reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wada Serca Zespół Downa u Plodu

Moja ma straszny ten refluks, nie wiem czy się wygrzebie, czekamy na konsultacje gastrologiczna nie wiem który dzień,a ona ma.coeaz.wieksze odloty po karmieniu chrype i świst
Może niech na jednak warto rozważyć PGA na jakiś czas, by mogła wyciszyć refluks i wydobrzeć do operacji. A potem powolutku wracać na normalne jedzenie. Nie znam się na tym. Jest tam jedna pani na gastro, z którą warto gadać. Znajdę nazwisko i ci podeślę. Tylko gadaj z nią samą, bez towarzystwa innych lekarzy i pielęgniarek.
 
reklama
Co jeszcze było małej?. Przepraszam że pytam, jest Was tu trochę mam po stracie, i z chorymi dziećmi, nie pamiętam nie ogarniam wszystkiego przy tym zmęczeniu tu, przepraszam, też mam.tak że karmienie półtora godziny potem inhalacje oklepywanie pilnowanie jak saturacje spadają przekaldanie z boku na bok potem już jest nasteone karmienie, wypadało by nie spać a nie chce żeby jej dawali z pompy bo wtedy Ani tyle stąd nie wyjdziemy jak jeszcze pompa dojdzie,.
Rączka jest spoko, chyba najbardziej miły z całego oddziału. A kardiochirurdzy no cóż... są specyficzni, trzeba za nimi chodzić. Nawet lekarz z innego oddziału nie był w stanie załatwić operacji, kazal mi sam iść i załatwiać, tam to tak wyglada :/ sam z siebie nikt się nie zainteresuje dzieckiem.
znam to poczucie beznadziei, tez to przechodzilam, mała miała zakażony płyn mózgowo rdzeniowy i kwitlismy ponad 2 miesiące na neurochirurgii, nie dało się tego wyleczyć żadnym antyniotykiem i nie mogliśmy iść do domu. Czasem ten szpital mi się po nocach śni jako koszmar, mimo ze córka już prawie 2 lata nie żyje :(
 
@NewMom gastrolog Anna Stochel Gaudyn. Możesz o niej poczytać w necie. W szpitalu nie do końca się z nią dogadalam, ale byłam negatywnie nastawiona. Potem byłam prywatnie. Spoko kobieta. Ma wiedzę i podejscie
 
Co jeszcze było małej?. Przepraszam że pytam, jest Was tu trochę mam po stracie, i z chorymi dziećmi, nie pamiętam nie ogarniam wszystkiego przy tym zmęczeniu tu, przepraszam, też mam.tak że karmienie półtora godziny potem inhalacje oklepywanie pilnowanie jak saturacje spadają przekaldanie z boku na bok potem już jest nasteone karmienie, wypadało by nie spać a nie chce żeby jej dawali z pompy bo wtedy Ani tyle stąd nie wyjdziemy jak jeszcze pompa dojdzie,.
Wada serduszka, wada czaszki (kosci uciekały mózg), małogłowie, głuchota, malrotacja jelit, wrodzony brak odporności, później doszlo wodogłowie, ogólnie wszystko co najgorsze chyba miała, większość oddziałów tam zwiedziliśmy, dużo operacji a i tak nie dało się pomoc przy tych wadach...
 
Biedna mała..tyle cierpienia na jedno dziecko o jednym rodziców...niesprawiedliwe..my pewnie pójdziemy na pulmologie bo mówią że takie dzieci czyli dzieci z zespoy często tam idą.
 
młoda mogła mieć już cała diagnostyke ale trafiliśmy do tej izolatki i nie mógł do nas przyjść lekarz z innego oddziału np pulmolog i nie mogli nas nigdzie przenieść, jakieś dwa tygodnie gdzie nie zostało zrobione nic tylko jazda na antybiotykach i sterydach i kombinowanie z nimi zmienianie dokładnie, kombinowanie z mlekiem, zagęszczanie jakby to miało rozwiązać sytuacje bez diagnostyki gastrologicznej, a przez co młoda miała straszne bole brzucha i zaparcia,choć nie powiem jest tu kilkoro lekarzy którzy naprawdę nam pomogli, jest też taka miła starsza pani doktor,nie znam nazwiska którzy mają podejście i widać że wiedzą co robią.
 
Dokladnie, jeszcze mieliście pecha w nieszczęściu. Oby już w końcu ruszyło...
Jak na nowej sali?
Malutka dała troszkę pospać w nocy?
 
reklama
Do góry