reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wada letalna mojej córeczki....

reklama
A u mnie norma 22,23.....
Obnizylam do 21 a tam gdzie śpimy do 20 ...
Nie wiem jak powinno być w sumie...


Ja też nie wiem.Ale powyżej 21 stopni mam problemy z oddychaniem (przy sztucznym grzaniu) i tak zawsze staram się mieć 20-21 stopni maks.W nocy zaś wyłączam ogrzewanie i u nas się taka temperatury między 18 a 19 stopni utrzymuje i chyba tak u nas jest optymalnie.
Ale to te pewnie kwestia indywidualna.
No i nawilżany co jakiś czas, bo od suchego powietrza to właśnie potem są.katary, drapanie w gardle.

Jeśli cokolwiek Cię zaniepokoi, Tośka zacznie kaszleć to jedz z nią do lekarza.Absolutnie nie chce straszyć ale infekcje u maluchów postępują szybko, zaś Tosia jak sama pisałaś jest zagadką, nie do końca wiadomo ja u niej z odpornością.
 
Mnie pediatra mówiła, że najlepiej to 19 st. Mój syn ma z oskrzelami problemy. Tylko, że choć sami nie grzejemy, to inni grzeją (mieszkamy w bloku), więc ciężko taką temp utrzymać.
 
@Itsaris dla dziecka najlepiej 19-21 stopni. Moj synek tez lepiej spi jak mamy zimno. U nas odpukac bez katarku. A jak byl malenki I widzialam, ze robi sie katarek, to kilka dni z 5 kroplami wit c pomoglo.
 
Jak wyszłysmy do domu po porodzie, to miałam zalecenie żeby trzymać jej ciepło żeby nie musiała tracić energii na ogrzanie. I tak przyzwyczaiłam do trzymania ok 22 stopni, na kąpiel trochę cieplej.... U nas szybko spada temperatura w mieszkaniu. Teraz powoli to obniże.
Ale jesteś teraz ciągle w nerwach jak tak się dusi kaszle nawet w czasie snu.....

@Destino często myślę o Tobie i Helence. Trzymam za Malutką kciuki. Mam nadzieję i BARDZO wam tego życzę, żeby małymi krokami szło ku lepszemu. Otrzymałam od Ciebie niezwykle dużo wsparcia i wiele, wiele dobrych słów i cennych rad. Nie jestem w tym taka dobra, ale z całego serca życzę Wam jak najlepiej, przede wszystkim siły dla córeczki ❤️
 
@Itsaris , co u Was? Jak się ma Tosieńka?

....tak sobie pomyślałam, mój syn bardzo chorował na oskrzela i miał zalecane inhalacje nebulizatorem. Są maseczki w różnych rozmiarach. Do teraz często inhaluję go zwykłą "solą fizjologiczną", z resztą sam się upomina. To mu pomaga w oddychaniu. Inhalacja rozrzedza wydzielinkę, łatwiej ją odklepać. Nie wiem czy u twojej Maleńkiej Księżniczki to się sprawdzi, ale może warto zapytać pediatrę? :)
Życzę dużo zdrówka! :yes:
 
My też tak robimy, właśnie w tej chwili synek sam się inhaluje :)
A też zaliczył już niestety 3 zapalenia oskrzeli. Także inhalacje super sprawa :)
Dużo zdrówka dla Tosi, siły dla Ciebie :) głupi katarek,a strach przy maluszku jest straszny. Oby szybko minął!
 
reklama
Na razie kiepsko, bez zmian. Wydzielina jej spływa, powoduje straszny kaszel i aż ulewa. Potem znowu głodna. Dzisiaj w kółko karmienie, ściąganie mleka, karmienie, ściąganie....
Boję się ją odłożyć, bo zaraz ten kaszel, sinieje.... Odsysanie mało pomaga. Spray do noska daje spokój na kilka godzin. Razem z nią jestem tym strasznie zmęczona.
Ostatnio jak ją ważyłam, policzyłam ile przybiera dziennie. Jest kiepsko. Wychodzi 11-14 gram na dobę. A wcześniej było ok 20-24.Rosnie, ale bardzo powoli.
Rozmawiałam z naszą lekarką. Miała to przemyśleć i dziś do mnie dzwoniła. Poleciła, żeby kupić BEBILON HMF, dodatek do mleka, który stosuje się u dzieci z niską masą urodzeniową.
Udało się dziś dostać parę saszetek. Będziemy od dziś podawać 3 dziennie. Zobaczymy czy troszkę się podtuczy.
Ostatnio codzienne rehabilitacje, teraz katar i ulewanie, na pewno mają wpływ na słaby przyrost wagi. Do tego karmienie trwa około godziny. Połowę spali podczas samego jedzenia :(

Podpytam jeszcze o te inhalacje.
 
Do góry