Niuniunia20
Fanka BB :)
Powiem Wam, że jak czytam tą wagę dziewczyn, które już urodziły maleństwa to trochę mnie to mobilizuje i przestaję się bać, że nic nie schudnę po porodzie...
Ja będę miała mega wyzwanie... Bo ważę 94 kg (a nawet na tyle nie wyglądam, wyglądam z moim wielkim brzuchem na góra 80kg). Przytyłam 16 kg do 37tc ale wydaje mi się, że teraz przytyłam z kg więc dodam sobie ten kg czyli no 17 kg przytyłam do 38tc. Przed ciążą ważyłam 78kg (wszystko przez tą chorą tarczycę bo zanim mnie nie zaatakowała ważyłam 58-63 kg max). Mam nadzieję, że po ciąży wrócę chociaż do tych 70kg żeby się lepiej czuć ale mam zamiar walczyć ze sobą ile tylko wejdzie i od stycznia biegać na aerobic i siłownię więc może się uda mi wrócić do tego co było. Wiem, że nie od razu Rzym zbudowano więc od razu tak swojego celu nie zrealizuję ale myślę, że do wakacji uda się
Ważne żeby nie podjadać między posiłkami![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja będę miała mega wyzwanie... Bo ważę 94 kg (a nawet na tyle nie wyglądam, wyglądam z moim wielkim brzuchem na góra 80kg). Przytyłam 16 kg do 37tc ale wydaje mi się, że teraz przytyłam z kg więc dodam sobie ten kg czyli no 17 kg przytyłam do 38tc. Przed ciążą ważyłam 78kg (wszystko przez tą chorą tarczycę bo zanim mnie nie zaatakowała ważyłam 58-63 kg max). Mam nadzieję, że po ciąży wrócę chociaż do tych 70kg żeby się lepiej czuć ale mam zamiar walczyć ze sobą ile tylko wejdzie i od stycznia biegać na aerobic i siłownię więc może się uda mi wrócić do tego co było. Wiem, że nie od razu Rzym zbudowano więc od razu tak swojego celu nie zrealizuję ale myślę, że do wakacji uda się
Ważne żeby nie podjadać między posiłkami