Dziś Tosia skończyła 20 tygodni co daje 5 miesięcy
Po ostatnich ciężkich dniach, kiedy było z nią tak źle, potrzebowałam czegoś odmiennego, wesołego. Trzeba było uczcić ten dzień
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
wpadło kilka osób z rodziny, Tosia miała swój pierwszy własny tort, świeczkę, szampana (picolo
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
) prezenciki, zaśpiewane sto lat
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
była wystrojona, ale przespala całą imprezę.....
Jeszcze tydzień temu myślałam, że ją tracę.... A dziś w JEJ imieniu zdmuchiwalam świeczkę
![Heart suit :hearts: ♥️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2665.png)
Powstrzymywalam łzy. Od jej urodzenia marzyłam żeby choć raz urządzić jej taka imprezę, miesięcznice
Dzień miałyśmy od rana w biegu, szpital, lekarz jeden i drugi, potem uszka...
Endokrynolog - ponowne badanie tsh i wizyta za kilka tygodni - dopiero wtedy zdecyduje o leczeniu.
MIała też robione odlewy uszek, będą gotowe za 10 dni. Wtedy wybierzemy aparaty. Myślę, że za 2 tygodnie Antosia nas usłyszy
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
))
Od jutra zaczynamy rehabilitacje w szpitalu, codziennie na 7:30..... Przez dwa tygodnie. Godzina trochę straszna, ale najważniejsze są efekty