reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

Krzywdzące? Ola 2 dzieci ma z plemników 7 dniowych....krzywdzące dla mnie byloby, gdybym liczyla na ciążę z niepokalanego poczęcia 😂😂🤣🤣 najbardziej dla mojego mózgu 🤯🤯🤯😬
Krzywdzące jest dla mnie branie to za pewnik w swoim przypadku- a twoje wypowiedzi idą w tym kierunku, uczepiłas się tych 7 dni, bo Ola tak miała 🤷‍♀️ I super, bardzo mnie to cieszy i autentycznie szczerze i zdrowo zazdroszczę napawa mnie to nadzieja, ale nie do tego stopnia by codziennie pisać tutaj o swoim seksie z przed kilku dni i mówić „ nie nie ja wcale na nic nie licze, ale kurde będę przeliczać ze może jednak coś” bo to klamywanie samej siebie.
 
reklama
Nie powiedziałam, ze krzywdzące jest testowanie ( bo zapytałam po co). Krzywdząca dla mnie jest taka wiara w to, ale oczywiście nikt Ci tego nie zabrania. Po prostu czasami czytając Twoje wpisy mam wrazenie, ze próbujesz nas tu przekonać, ze w takie „cuda” nie wierzysz i ze nie rozczaruje się biel na teście (no sorry ale dla mnie tak jest) a tak naprawdę na maksa się na to nakręcasz- przepraszam ale dla mnie to tak wyglada. Każdy robi jak uważa jasne, nic nie mam do monitorowania własnym sposobem cyklu, mówię tylko jak to wyglada z mojej strony, bo obserwuje Twoje wpisy już z zeszłego wątku lipcowego i odnoszę wrazenie, ze mówiąc ze się nie nakręcasz oszukujesz sama siebie. Podkreślam nie mam na celu urażenia Ciebie w żaden sposób, nie absolutnie. Kibicuje bardzo każdej z nas i o żadnym odpuszczaniu również nie mówię, po prostu stawiam na zdrowe racjonalne podejście. Niemniej trzymam kciuki i czekam na takie „cuda” ( ciąże z seksu 6,7,8 itd dni przed owulacja) bo wiem, ze się zdarzają i bardzo podnoszą na duchu, ale to dla mnie to dalej tylko cuda..
Jestem nakręcona na 4 ciążę i bylam rozczarowana każdym bialym testem z tych 12 cykli, nikogo do niczego nie przekonuje, pisze zwyczajnie jak niejedna z nas o tescie owu jaki jest na dany dzien, jakie mam odczucia w konkretnym dniu cyklu, bo zaznaczam skrupulatnie w kalendarzykach i tyle... to przeciez wątek dla starajacych się więc o tym tu piszemy, a nie o naszych sprawach zawodowych, czy co przezywamy na wakacjach aktualnie.... w ostatnim cyklu bylam nakrecona na maxa 14 testów ciazowych zrobilam tu zrobię 1, ktora na moim miejscu nie zrobilaby wcale, noech rzuci kamieniem - czekam 🥴🙄🤔
 
Krzywdzące jest dla mnie branie to za pewnik w swoim przypadku- a twoje wypowiedzi idą w tym kierunku, uczepiłas się tych 7 dni, bo Ola tak miała 🤷‍♀️ I super, bardzo mnie to cieszy i autentycznie szczerze i zdrowo zazdroszczę napawa mnie to nadzieja, ale nie do tego stopnia by codziennie pisać tutaj o swoim seksie z przed kilku dni i mówić „ nie nie ja wcale na nic nie licze, ale kurde będę przeliczać ze może jednak coś” bo to klamywanie samej siebie.
A powiedz mi, z czego wynika twoje 100% przekonanie o twojej racji? Że nic z tego nie będzie? Bo ja tego nie wiem, ani w jedną ani w drugą stronę, nawet napisałam, ze jestem w trybie wakacyjnym i nie wpisałam sie na dzien testowania zaden. Masz szklaną kulę i tarota tej wrozki z youtuba? Mam nikle szanse, ale nie zerowe...komu to przeszkadza, w co tu kto wierzy, omg....
P.s. a u ciebie co slychać, zrobiłaś wszystko zeby móc z nadzieją zrobić test, wyszedl ci negatywny i masz pms, czy za wcześnie na testowanie i jestes wkurzona.... bo twoje gadanie o moim oklamywaniu siebie odbieram troche jako przypierdółke.... albo tylko ja tak mam, że mnie noe denerwuje, kto co pisze tu i ile razy i na co liczy mnoej lub bardziej, jakoś tak mam, ze irytujące posty czytam i przechodzę do kolejnego. Przykro mi, ze Cie zirytowałam , nie martw sie o moj poziom zdolowania, poronilam w ciagu tego roku i zaliczyłam cp, w moim przypadku, co mnie nie zabije to wzmocni, nadal jak czytasz optymistycznie patrzę w przyszłość.
 
