reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

reklama
oooo, ale dlaczego ma wątpliwości? Co masz za badania do zrobienia?
Jak Twoje odczucia?
Jajniki są spoko wielkości, aż tylu pęcherzyków nie ma. Hirsutyzmu ani IO też nie ma.
Powtórzyć AMH. Resztę badań Wam wrzucę jak będę w domu.
Czuję się dziwnie. Strach się bać co to może być. Poprzednio trzech lekarzy potwierdziło, że to PCOS.
 
Jajniki są spoko wielkości, aż tylu pęcherzyków nie ma. Hirsutyzmu ani IO też nie ma.
Powtórzyć AMH. Resztę badań Wam wrzucę jak będę w domu.
Czuję się dziwnie. Strach się bać co to może być. Poprzednio trzech lekarzy potwierdziło, że to PCOS.
Ciekawe. Nie ma żadnej roboczej teorii, co to może być, jeśli nie PCOS?
 
Dziewczyny!
Życzę Wam sukcesów w osiągnięciu tego pięknego marzenia, jakim jest bycie Mamą.
Żegnam się z Wami szybciej, ze względu na własny komfort psychiczny i zachowanie balansu pomiędzy stresem potrzebnym a niepotrzebnym. Nie zawsze, we wszystkich postach czy tematach chcemy liczyć na wsparcie i się zgadzamy, ale liczymy na jakąś taką kulturę zachowania wobec siebie, empatię. Mimo, ze wątek jest publiczny i piszemy często o własnych dramatach tu jakby we własnym gronie, nie chcemy, by były one używane w taki sposób, aby celowano w naszą inteligencję wypowiedzi na innych wątkach, lub uzywano sarkazmu czy śmieszków przypominając w poście jednocześnie jakiś dramat z naszego osobistego życia.
Nie rozumiem jak można tego nie zrozumieć i bronić się na wszelkie sposoby, że jeśli my czujemy się dotknięte czyjąś sarkastyczno-złośliwo-nieprzyjemną wypowiedzią, to z nami jest coś nie tak a nie z tym kto tak celowo pisze.
Jest wiele wspanialych dziewczyn (dobrych, ciepłych i naprawdę empatycznych) wśród Was i mam nadzieję, że otrzymacie szansę od losu i zdrowia, by przekazać to Waszym dzieciom.
I tak mialam się pozegnać w przyszłym cyklu, więc po prostu przyspieszam.
Trzymajcie się i wierzcie w to, że los na pewno się odwróci.

Co do powodów pożegnania jest ich już sporo zebranych po drodze z kazdego cyklu a ten dzisiejszy dialog ( Ciąża po 35 roku życia ?! ) jest dobrym impulsem do tego, że to dobra decyzja, że trzeba dbać o swoje ja.
Powodzenia 💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚
Chyba coś mnie ominęło... jaki dialog??
 
Dziewczyny!
Życzę Wam sukcesów w osiągnięciu tego pięknego marzenia, jakim jest bycie Mamą.
Żegnam się z Wami szybciej, ze względu na własny komfort psychiczny i zachowanie balansu pomiędzy stresem potrzebnym a niepotrzebnym. Nie zawsze, we wszystkich postach czy tematach chcemy liczyć na wsparcie i się zgadzamy, ale liczymy na jakąś taką kulturę zachowania wobec siebie, empatię. Mimo, ze wątek jest publiczny i piszemy często o własnych dramatach tu jakby we własnym gronie, nie chcemy, by były one używane w taki sposób, aby celowano w naszą inteligencję wypowiedzi na innych wątkach, lub uzywano sarkazmu czy śmieszków przypominając w poście jednocześnie jakiś dramat z naszego osobistego życia.
Nie rozumiem jak można tego nie zrozumieć i bronić się na wszelkie sposoby, że jeśli my czujemy się dotknięte czyjąś sarkastyczno-złośliwo-nieprzyjemną wypowiedzią, to z nami jest coś nie tak a nie z tym kto tak celowo pisze.
Jest wiele wspanialych dziewczyn (dobrych, ciepłych i naprawdę empatycznych) wśród Was i mam nadzieję, że otrzymacie szansę od losu i zdrowia, by przekazać to Waszym dzieciom.
I tak mialam się pozegnać w przyszłym cyklu, więc po prostu przyspieszam.
Trzymajcie się i wierzcie w to, że los na pewno się odwróci.

Co do powodów pożegnania jest ich już sporo zebranych po drodze z kazdego cyklu a ten dzisiejszy dialog ( Ciąża po 35 roku życia ?! ) jest dobrym impulsem do tego, że to dobra decyzja, że trzeba dbać o swoje ja.
Powodzenia 💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚
Myślę, że komfort psychiczny każdej z Nas jest bardzo ważny.
Jeśli czujesz, że właśnie tak będzie najlepiej, to ja akceptuję, i mimo że pisałaś, że już nie będziesz kontrolować cyklu, ani wchodzic w dalszą diagnostykę , to życzę, żeby jednak spontanicznie się udało i trzymam kciuki✊✊
 
reklama
Jajniki są spoko wielkości, aż tylu pęcherzyków nie ma. Hirsutyzmu ani IO też nie ma.
Powtórzyć AMH. Resztę badań Wam wrzucę jak będę w domu.
Czuję się dziwnie. Strach się bać co to może być. Poprzednio trzech lekarzy potwierdziło, że to PCOS.
Ciekawe co z tego wyjdzie. Mówiłam, że warto zasięgnąć drugiej opinii.
I patrzcie co się dzieje ostatnio ile trzeba się nachodzić żeby się zdiagnozować...
 
Do góry