reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

Krzywdzące? Ola 2 dzieci ma z plemników 7 dniowych....krzywdzące dla mnie byloby, gdybym liczyla na ciążę z niepokalanego poczęcia 😂😂🤣🤣 najbardziej dla mojego mózgu 🤯🤯🤯😬
Krzywdzące jest dla mnie branie to za pewnik w swoim przypadku- a twoje wypowiedzi idą w tym kierunku, uczepiłas się tych 7 dni, bo Ola tak miała 🤷‍♀️ I super, bardzo mnie to cieszy i autentycznie szczerze i zdrowo zazdroszczę napawa mnie to nadzieja, ale nie do tego stopnia by codziennie pisać tutaj o swoim seksie z przed kilku dni i mówić „ nie nie ja wcale na nic nie licze, ale kurde będę przeliczać ze może jednak coś” bo to klamywanie samej siebie.
 
reklama
Nie powiedziałam, ze krzywdzące jest testowanie ( bo zapytałam po co). Krzywdząca dla mnie jest taka wiara w to, ale oczywiście nikt Ci tego nie zabrania. Po prostu czasami czytając Twoje wpisy mam wrazenie, ze próbujesz nas tu przekonać, ze w takie „cuda” nie wierzysz i ze nie rozczaruje się biel na teście (no sorry ale dla mnie tak jest) a tak naprawdę na maksa się na to nakręcasz- przepraszam ale dla mnie to tak wyglada. Każdy robi jak uważa jasne, nic nie mam do monitorowania własnym sposobem cyklu, mówię tylko jak to wyglada z mojej strony, bo obserwuje Twoje wpisy już z zeszłego wątku lipcowego i odnoszę wrazenie, ze mówiąc ze się nie nakręcasz oszukujesz sama siebie. Podkreślam nie mam na celu urażenia Ciebie w żaden sposób, nie absolutnie. Kibicuje bardzo każdej z nas i o żadnym odpuszczaniu również nie mówię, po prostu stawiam na zdrowe racjonalne podejście. Niemniej trzymam kciuki i czekam na takie „cuda” ( ciąże z seksu 6,7,8 itd dni przed owulacja) bo wiem, ze się zdarzają i bardzo podnoszą na duchu, ale to dla mnie to dalej tylko cuda..
Jestem nakręcona na 4 ciążę i bylam rozczarowana każdym bialym testem z tych 12 cykli, nikogo do niczego nie przekonuje, pisze zwyczajnie jak niejedna z nas o tescie owu jaki jest na dany dzien, jakie mam odczucia w konkretnym dniu cyklu, bo zaznaczam skrupulatnie w kalendarzykach i tyle... to przeciez wątek dla starajacych się więc o tym tu piszemy, a nie o naszych sprawach zawodowych, czy co przezywamy na wakacjach aktualnie.... w ostatnim cyklu bylam nakrecona na maxa 14 testów ciazowych zrobilam tu zrobię 1, ktora na moim miejscu nie zrobilaby wcale, noech rzuci kamieniem - czekam 🥴🙄🤔
 
Krzywdzące jest dla mnie branie to za pewnik w swoim przypadku- a twoje wypowiedzi idą w tym kierunku, uczepiłas się tych 7 dni, bo Ola tak miała 🤷‍♀️ I super, bardzo mnie to cieszy i autentycznie szczerze i zdrowo zazdroszczę napawa mnie to nadzieja, ale nie do tego stopnia by codziennie pisać tutaj o swoim seksie z przed kilku dni i mówić „ nie nie ja wcale na nic nie licze, ale kurde będę przeliczać ze może jednak coś” bo to klamywanie samej siebie.
A powiedz mi, z czego wynika twoje 100% przekonanie o twojej racji? Że nic z tego nie będzie? Bo ja tego nie wiem, ani w jedną ani w drugą stronę, nawet napisałam, ze jestem w trybie wakacyjnym i nie wpisałam sie na dzien testowania zaden. Masz szklaną kulę i tarota tej wrozki z youtuba? Mam nikle szanse, ale nie zerowe...komu to przeszkadza, w co tu kto wierzy, omg....
P.s. a u ciebie co slychać, zrobiłaś wszystko zeby móc z nadzieją zrobić test, wyszedl ci negatywny i masz pms, czy za wcześnie na testowanie i jestes wkurzona.... bo twoje gadanie o moim oklamywaniu siebie odbieram troche jako przypierdółke.... albo tylko ja tak mam, że mnie noe denerwuje, kto co pisze tu i ile razy i na co liczy mnoej lub bardziej, jakoś tak mam, ze irytujące posty czytam i przechodzę do kolejnego. Przykro mi, ze Cie zirytowałam , nie martw sie o moj poziom zdolowania, poronilam w ciagu tego roku i zaliczyłam cp, w moim przypadku, co mnie nie zabije to wzmocni, nadal jak czytasz optymistycznie patrzę w przyszłość.
 
