reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

reklama
W sensie całe 4 dni będziemy balować? 😆
friends sommer GIF by Aperol Germany
 
Piszecie takim szyfrem, że zaraz się wyda kto jest noga z geografii xD
Odnośnie nogi z geografii. W niedzielę w kościele żebrało małżeństwo z dwoma córkami, bo wyjechali na misję do Kazachstanu, a nie mogą podjąć tam pracy zarobkowej. Babka opowiada, że przed ślubem oboje w korpo mieli dobrą pracę, mieszkanie, samochód i nagle zostali wylosowani. Ona taka biedna nie wiedziała gdzie to jest, a jak się dowiedziała że w Azji, to się przeraziła ponieważ boi się skośnookich ludzi 🤦🤦🤦
 
W temacie mojego gifa. Jaki jest wasz ulubiony drink albo drinki?
Moje w kolejności losowej: gin z tonikiem, mohito, aperolek ❤️
 
reklama
Odnośnie nogi z geografii. W niedzielę w kościele żebrało małżeństwo z dwoma córkami, bo wyjechali na misję do Kazachstanu, a nie mogą podjąć tam pracy zarobkowej. Babka opowiada, że przed ślubem oboje w korpo mieli dobrą pracę, mieszkanie, samochód i nagle zostali wylosowani. Ona taka biedna nie wiedziała gdzie to jest, a jak się dowiedziała że w Azji, to się przeraziła ponieważ boi się skośnookich ludzi 🤦🤦🤦
hehe, spoko, syna mojej siostry, którego ojciec jest z Tajlandii, nazywają Murzynkiem🙄 znawcy geografii ze wsi rodzinnej😆
 
Do góry