reklama
Witaj Haniu !!!
Na jakim etapie oczekiwania jesteś?
Mam nadzieję, że jest to radosny etap.
Ja mam teraz przymusową przerwę w staraniach.
28 stycznia okazało się, że moja ciąża obumarła. Byłam w 4 miesiącu. Jeszcze się nie pozbierałam po tym wszystkim. Jest mi bardzo ciężko.Ale chę wierzyć, że będzie dobrze, że po burzy wyjdzie słońce.
Pozdrawiam.
Na jakim etapie oczekiwania jesteś?
Mam nadzieję, że jest to radosny etap.
Ja mam teraz przymusową przerwę w staraniach.
28 stycznia okazało się, że moja ciąża obumarła. Byłam w 4 miesiącu. Jeszcze się nie pozbierałam po tym wszystkim. Jest mi bardzo ciężko.Ale chę wierzyć, że będzie dobrze, że po burzy wyjdzie słońce.
Pozdrawiam.
Witaj !!!
Bardzo mi przykro ...
My chcielismy probowac od tego roku, ale w styczniu jeszcze bralam szczepienie polyvaccinum na uodpornienie, wiec za duze ryzyko. Luty to byla grypa. Zaczynamy "starania" dopiero teraz, co nam wypadnie zobaczymy ...
Pierwsze dziecko pojawilo sie bez problemow. Teraz czekam na rezultaty ...
Pozdrawiam
Bardzo mi przykro ...
My chcielismy probowac od tego roku, ale w styczniu jeszcze bralam szczepienie polyvaccinum na uodpornienie, wiec za duze ryzyko. Luty to byla grypa. Zaczynamy "starania" dopiero teraz, co nam wypadnie zobaczymy ...
Pierwsze dziecko pojawilo sie bez problemow. Teraz czekam na rezultaty ...
Pozdrawiam
My pokosialiśmy sie w najbardziej plodne dni..tak na chybil trafił( choć nie do konca jestem przekonana..czy chce..już teraz..czy jestem gotowa)..ale co tam ..wiecznie będę mówić jutro potem..Co ma byc to będzie..Pozdarwiam!
Zdarza sie..jeden strzał i gol?
..ale co tam ..wiecznie będę mówić jutro potem..Co ma byc to będzie..Pozdarwiam!Zdarza sie..jeden strzał i gol?
A
Agnezzz
Gość
Po pierwsze: witam wszystkie mamy, przyszłe mamy i starające się kobitki. Od jakiegoś czasu śledzę to forum i w końcu nie wytrzymała i rónież się zarejestrowałam Sama jeszcze nie staram się o dzidzię, ale czuję, że instynkt macierzyński się już we mnie rozbudza hihi. Wiem jednak na pewno, że najpóźniej w przyszłym roku zaczniemy się z mężem starać o naszego maluśkiego potomka!
W związku z tym chciałabym się do tego momentu bardzo dobrze przygotować. A ponieważ większość z Was już te kroki podjęła chciałabym się Was troszeczkę poradzić. Przechodzę więc do drugiej sprawy ;D:
Wiem już jakie badania należy przeprowadzić (czytałam we wcześniejszych wątkach), jednak nie za bardzo się orientuję gdzie takie badania można przeprowadzić, tzn. czy lekarz rodzinny może dać mi skierowanie np. na sprawdzenie czy choruję na toksoplazmozę? Moja pani doktro trochę nie bardzo jest skora do dawania skierowań, dlatego się pytam czy to jej obowiązek czy będę musiała robić tego typu badania prywatnie ??
Chciałabym również zaszczepić się przeciwko żółtaczce, ale nie mam zielonego pojęcia gdzie się te szczepienia wykonuje, w przychodniach??
No więc to chyba na tą chwilę wszystko co mi nie daje spokoju Mam nadzieję, że mogę liczyć na Waszą pomoc Kobitki.
Pozdrawiam jeszcze raz gorąco ;D
Cieszę się, że w końcu jestem z Wami
Sama jeszcze nie staram się o dzidzię, ale czuję, że instynkt macierzyński się już we mnie rozbudza hihi. Wiem jednak na pewno, że najpóźniej w przyszłym roku zaczniemy się z mężem starać o naszego maluśkiego potomka! W związku z tym chciałabym się do tego momentu bardzo dobrze przygotować. A ponieważ większość z Was już te kroki podjęła chciałabym się Was troszeczkę poradzić. Przechodzę więc do drugiej sprawy ;D:
Wiem już jakie badania należy przeprowadzić (czytałam we wcześniejszych wątkach), jednak nie za bardzo się orientuję gdzie takie badania można przeprowadzić, tzn. czy lekarz rodzinny może dać mi skierowanie np. na sprawdzenie czy choruję na toksoplazmozę? Moja pani doktro trochę nie bardzo jest skora do dawania skierowań, dlatego się pytam czy to jej obowiązek czy będę musiała robić tego typu badania prywatnie ??
Chciałabym również zaszczepić się przeciwko żółtaczce, ale nie mam zielonego pojęcia gdzie się te szczepienia wykonuje, w przychodniach??
No więc to chyba na tą chwilę wszystko co mi nie daje spokoju
Mam nadzieję, że mogę liczyć na Waszą pomoc Kobitki. Pozdrawiam jeszcze raz gorąco ;D
Cieszę się, że w końcu jestem z Wami
Izabelka
Oski i Wercia
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2005
- Postów
- 12 105
Witaj wśród nas szczerze mowiąc sama się nad tym zastanawiałam, dopiero sie staramy o dzidzię, ale nie robiłam badań. Dopiero tu na forum zaczęłam zbierać info. Jeżeli nam sie nie uda teraz, to ide do ginekologa i się dowiem jak z tymi badaniami, czy w ciaży można je robić bo nie chcę przecież, aby bylo coś nie tak. Mam nadzieję, ze ktoś do tego czasu Ci odpisze, zebyś się nie denerwowała Cieple pozdrowionka
szczerze mowiąc sama się nad tym zastanawiałam, dopiero sie staramy o dzidzię, ale nie robiłam badań. Dopiero tu na forum zaczęłam zbierać info. Jeżeli nam sie nie uda teraz, to ide do ginekologa i się dowiem jak z tymi badaniami, czy w ciaży można je robić bo nie chcę przecież, aby bylo coś nie tak. Mam nadzieję, ze ktoś do tego czasu Ci odpisze, zebyś się nie denerwowała Cieple pozdrowionka
A
Agnezzz
Gość
Witaj Izabelko
Ja niebawem też udam się na wizytę do ginekologa i zobaczymy czy mi rozjaśni jakoś sprawę
Udanego starania się
Pozdrawiam
Ja niebawem też udam się na wizytę do ginekologa i zobaczymy czy mi rozjaśni jakoś sprawę
Udanego starania się
Pozdrawiam
reklama
LANA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2005
- Postów
- 3 233
Witaj Agness w naszym gronie .Jeżeli chodzi o szczepienia przeciwko żółtaczce to idziesz do lekarza pierwszego kontaktu i prosisz jedynie o recepte na szczepionke i wpis do książeczki ,że jesteś zdrowa i możesz być szczepiona , szczepionke kupujesz w aptece a następnie idziesz do gabinetu zabiegowego z ową szczepionką i książeczką- to wszystko.Najlepiej kupować szczepionki w/w w żółty tydzień -wtedy są tańsze.Pozdrawiam.
