reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

Jest przecudny ❤️
Ja po poronieniu w listopadzie czułam potrzebę przelania swojej miłości i zaopiekowania się kimś i wzięliśmy pieska 🦮 to była najlepsza decyzja 😉🙈
My też przed świętami Bożego Narodzenia sprawiliśmy sobie drugiego kociaka po stracie ciąży we wrześniu. Ale niestety 2 maja musieliśmy go uśpić 💔 do dzisiaj za nim płaczę 🤷🏼‍♀️😏 normalnie z deszczu pod rynnę 💔💔💔
 
reklama
My też przed świętami Bożego Narodzenia sprawiliśmy sobie drugiego kociaka po stracie ciąży we wrześniu. Ale niestety 2 maja musieliśmy go uśpić 💔 do dzisiaj za nim płaczę 🤷🏼‍♀️😏 normalnie z deszczu pod rynnę 💔💔💔
Wiem co czujesz 💔 już niektóre dziewczyny tu znają moja historie, jak w dniu wypisania mnie ze szpitala po łyżeczkowaniu ktoś podrzucił nam małego, chorego kotka pod bramę. I niestety też nie przeżył, a był dla nas symbolem mojej straconej ciąży 🥺
 
Ale się jesiennie zrobiło... kurde, jestem pewnie w mniejszości, ale kocham jesień. Strasznie. Ma swoją aurę i klimat. Marzę, żeby jesienią być już w ciąży i sobie czytać książki pod kocykiem ze szklanka herbaty. W sensie herbata by była do picia, a nie żeby ze mną czytała książki 😁
Ja też kocham jesień, bo są grzyby, orzechy,swetry, kocyki i herbatki ❤️
 
My też przed świętami Bożego Narodzenia sprawiliśmy sobie drugiego kociaka po stracie ciąży we wrześniu. Ale niestety 2 maja musieliśmy go uśpić 💔 do dzisiaj za nim płaczę 🤷🏼‍♀️😏 normalnie z deszczu pod rynnę 💔💔💔
o matko a czemu? :(
Carlos dziś u nas 2 dzień i strasznie się chowa... Wszedł do skrzyni na pościel i zakopał się w kołdrach. Chowa się i miauczy... to mój pierwszy kot, którego muszę socjalizować i badzo się boję, że się nie uda :(
 
Ale się jesiennie zrobiło... kurde, jestem pewnie w mniejszości, ale kocham jesień. Strasznie. Ma swoją aurę i klimat. Marzę, żeby jesienią być już w ciąży i sobie czytać książki pod kocykiem ze szklanka herbaty. W sensie herbata by była do picia, a nie żeby ze mną czytała książki 😁
ja lubię jesień ale tylko polską złotą :D ale jednak jesień dla mnie to taka niedziela wśród pór roku - niby fajnie, ale zaraz będzie słabo :D tak jak w niedziele fajnie ale trzeba do pracy :D
 
ja lubię jesień ale tylko polską złotą :D ale jednak jesień dla mnie to taka niedziela wśród póe roku - niby fajnie, ale zaraz będzie słabo :D tak jak w niedziele fajnie ale trzeba do pracy :D
dobre to porównanie!
fakt, zimy nie znoszę, dlatego zawsze cieszę się jesienią ile mogę. Ale generalnie wolę druga połowę roku niż pierwsza
 
Wiem co czujesz 💔 już niektóre dziewczyny tu znają moja historie, jak w dniu wypisania mnie ze szpitala po łyżeczkowaniu ktoś podrzucił nam małego, chorego kotka pod bramę. I niestety też nie przeżył, a był dla nas symbolem mojej straconej ciąży 🥺
Pocieszające, że w ostatnich chwilach swojego życia dostał od was miłość ❤️
 
reklama
dobre to porównanie!
fakt, zimy nie znoszę, dlatego zawsze cieszę się jesienią ile mogę. Ale generalnie wolę druga połowę roku niż pierwsza
o nie, to ja nieee, kocham wiosnę, pięknie pachnie świat wtedy, budzi się do życia... latko uwielbiam, mam takie wspomnienie z dzeciństwa, cisza, spokój, pole zboża, żółte słońce i cykające świerszcze... <3 ja ogólnie jestem bardzo "sensorycznym" jeśli mogę się tak wyrazić człowiekiem, bardzo dużo kojarzę z zapachami i dźwiękami
 
Do góry