reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wada Serca Zespół Downa u Plodu

reklama
To tak jak u mnie...badania genetyczne robiliśmy bo śmierci Amelki , by historia się nie powtórzyła. Maksio -kolejne dziecko urodził się zdrowy obecnie jestem w 29 tyg. ciąży i z badań prenatalnych wychodzi, że ok. Aczkolwiek 100% da po urodzeniu. I tak jak TY nigdy nie żałowałam, że Amelka była z nami te 4 miesiące. Ja wiedziałam już od pierwszych prenatalnych o wadach ( o niektórych dopiero po urodzeniu się dowiedzieliśmy), ale nigdy nie pomyślałam nawet o terminacji.
Jakie badania robiliście? Min też właśnie zależy na tym żeby sprawdzić nasze geny. Żeby prawdopodobieństwo spadło że może być kolejne chore.. Zazdroszczę Ci. Ja się boję zajść póki co świadomie.. Poczekam i uzbieramy i zrobię nadania. Może po badaniu będę chciała tak napewno.. Bo teraz zbyt się boję..
Dokładnie ja równiez bardzo kochałam Oskiego. Są dwie rzeczy bardzo bolesne chore dziecko a później śmierć tego dziecka.. Bo po tym szoku matka zaczyna działać, szukać, modlić się o zdrowie.. Zawszę powtarzam i będę mówić głośno moje dziecka kochałam wraz z jego niepełnosprawnoscia.. Chore dzieci mają tyle miłości.. Matka i chore dziecko tworzą całość.. Rozumiemy się bez słów.. Lekarze u nas mówili że to niesamowite że ja go tak rozumiem..
 
Witajcie. Przeczytałam cały wątek. NewMom jesteś wspaniałą dzielną kobietą. Bardzo Cię podziwiam. Gdy czytałam co przeżywasz w ciąży bardzo cię rozumiałam i byłam zła na dziewczyny które cię niepotrzebnie i bez takich doświadczeń oceniały. Teraz krótko o mojej historii chociaż jestem na początku drogi, ale już nie potrafię spać po nocach i tylko to zajmuje moje myśli choć wiem że moje przeżycia to nic w porównaniu do Twojej i kilku innych historii. Obecnie jestem w 14tc. Kilka dni temu byłam na badaniach prenatalnych I trymestru na usg niestety wyszła słabo widoczna kość nosowa i niedomykalność zastawki trójdzielnej, które są markerami do aberracji chromosomalnych. Od razu miałam pobraną krew na pappe ale lekarz od razu zaznaczył że przez usg krew też wyjdzie źle. 27. 10 mam teleporade z genetykiem a 28.10 amnio. Wtedy czekanie na wyrok.
 
reklama
Witajcie. Przeczytałam cały wątek. NewMom jesteś wspaniałą dzielną kobietą. Bardzo Cię podziwiam. Gdy czytałam co przeżywasz w ciąży bardzo cię rozumiałam i byłam zła na dziewczyny które cię niepotrzebnie i bez takich doświadczeń oceniały. Teraz krótko o mojej historii chociaż jestem na początku drogi, ale już nie potrafię spać po nocach i tylko to zajmuje moje myśli choć wiem że moje przeżycia to nic w porównaniu do Twojej i kilku innych historii. Obecnie jestem w 14tc. Kilka dni temu byłam na badaniach prenatalnych I trymestru na usg niestety wyszła słabo widoczna kość nosowa i niedomykalność zastawki trójdzielnej, które są markerami do aberracji chromosomalnych. Od razu miałam pobraną krew na pappe ale lekarz od razu zaznaczył że przez usg krew też wyjdzie źle. 27. 10 mam teleporade z genetykiem a 28.10 amnio. Wtedy czekanie na wyrok.

Przykro mi bardzo. Na razie postaraj się o tym jak najmniej myśleć, jest jeszcze szansa, że wszystko będzie dobrze i będę za to trzymać kciuki mocno. Gdybyś potrzebowała rozmowy, wsparcia, cokolwiek- odezwij się na priv. Niestety wiem jak to jest.
 
Do góry