Niuniunia20
Fanka BB :)
Ja wyglądam na troszkę grubszą niż byłam, a waga tak naprawdę stoi też w miejscu bo przytyć 20 dag to jest prawie co nic tak mówiąc szczerze...
reklama
Moja waga niestety na minusie bo przez cały stres związany z różnymi rzeczami prawie nic nie jadłam. Dzisiaj też jakoś mi apetytu brak. Moja waga sprzed niedawna to 64,6 a teraz już 63,7. Mam nadzieję, że jak zacznę z powrotem jeść wszystko wróci do normy, bardzo bym chciała nie zakłócić spokoju mojego malucha.
ponko dziecko na pewno sporo z ciebie wyciąga i stad te straty w kilogramach, jednak zeby bylo dobrze powinnas co miesiac miec jednak troszke na plusie.
Ja objadam sie czym tylko mam ochote. Nie odmawiam sobie niczego, nawet kalorycznego. W zasadzie jem niemal co godzine, a waga prawie ze nie rusza z miejsca -czyli tak jak w pierwszej ciąży.
Czyli kolejna dzidzia w brzuszku co wyjada ze mnie spore ilosci
Ja objadam sie czym tylko mam ochote. Nie odmawiam sobie niczego, nawet kalorycznego. W zasadzie jem niemal co godzine, a waga prawie ze nie rusza z miejsca -czyli tak jak w pierwszej ciąży.
Czyli kolejna dzidzia w brzuszku co wyjada ze mnie spore ilosci
AniaSm
Fanka BB :)
u mnie 3kg na plusie czyli średnio 1kg na miesiąc ) co mnie cieszy niezmiernie bo w poprzedniej ciąży tyłam jakieś 2,5kg na 2tygodnie
) co mnie cieszy niezmiernie bo w poprzedniej ciąży tyłam jakieś 2,5kg na 2tygodnie
Nimfii to masz szczęście
Ja się boję objadać.Póki co nie mam jeszcze ogromnego apetytu,ani zachcianek,ale u mnie słodyczy nigdy nie za wiele,no i tu się muszę ograniczać,bo się boję powtórki z rozrywki.W poprzedniej ciązy też się nie objadałam,nie miałam zachcianek,tyle,ze zaczęłam normalnie jeść śniadania i więcej owoców,a przytyłam ponad 20 kg
.
Słyszałam,ze w drugiej ciązy się mniej tyje-oby oby;-).
Ja na początku ciąży miałam 58 kg na mojej wadze domowej.Ostatnio u gina było 61 kg,a jak się w domy zważyłam to było 59,5.Widocznie ta waga u gina mniej oszukuje;-) Pewnie jakby się na niej zważyła na samym początku to tez by było więcej niż 58,więc wychodze z założenia,ze przytyłam 1,5 kg;-)
Ja się boję objadać.Póki co nie mam jeszcze ogromnego apetytu,ani zachcianek,ale u mnie słodyczy nigdy nie za wiele,no i tu się muszę ograniczać,bo się boję powtórki z rozrywki.W poprzedniej ciązy też się nie objadałam,nie miałam zachcianek,tyle,ze zaczęłam normalnie jeść śniadania i więcej owoców,a przytyłam ponad 20 kg
.Słyszałam,ze w drugiej ciązy się mniej tyje-oby oby;-).
Ja na początku ciąży miałam 58 kg na mojej wadze domowej.Ostatnio u gina było 61 kg,a jak się w domy zważyłam to było 59,5.Widocznie ta waga u gina mniej oszukuje;-) Pewnie jakby się na niej zważyła na samym początku to tez by było więcej niż 58,więc wychodze z założenia,ze przytyłam 1,5 kg;-)
reklama
Ssabrinaa
Podwójna Mama ☺️
A ja jak bylam w 9tc u poloznej tam wazylam 55kg czyli niby +2kg no a w srode jak bylam na USG to wazylam 54.50kg 
wiec albo schudlam albo to tez zalezy od wagi Nie ograniczam jedzenia,jem co 2h a w miedzy tym zawsze jakis owoc albo inne smakolyki ale nie zajadam sie slodyczami gdyz wogole nie mam na nie ochoty :-)
wiec albo schudlam albo to tez zalezy od wagi Nie ograniczam jedzenia,jem co 2h a w miedzy tym zawsze jakis owoc albo inne smakolyki ale nie zajadam sie slodyczami gdyz wogole nie mam na nie ochoty :-)
