E
eag
Gość
Zgadzam się z dziewczynami u góry.. stres to nie tylko przyspieszone bicie serca, nerwowe ruszanie nogą i kłucie w żołądku. Stres to straszny dziad! Stres to chemia. W głowie jest "a ***** już się nie stresuje, nie mam czym jest zajebiście.." Wystarczy iść zrobić podstawowe badania, zaczynając od cholesterolu po cukier i jeb sajgon, wyniki jak u cukrzyka i miażdżycowca, a to właśnie ten podstępny stres, który blokuje wszystko.. i tak jak u mnie również i okres i owulację, która sama nie ruszyła u muszę się wspomóc lekami Głowa do góry!