Ostatnia edycja:
Jestem nakręcona na 4 ciążę i bylam rozczarowana każdym bialym testem z tych 12 cykli, nikogo do niczego nie przekonuje, pisze zwyczajnie jak niejedna z nas o tescie owu jaki jest na dany dzien, jakie mam odczucia w konkretnym dniu cyklu, bo zaznaczam skrupulatnie w kalendarzykach i tyle... to przeciez wątek dla starajacych się więc o tym tu piszemy, a nie o naszych sprawach zawodowych, czy co przezywamy na wakacjach aktualnie.... w ostatnim cyklu bylam nakrecona na maxa 14 testów ciazowych zrobilam tu zrobię 1, ktora na moim miejscu nie zrobilaby wcale, noech rzuci kamieniem - czekam 🥴🙄🤔
Ja po prostu odbieram Twoje wypowiedzi inaczej wskazują dla mnie na co innego. A rob sobie tych testów ile chcesz, przecież nikt Ci nie zabroni. Jeśli sama uważasz, ze jest to dla Ciebie jak najbardziej wporzadku to tylko pogratulować, trzymam kciuki ;)
 
A powiedz mi, z czego wynika twoje 100% przekonanie o twojej racji? Że nic z tego nie będzie? Bo ja tego nie wiem, ani w jedną ani w drugą stronę, nawet napisałam, ze jestem w trybie wakacyjnym i noe wposałam sie na dzien testowania zaden. Masz szklaną kulę i tarota tej wrozki z youtuba? Mam nikle szanse, ale nie zerowe...komu to przeszkadza, w co tu kto wierzy, omg....
A w którym momencie napisałam - na 100% nie zaszłaś i nic z tego nie będzie ? Jakoś nie kojarzę ;) Bez szklanej kuli mogę już dziś przewidzieć, ze przekonujesz nas, ze zrobisz jeden test a będzie ich conajmniej kilka 🤣🤣 i tak jak powiedziałam, a rob je sobie nawę i 5 razy dziennie, bo to siebie oklamujesz najbardziej :)
I naprawdę życzę Ci, zeby się udało czy to będzie w tym cyklu czy w innym
 
Jestem nakręcona na 4 ciążę i bylam rozczarowana każdym bialym testem z tych 12 cykli, nikogo do niczego nie przekonuje, pisze zwyczajnie jak niejedna z nas o tescie owu jaki jest na dany dzien, jakie mam odczucia w konkretnym dniu cyklu, bo zaznaczam skrupulatnie w kalendarzykach i tyle... to przeciez wątek dla starajacych się więc o tym tu piszemy, a nie o naszych sprawach zawodowych, czy co przezywamy na wakacjach aktualnie.... w ostatnim cyklu bylam nakrecona na maxa 14 testów ciazowych zrobilam tu zrobię 1, ktora na moim miejscu nie zrobilaby wcale, noech rzuci kamieniem - czekam 🥴🙄🤔
Dla mnie tryb wakacyjny najwidoczniej wyglada inaczej niż dla Ciebie 🤷‍♀️👍
 
Jesli siebie oklamuje, twoim zdaniem to nie mozesz jednocześnie zyczyc mi pozytywnego testu. Bądź jednoznaczna, piszesz ze oklamuje samą siebie i zakladasz, ze w tym cyklu nie mam szans na 2 kreski i to obstawiasz... nie lubie tej grzecznej dwuznaczności ... piszesz, ze nic z tego nie będzie, to tego się trzymaj. Najpewniej tak właśnie będzie.
 
