reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

To z tematu pytań trudnych - jak sądzicie, jak byście postąpiły w przypadku stwierdzenia na początku ciąży zespołu Downa?

Ja nie znam odpowiedzi. Kiedyś byłam pewna, że bym taką ciąże usunęła, a teraz nie jestem już tego tak pewna. Może również dlatego, że obserwuje Monike od cudaków, a ona pokazuje ze dzieciaki z zespołem mogą się rozwijać dobrze (choć oczywiście nakład pracy i ćwiczeń z taki dziećmi jest znacznie większy).
No ja bym się nie zdecydowała na urodzenie.
 
reklama
Chyba serio czas poszukać jakiegoś lekarza, który dobrze zna się na endometrium...
U mnie na usg nic nie było widać. Tylko jeden malutki mięśniak. Potem jedna lekarka nagle widziała polipa, którego podczas histero nie było Robi się rezonans w tym kierunku przed laparoskopią. Są odziały ginekologii gdzie mają specjalistów od endometriozy i tam na lepszym sprzęcie podobno widać coś na usg. Ale to musi być specjalista. Jeszcze nie byłam, ale mam termin więc będę dawała znać. Dopiero sie kształce w tym temacie, ale jak coś to pisz może coś pomogę 😊
 
U mnie tez od @ plamię brązowo nawet do owulacji, co za goowno... i niby wszystkie badania w 3 dc wyszły wzorowo, 7 dni po progesteron około 11, i nie mam bolesnych miesiączek... i choojnia z grzybnią
Robiłaś tylko badania z krwi, u @Brownie1992 dopiero laparoskopia wykazała endomende. Także nie pokusiłabym się o twierdzenie że wszystkie wszystkie badania są dobrze ;)
 
Ostatnia edycja:
U mnie na usg nic nie było widać. Tylko jeden malutki mięśniak. Potem jedna lekarka nagle widziała polipa, którego podczas histero nie było Robi się rezonans w tym kierunku przed laparoskopią. Są odziały ginekologii gdzie mają specjalistów od endometriozy i tam na lepszym sprzęcie podobno widać coś na usg. Ale to musi być specjalista. Jeszcze nie byłam, ale mam termin więc będę dawała znać. Dopiero sie kształce w tym temacie, ale jak coś to pisz może coś pomogę 😊
będę wdzieczna. Spróbuję zrobić rozeznanie na własną rękę na Warszawskich lekarzy.
 
No ja znam taką historię, że para adoptowała dziewczynkę, mieli wtedy ok 40 lat bo wcześniej jednak próbowali latami wszystkich innych metod, za jakieś 3 lata pojawiła się jej siostra w domu dziecka, bo matka znów urodziła i oddała/straciła prawa, i wyobraźcie sobie, ze nie chcieli dac im tej siostry właśnie z uwagi na wiek😡 nie wiem jak to się ostatecznie zakończyło
To ja tez znam taką historię z dobrym zakończeniem. Wzięli pierwsze dziecko, potem kolejne malenstwo trafilo tez do adopcji i wzięli też i wychowali to rodzeństwo na fajnych ludzi.
 
Nie wiem czy Wam też to pisałam, ale podczas histerolaparoskopii byłam już po okresie. Nie miałam plamień. Podczas usg na sprzęcie była jakas marna kropla krwi więc od lekarza było zielone światło, że mozna dzialac. Miałam mieć od razu zrobioną drożność, ale w jajowodach było pełno krwi. I to dla lekarzy było pierwszym czerwonym światłem. A potem jak już mnie otworzyli to wiedzieli. W ch uj ognisk zapalnych nie tylko w macicy, jajowodach ale i w otrzewnej i na jelitach.
 
U mnie tez od @ plamię brązowo nawet do owulacji, co za goowno... i niby wszystkie badania w 3 dc wyszły wzorowo, 7 dni po progesteron około 11, i nie mam bolesnych miesiączek... i choojnia z grzybnią
Brązowe plamienia mogą być objawem cofania sie krwi do jajowodów. Nie wiem czy miałaś cc, ale blizna po cc może być takim początkiem endometriozy bo tam też może zbierać się krew.
 
Nie wiem czy Wam też to pisałam, ale podczas histerolaparoskopii byłam już po okresie. Nie miałam plamień. Podczas usg na sprzęcie była jakas marna kropla krwi więc od lekarza było zielone światło, że mozna dzialac. Miałam mieć od razu zrobioną drożność, ale w jajowodach było pełno krwi. I to dla lekarzy było pierwszym czerwonym światłem. A potem jak już mnie otworzyli to wiedzieli. W ch uj ognisk zapalnych nie tylko w macicy, jajowodach ale i w otrzewnej i na jelitach.
Dużo myślałam o Twojej historii w ostatnio i strasznie mi przykro :(
Ale też zmotywowałaś mnie abym zapisała się może do tej kliniki na NFZ i też zrobiła histero - bo tego jeszcze nie robiłam.


A bezpośrednio przez okresem mam plamienia dwa dni i jeden bolesny dzień okresu...
 
reklama
Brązowe plamienia mogą być objawem cofania sie krwi do jajowodów. Nie wiem czy miałaś cc, ale blizna po cc może być takim początkiem endometriozy bo tam też może zbierać się krew.
Ja pamietam taki jeszcze czas rok temu: okres mam zawsze około 5 dni, to po tych pięciu dniach brązowe plamienia, tak może do 8-9 dc. Po owulacji, zwłaszcza po stosunku plamienia mocno brązowe miałam praktycznie aż do okresu. Współżycie bolesne, wstyd z tego powodu. Jak chodziłam do mojego gina, to powiedział, że to polip, trzeba czekać aż odpadnie 🤷🏼‍♀️😡
Teraz na szczęście po złuszczeniu się tego polipa nie doświadczam żadnych plamień.
Ale po sytuacji brownie to czasem aż się boje o siebie… skoro ta menda nie dawała żadnych objawów, a zwykła, rutynowa wizyta nic oprócz polipa nic nie wykazywała…
 
Do góry