporo czasu!
Moje ostatnie USG piersi odbyło się u starszego lekarza, takiego można powiedzieć, że dziadunia już. Pomyślałam sobie, że będzie sympatycznie, bo od momentu kiedy weszłam do gabinetu to miał lubieżne spojrzenie :)
Podziwiał mój mięsień piersiowy ponoć "piękny". Szybciutko się zbierałam do wyjścia.
 
Do góry