A powiedz mi, z czego wynika twoje 100% przekonanie o twojej racji? Że nic z tego nie będzie? Bo ja tego nie wiem, ani w jedną ani w drugą stronę, nawet napisałam, ze jestem w trybie wakacyjnym i nie wpisałam sie na dzien testowania zaden. Masz szklaną kulę i tarota tej wrozki z youtuba? Mam nikle szanse, ale nie zerowe...komu to przeszkadza, w co tu kto wierzy, omg....
P.s. a u ciebie co slychać, zrobiłaś wszystko zeby móc z nadzieją zrobić test, wyszedl ci negatywny i masz pms, czy za wcześnie na testowanie i jestes wkurzona.... bo twoje gadanie o moim oklamywaniu siebie odbieram troche jako przypierdółke.... albo tylko ja tak mam, że mnie noe denerwuje, kto co pisze tu i ile razy i na co liczy mnoej lub bardziej, jakoś tak mam, ze irytujące posty czytam i przechodzę do kolejnego. Przykro mi, ze Cie zirytowałam , nie martw sie o moj poziom zdolowania, poronilam w ciagu tego roku i zaliczyłam cp, w moim przypadku, co mnie nie zabije to wzmocni, nadal jak czytasz optymistycznie patrzę w przyszłość.
W każdym moim wpisie napisałam, ze nie chce Cię w żaden sposób urazić ale widać, ze bardzo Cię o dotknęło bo to Ty wyjeżdzasz mi z ironia i szklana kula bądź moim pms 🤣 ale dziękuje Ci bardzo za zapytanie. Ja mam się aktualnie bardzo dobrze, i tak czekam na testowanie we wpisanym przeze mnie terminie bo staram się o dziecko 🤷‍♀️ Raz jeszcze wszystkiego dobrego i szczere powodzenia, bo chamstwa i przypierdzielania się do obych ludzi nie mam w naturze. Zadałam tylko pytanie i jednoczenie podkreśliłam, ze jeśli się mylę to przepraszam, ale tego już chyba nie przeczytałaś 👍
 
Na spokojnie dziewczyny 😊 szkoda nerw 🍀 myślę, że każda z nas wiele przeszła starając się o dzidzie 😊 każda z nas ma nadzieję, że może przesunęła się jednak owulacja akurat na dzień przytulaskow 😊 i nadzieję na dwie kreseczki na teście 🤞 wspierajmy się tu po prostu nawet jeśli wydaje nam się, że setny test "dla pewności" jest bez sensu. Nie zabierajmy sobie radości z sikania na testy (jakiekolwiek) 🍀🍀
 
reklama
Jesli siebie oklamuje, twoim zdaniem to nie mozesz jednocześnie zyczyc mi pozytywnego testu. Bądź jednoznaczna, piszesz ze oklamuje samą siebie i zakladasz, ze w tym cyklu nie mam szans na 2 kreski i to obstawiasz... nie lubie tej grzecznej dwuznaczności ... piszesz, ze nic z tego nie będzie, to tego się trzymaj. Najpewniej tak właśnie będzie.
Jezu dziewczyno zacznij czytać ze zrozumieniem. Pisałam, ze oklamujesz siebie, ze w coś nie wierzysz a (DLA MNIE) wpisy świadczą inaczej. I nie powiedziałam, ze nie masz na to żadnych szans, i teraz wkurza mnie Twoje wtykanie mi słów których nie powiedziałam/napisałam.
Na tym kończę ta dyskusje i moja NIEGRZECZNA DWUZNACZNOŚĆ i skoro dużo lepiej Ci będzie z tym, ze NIE życzę Ci powodzenia to sobie tak myśl 👍
 
Do góry