reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

Jedno z moich ulubionych zdań w życiu. "Ciaza to nie choroba". I za cholerę nie umiem zrozumieć, na ch*j ZUS kontroluje ciężarne dziewczyny z chodzącym L4. Nie ogarniam tego
W mojej poprzedniej pracy koleżanka na ciążowym l4 siedziała w Meksyku relacjonując gorliwie wczasy na insta 😁 także ja akurat ZUS rozumiem 😁😁
 
reklama
A to to co innego. Mnie bardziej chodzi o sytuacje, że laska wraca z zakupów na chate a za dwa dni przychodzi wezwanie 😑
No bo nie wiedzą, czy była na zakupach, czy w Meksyku. Niestety ale dużo kobiet kombinowało z ciążą i dalej kombinuje, a konsekwencje ponoszą wszystkie

Akurat kod 2 - chodzący mówi o tym, że można dokonywać ważnych czynności życiowych i takich które pozwalają nam wrócić do zdrowia. O ile zakupy okej i ZUS w sumie dość szybko powinien odpuścić. O tyle ja mam problem z takimi wakacjami w Meksyku bo jasne wydaje się totalnie niemoralne, ale gdyby spędzała te wakacje nad polskim morzem to nadal by było nie okej? I właściwie dlatego nie uznać że takie wakacje nie przyczyniają się do poprawy jej zdrowia? Ja w drugiej ciąży będąc na L4 miałam w zaleceniach od lekarza jogę, basen, spacery - czy gdybym wrzuciła zdjęcie z Suntago czy innych term to również nie jest spoko?
 
Akurat kod 2 - chodzący mówi o tym, że można dokonywać ważnych czynności życiowych i takich które pozwalają nam wrócić do zdrowia. O ile zakupy okej i ZUS w sumie dość szybko powinien odpuścić. O tyle ja mam problem z takimi wakacjami w Meksyku bo jasne wydaje się totalnie niemoralne, ale gdyby spędzała te wakacje nad polskim morzem to nadal by było nie okej? I właściwie dlatego nie uznać że takie wakacje nie przyczyniają się do poprawy jej zdrowia? Ja w drugiej ciąży będąc na L4 miałam w zaleceniach od lekarza jogę, basen, spacery - czy gdybym wrzuciła zdjęcie z Suntago czy innych term to również nie jest spoko?
Skoro mnie pytasz to odpowiem z punktu widzenia pracodawcy - nie, na ciążowym l4 suntago nie jest spoko i jezeli to ja bym opłacała Ci ZUS, napewno bym to zgłosiła w dziale prawnym do wyjaśnienia. Mieliśmy juz takie akcje i wczasy, jogi i inne spacery w formie poprawy zdrowia na wakacjach jedynie l4 od psychiatry jest w stanie wybronić
 
Skoro mnie pytasz to odpowiem z punktu widzenia pracodawcy - nie, na ciążowym l4 suntago nie jest spoko i jezeli to ja bym opłacała Ci ZUS, napewno bym to zgłosiła w dziale prawnym do wyjaśnienia. Mieliśmy juz takie akcje i wczasy, jogi i inne spacery w formie poprawy zdrowia na wakacjach jedynie l4 od psychiatry jest w stanie wybronić
Nie no spacery w ciąży są bardzo wskazane, zwłaszcza jak ktoś ma cukrzycę ciążową.
 
reklama
W mojej poprzedniej pracy koleżanka na ciążowym l4 siedziała w Meksyku relacjonując gorliwie wczasy na insta 😁 także ja akurat ZUS rozumiem 😁😁
No w takim wypadki to rozumiem/
Ja w pierwszej ciąży pracowałam prawi do 7 miesiąca, aż wylądowałam w szpitalu ja patologii ciąży ja ponad 2 tyg i miałam potem naka leżenia.

Druga ciąża od 8 tyg. cukrzyca ciazowa, zjazdy, mdłości, milion różnych dolegliwości, skrócenie szyjki już przez 20 tyg., założony pessar. Tazke driga ciąże od 9 tyg byłam na L4 do końca. I jak słyszę, ze ciąża to nie choroba to mnie szlak trafia.
 
Do góry