reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Waga w czasie ciąży oraz powrót do formy po niej :-)

ptencer a jak sie czujesz po załozeniu szwu? Jakie dostałaś zalecenia? Leżenie, czy oszczedzanie się?

czuje sie w sumie b.dobrze, szwu wcale nie czuje. Mam sie oszczedzac, ale w sumie duzo czasu lezakuje, bo moja psychika mi podpowiada, ze tak jest najlepiej. 28 czerwca mam polowkowe i zobacze jak sie szyjka trzyma-> moze wowczas sie uspokoje. A jak u Ciebie samopoczucie?czy pessar przeszkadza jakos i czy spelnia swoja role?czy duzo lezysz?
 
reklama
ptencer to fajnie, ze się dobrze czujesz. Musimy jakoś dać radę z tym oszczedzaniem i leżakowaniem. Ja też sie czuję dobrze, pessara w ogóle nie czuję od samego początku. Wczoraj nawet byłam na kontroli i dobrze leży, nie przesówa się i dobrze trzyma. Jest ok ale muszę bardzo na siebie uważać. Co do leżenia to przyznam szczerze, ze za mało leżę, ale postaram się wiecej. Natomiast oszczędzam się bardzo, nic nie dźwigam, nie podnoszę, nie przesówam. Częściej w domu siedzę niz wychodzę, a jak wychodzę to zwykle z meżem na 1-3 godzinki jakies zakupy, a i tak głównie w autku siedzę;-)
Ponoć najgorsze jest dla nas siedzenie i chodzenie po schodach, bo wtedy dzidzia najbardziej napiera na szyjkę.
Ale jakos damy radę ramem!
 
Ja jestem w 32 tygodniu i już mam 15 kg na plusie :szok: Masakra :-D mam nadzieje że odejdzie mi tyle samo i tak samo szybko jak przybyło. chociaż szczerze wątpię :no:
mój partner zamiast ciężarówka mówi do mnie betoniarka :szok: :-D :-D
więc i ja pozdrawiam wszystkie betoniarki :-)
 
laski ja jestem po wizycie i tak jak mowilam:)+3kg do tej pory:) z tym ze jak jak ja, ale ze wzgledu na dziecie powinnam teraz wcinac duzo wiecej bialka:) przytyc od tego nie przytyje mega ale budulec dla dzidzi bedzie:) no i jest wiecej musze troche, aczkowliek glodna nie chodze;)
 
ja właśnie wczoraj pytałam koleżanki ile przytyła przez ciąże a jest przed porodem to okazało się, że 5kg :p fajnie tylko brzuszek ma, a tak to szczuplutka, to nawet nie możn powiedzieć, że ona przytyła tylko jej małe waży 2,5kg, a gdzie wody płodowe, łożysko.
 
Moja koleżanka- ta które urodziła teraz Oskarka, przytyła 7 kg, z tyłu w ogóle nie było widać, że w ciąży jest;-) cała została mega szczupła. Synuś miał 3200 i 54 cm:)
 
gola- ty chyba też będziesz taką szczęciarą, że tylko brzuszek będziesz mieć, bo szczuplutka jesteś :) zazdroszcze
 
Mi nie przybyło nawet 10dkg a jestem w 18tc. Dzidzia rośnie prawidłowo i brzuch spory mam. Leczę się na niedoczynnośc tarczycy już 5-ty rok ale jestem hormonalnie wyrównana. Ginekolog mi powiedział,ze to od tarczycy nie tyje. Mam sie jeszcze zgłosić do endokrynologa,żeby mi wszystko wytłumaczyła co i jak. Hormonki pod ścisłą kontrolą;)
Nie martw się, ja jestem na zero. Od początku schudłam 5kg, potem przybrałam 5kg. czyli dopiero teraz będę mogła cokolwiek liczyc na plus. Wazne ze jestes pod opieką lekarza i pilnujecie traczycy

u mnie 4 kg na + i jestem w sumie trochę zła na siebie:-(
Chociaż w ogóle się nie objadam,w tamtym tygoniu może z lodami przesadziłam,ale w tym jeszcze ani jednego nie zjadłam.Wiem,ze może to głupie,ale się strasznie boję przytyć tyle ile poprzednio,chociaż w tedy też jadłam normalnie i nie miałam większego apetytu.Może po prostu taka moja natura,ze tyle musze przytyć i tyle.
M na mnie krzyczy,ze głupia jestem z tym narzekaniem,przecież nie mogę sobie cały czas wszystkiego odmawiać,a jednak mnie to martwi.
a w ogóle patrząc na kartę ciąży to już mam 6 kg do przodu,bo na pierwszej wizycie gin mnie nie warzył tylko zapytał o wagę,wiec podałam taka jaką wskazywała waga domowa,czyli 58.Przypuszczam,ze na tej lekarskiej było by więcej.A teraz na wadze u gina jest 64,a u mnie w domu 62,więc pocieszam się i licze,ze te 4 kg "tylko".

Zła na siebie?? Za mało????;-) Za dużo??? No coś ty, jest ok. Głowa do góry
 
reklama
andrzelika pożyjemy zobaczymy, może będzie tak, że za miesiąc mnie tak wypcha, że toczyć się będę - nieważne. Zdrowy dzidź to jest najważniejsze! :) Z resztą wszystkie super wyglądamy, kobieta w ciąży kwitnie:)
 
Do góry