G
gość _199
Gość
Co za bezduszne osoby. Nawet jeżeli nie utrzymuje się z kimś kontaktu, lub w ostateczności nienawidzi, to jednak wypada chociaż złożyć kondolencje. Śmierć dziecka to ogromna tragedia, więc mogliby coś z siebie dać.Czy to normalne że moja teściowa tydzien po pochówku robi swoją i swojego męża imprezę imienionwa, dla reszty swoich dzieci i chyba myśli że my też będziemy, ale nie ma opcji, dla mnie to jak deptanie po grobie mojej córki, nikt że strony męża nie złożył nam nawet jednozdaniowych kondolencji, jeśli rodzina męża przyjdzie na imprezę to my jedziemy na cmentarz, dla mnie to jest po prostu beczelne, jeden rok by sobie mogli impreze przełożyc lub zrobić ja z poślizgiem, teraz widzę że my się kompletnie nie liczymy....
Chyba musisz ich zupełnie ignorować...
A wy jak się trzymacie ?