Ostatnia edycja:
Jestem nakręcona na 4 ciążę i bylam rozczarowana każdym bialym testem z tych 12 cykli, nikogo do niczego nie przekonuje, pisze zwyczajnie jak niejedna z nas o tescie owu jaki jest na dany dzien, jakie mam odczucia w konkretnym dniu cyklu, bo zaznaczam skrupulatnie w kalendarzykach i tyle... to przeciez wątek dla starajacych się więc o tym tu piszemy, a nie o naszych sprawach zawodowych, czy co przezywamy na wakacjach aktualnie.... w ostatnim cyklu bylam nakrecona na maxa 14 testów ciazowych zrobilam tu zrobię 1, ktora na moim miejscu nie zrobilaby wcale, noech rzuci kamieniem - czekam 🥴🙄🤔
Ja po prostu odbieram Twoje wypowiedzi inaczej wskazują dla mnie na co innego. A rob sobie tych testów ile chcesz, przecież nikt Ci nie zabroni. Jeśli sama uważasz, ze jest to dla Ciebie jak najbardziej wporzadku to tylko pogratulować, trzymam kciuki ;)
 
A powiedz mi, z czego wynika twoje 100% przekonanie o twojej racji? Że nic z tego nie będzie? Bo ja tego nie wiem, ani w jedną ani w drugą stronę, nawet napisałam, ze jestem w trybie wakacyjnym i noe wposałam sie na dzien testowania zaden. Masz szklaną kulę i tarota tej wrozki z youtuba? Mam nikle szanse, ale nie zerowe...komu to przeszkadza, w co tu kto wierzy, omg....
A w którym momencie napisałam - na 100% nie zaszłaś i nic z tego nie będzie ? Jakoś nie kojarzę ;) Bez szklanej kuli mogę już dziś przewidzieć, ze przekonujesz nas, ze zrobisz jeden test a będzie ich conajmniej kilka 🤣🤣 i tak jak powiedziałam, a rob je sobie nawę i 5 razy dziennie, bo to siebie oklamujesz najbardziej :)
I naprawdę życzę Ci, zeby się udało czy to będzie w tym cyklu czy w innym
 
Jestem nakręcona na 4 ciążę i bylam rozczarowana każdym bialym testem z tych 12 cykli, nikogo do niczego nie przekonuje, pisze zwyczajnie jak niejedna z nas o tescie owu jaki jest na dany dzien, jakie mam odczucia w konkretnym dniu cyklu, bo zaznaczam skrupulatnie w kalendarzykach i tyle... to przeciez wątek dla starajacych się więc o tym tu piszemy, a nie o naszych sprawach zawodowych, czy co przezywamy na wakacjach aktualnie.... w ostatnim cyklu bylam nakrecona na maxa 14 testów ciazowych zrobilam tu zrobię 1, ktora na moim miejscu nie zrobilaby wcale, noech rzuci kamieniem - czekam 🥴🙄🤔
Dla mnie tryb wakacyjny najwidoczniej wyglada inaczej niż dla Ciebie 🤷‍♀️👍
 
Jesli siebie oklamuje, twoim zdaniem to nie mozesz jednocześnie zyczyc mi pozytywnego testu. Bądź jednoznaczna, piszesz ze oklamuje samą siebie i zakladasz, ze w tym cyklu nie mam szans na 2 kreski i to obstawiasz... nie lubie tej grzecznej dwuznaczności ... piszesz, ze nic z tego nie będzie, to tego się trzymaj. Najpewniej tak właśnie będzie.
 
