reklama
Rybcia_21
Fanka BB :)
Witam ja mojego małego szkraba ważyłam 26.10 i waga pokazywała nam 7300.Teraz powinniśmy iść z Domisią na szczepienie ale jest troche podziębiona i nie możemy zaszczepić,jak dobrze pójdzie to za tydzień w czwartek będzie mierzona ważona i szczepiona.To może wam napisze ile waży.
No i sie zaszczepilismy na zoltaczke Majka wazy 7200 g i wciagu miesiaca przytyla tylko 100g i to mnie martwi. je jak smok a tak malo przybrala.No ale ona jest taka ruchliwa i moze dlatego wszystko spala) Lekarka powiedziala ze mam sie nie martwic i karmic ja jak wczesniej. Dla wlasnego spokoju mam przyjsc za miesiac na wazenie.
vici
mama Victor´a & Raphael`a
zmiana jedzenia i ruchliwosc robi swoje,woloszki nie martw sie wszystko pewnie gra:-)
zuzia1
Moje dzieciaczki-cudaczki
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2006
- Postów
- 1 800
Woloszki - nie martw się, to normalne, że nasze dzieci będą coraz mniej przybierać (gdyby rosły cały czas w takim tempie, to ile by ważyły za chwilę). U mojego też waga się jakiś czas temu zatrzymała, a je tyle co wcześniej, za to szaleje dużo bardziej.
reklama
Zdarza się, że dzieciaczki nawet chudną, nie ma się co przejmować. Rób wszystko tak jak mówi lekarka.
Miłka zważyłam w ubranku u mojego kuzyna na wadze elektronicznej - ważył 8.100 kg. - sporo przytył - 600 gram przez trzy tygodnie. Ale on teraz dużo zajada i nie należy do bardzo ruchliwych - Wiwi ganiała jak opętana a on spokojniutko do celu.
Z tym przybieraniem to u Miłka różnie bywa. Zazwyczaj przybierał mało, jak chorował to nawet nam schudł. Ważę go często bo chcę być pewna, że wszystko jest ok. Moja lekarka twierdzi, że mam chopla na tym punkcie. Acha, u nas w przychodni jest taki zwyczaj, że co miesiąc robi się bilans maluszkowi - wtedy i lekarka i mamusia są spokojne. Ja wybieram się za tydzień.
Miłka zważyłam w ubranku u mojego kuzyna na wadze elektronicznej - ważył 8.100 kg. - sporo przytył - 600 gram przez trzy tygodnie. Ale on teraz dużo zajada i nie należy do bardzo ruchliwych - Wiwi ganiała jak opętana a on spokojniutko do celu.
Z tym przybieraniem to u Miłka różnie bywa. Zazwyczaj przybierał mało, jak chorował to nawet nam schudł. Ważę go często bo chcę być pewna, że wszystko jest ok. Moja lekarka twierdzi, że mam chopla na tym punkcie. Acha, u nas w przychodni jest taki zwyczaj, że co miesiąc robi się bilans maluszkowi - wtedy i lekarka i mamusia są spokojne. Ja wybieram się za tydzień.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 810
- Wyświetleń
- 75 tys
Podziel się: