reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga naszych bobasków ;)

reklama
Kasiuńka to nasze córeczki podobnie. Po szczepieniu 13 kg i 82 cm.
Trochę się martwię, bo waży dość dużo (kurcze a przez pierwsze 6 miesięcy o była jedna z mniejszych i się martwiłam, że tak wolno na wadze przybiera).
A właściwie nie wiem dlaczego tak dużo waży, bo właściwie nie je dużo - lubi wszystko, ale jej nie daję. je dużo warzyw i owoców i wszystkie lubi. nigdy nie je smażonego (z wyjątkiem jajecznicy - 2 razy w tygodniu). Niczego też jej nie słodzę (ewentualnie herbatkę miodem) i nie solę. Jak pije soki to tylko takie niesłodzone i zawsze jej rozcieńczam 1:1 z wodą.
Fakt, że daję jej czasem ciasteczka albo płatki śniadaniowe, ale staram się wybierać takie zbożowe i beż żadnych dodatków typu marmolada czy krem. Nie je też czekolady.
Kurcze dziewczyny poradźcie co robić? Cholera mam nadzieję, że nie ma po prostu po mnie tendencji do tycia. Miałam nadzieję, że jak zacznie biegać to to wylata, ale niestety, waga się nie zatrzymała.:szok:
 
Mandarynka zwroc uwage na cukry

ale czy 13kg to duzo?? moze ma taki etap wzrostu?? ja bym sie na zapas nie martwila

moja ma okolo 10kg (wazona na domowej wadze) je miedzy innymi: tluste sery, smarzone mieso, jaja, tluste mleko, miod, platki sniadaniowe, czekolade, pierogi, orzechy, !! :szok: widac taka przemiana materii po tacie ze co zje to przeleci nijak nie da sie jej podtuczyc, jedyne co ma wielkie to glowa, nierozpinane ubranka w jej rozmiarze nie przechodza jej przez glowe :no: przez to wyglada o wiele bardziej dziecinnie niz rowiesnicy bo te proporcje sa takie bobasowate
wzrost mierzony przy scianie to 80cm
 
Toola ale jakie cukry? Pisałam, że nic jej nie dosładzam, ew. trochę modu do herbatki i to nie zawsze. I trochę cukru w ciasteczkach. Owoców też nie je dużo. Raczej więcej warzyw. Jogurty bardzo rzadko. Jeśli już to naturalne.

Zastanawiam się nad mlekiem modyfikowanym. Czy wasze dzieci jeszcze piją? I ile?
Moja Ania lubi - daję jej rano i wieczorem po 210 ml wody + mleko. Nigdy nie zagęszczam kaszką. Ewentualnie na wieczór dodaję łyżeczkę kakao. Taka jest zalecana dawka na opakowaniu.
Czy mleko mod. jest bardzo kaloryczne? Czy może to z tego?

Nie wiem czy 13 kg to bardzo dużo, ale widzę, że wasze dzieci ważą mniej, choć w większości są wyższe. Wg siatek centylowych jest chyba na 90 centylu. No i naprawdę "dobrze" wygląda. Najgorsze, że ma taki duży brzuch.
 
moj wazy z 10,5 kg, ma ok. 80 cm, zjada wszystko, smażone, słodkie itp. Jeśli chodzi o mleko modyfikowane to pije 210 ml + woda + zagęszczona kaszka rano i wieczorem. Przemianę materii ma jak widać po tacie :)
 
Mandarynka cukry sa w sokach owocowych, owocach samych nawet, ciastkach wlasnie, ja bym zadnch ciastek nie dawala ani sokow i zamienila biale pieczywo na pelnoziarniste, mozna jeszcze zamienic makaron na taki z maki pelnoziarnistej i ryz na nieluskany, niby nie widac roznicy jak sie je, a zawsze zdrowiej, a platki tez mamy pelnoziarniste, my tak jemy bo to ja mam tendencje do tycia i wole od razu przyzwyczaic do zdrowszego, tluszczu nie ograniczaj bo jest potrzebny do rozwoju mozgu, jedyne co mozna bez obaw wyeliminowac to cukry proste no i ograniczyc weglowodany zlozone wlasnie, w sumie masz racje ja bylam od dziecka pulchna i na cale zycie mi tak zostalo, nawyki zywienioewe wyniesione z domu byly koszmarne :confused2: a nastolatka z nadwaga to juz moze byc duzy problem, a moze zapisz ja na basen, wtedy spali nadwyzke energii
 
Ola_o, te nasze dzieci to jakieś wirtualne bliźniaki. Takie same:
- kolor włosów i loczki z tyłu
- kolor oczu
- waga
- wzrost
- gryzienie w napadach złości :-)
 
no dokładnie - naprawdę jak czasem widzę zdjęcia Kuby to jakbym Weronikę widziała :-) :-D
chociaż dzisiaj po raz pierwszy moja córka dała sobie zapiąć spineczkę na włoskach - więc już będzie bardziej "dziewczynkowato" wyglądać ;-)
img0989sa8.jpg
 
reklama
Do góry