A powiedz mi, z czego wynika twoje 100% przekonanie o twojej racji? Że nic z tego nie będzie? Bo ja tego nie wiem, ani w jedną ani w drugą stronę, nawet napisałam, ze jestem w trybie wakacyjnym i nie wpisałam sie na dzien testowania zaden. Masz szklaną kulę i tarota tej wrozki z youtuba? Mam nikle szanse, ale nie zerowe...komu to przeszkadza, w co tu kto wierzy, omg....
P.s. a u ciebie co slychać, zrobiłaś wszystko zeby móc z nadzieją zrobić test, wyszedl ci negatywny i masz pms, czy za wcześnie na testowanie i jestes wkurzona.... bo twoje gadanie o moim oklamywaniu siebie odbieram troche jako przypierdółke.... albo tylko ja tak mam, że mnie noe denerwuje, kto co pisze tu i ile razy i na co liczy mnoej lub bardziej, jakoś tak mam, ze irytujące posty czytam i przechodzę do kolejnego. Przykro mi, ze Cie zirytowałam , nie martw sie o moj poziom zdolowania, poronilam w ciagu tego roku i zaliczyłam cp, w moim przypadku, co mnie nie zabije to wzmocni, nadal jak czytasz optymistycznie patrzę w przyszłość.
W każdym moim wpisie napisałam, ze nie chce Cię w żaden sposób urazić ale widać, ze bardzo Cię o dotknęło bo to Ty wyjeżdzasz mi z ironia i szklana kula bądź moim pms 🤣 ale dziękuje Ci bardzo za zapytanie. Ja mam się aktualnie bardzo dobrze, i tak czekam na testowanie we wpisanym przeze mnie terminie bo staram się o dziecko 🤷‍♀️ Raz jeszcze wszystkiego dobrego i szczere powodzenia, bo chamstwa i przypierdzielania się do obych ludzi nie mam w naturze. Zadałam tylko pytanie i jednoczenie podkreśliłam, ze jeśli się mylę to przepraszam, ale tego już chyba nie przeczytałaś 👍
 
Na spokojnie dziewczyny 😊 szkoda nerw 🍀 myślę, że każda z nas wiele przeszła starając się o dzidzie 😊 każda z nas ma nadzieję, że może przesunęła się jednak owulacja akurat na dzień przytulaskow 😊 i nadzieję na dwie kreseczki na teście 🤞 wspierajmy się tu po prostu nawet jeśli wydaje nam się, że setny test "dla pewności" jest bez sensu. Nie zabierajmy sobie radości z sikania na testy (jakiekolwiek) 🍀🍀
 
reklama
Jesli siebie oklamuje, twoim zdaniem to nie mozesz jednocześnie zyczyc mi pozytywnego testu. Bądź jednoznaczna, piszesz ze oklamuje samą siebie i zakladasz, ze w tym cyklu nie mam szans na 2 kreski i to obstawiasz... nie lubie tej grzecznej dwuznaczności ... piszesz, ze nic z tego nie będzie, to tego się trzymaj. Najpewniej tak właśnie będzie.
Jezu dziewczyno zacznij czytać ze zrozumieniem. Pisałam, ze oklamujesz siebie, ze w coś nie wierzysz a (DLA MNIE) wpisy świadczą inaczej. I nie powiedziałam, ze nie masz na to żadnych szans, i teraz wkurza mnie Twoje wtykanie mi słów których nie powiedziałam/napisałam.
Na tym kończę ta dyskusje i moja NIEGRZECZNA DWUZNACZNOŚĆ i skoro dużo lepiej Ci będzie z tym, ze NIE życzę Ci powodzenia to sobie tak myśl 👍
 
Do góry