reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga i wymiary naszych dzieciaczków :)

Tosika - ja dziś sie spotkałam ze znajomą która ma 10,5 mczną córkę - ma 68 cm i 7200 g waży..to jest kruszynka, a ładnie sie rozwija, już sama chodzi:szok: i nie ma żadnych problemów zdrowotnych, po prostu taka drobinka...
 
reklama
No to mnie trochę uspokoiłyście dziewuszki, bo ogólnie miśka jak i Twoja Dorka nie wygląda na drobniutką, serdelki normalnie ma takie niczego sobie :-):-)
 
wczoraj zaliczyłyśmy z Oliwią szczepienie i ważenie. Kłucie Oliwka zniosła bardzo dzielnie i nie straszyła innych dzieci placzem. A waga pokazała 7 kg...
 
Czas na nasz raport z frontu centymetrów i kilogramów:-):-):-) Juleczka, nasz 4,5 miesięczny szkrabek, przedstawia się następująco:

WZROST: 65 centymetrów
WAGA: 7890:tak::tak::tak:

Pani doktor twierdzi, że jest bardzo ok. Byłam ciekawa jak to wygląda, bo przecież wprowadzamy stałe pokarmy i cycusia już nie podajemy tyle co dawniej. Jest dobrze i to cieszy:-) A rączki bolą, oj bolą od kilosków naszego maleństwa;-);-);-)
 
reklama
No Julka faktycznia podskoczyłaś! Ho ho!!!

My naszczęście zwolniliśmy (hura hura hura!) Marcelek ważony w Wigilie przy dziadkach uważył 10 100 i piętka uderzyła w 76ty centymetr.

Całe szczęście że nie przybiera tak ostro bo noszenie takiego klocka to naprawdę wyzwanie (nawet dla mojego M!).
Marcel teże teraz dostaje mniej mleczka bo wcinamy już zupki i deserki i pewnie stąd ta zmiana w przyroście wagi.
 
Do góry