reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

W ogóle śniło mi się dzisiaj, że byli u nas teściowie i moja jak zwykle taktowna teściowa na pożegnanie powiedziała nam: "a o ciąży powiecie nam jak będziecie gotowi". A ja na to "ale ja nie jestem w ciąży, po prostu przytyłam". Nie wiem co to za sen 🤣
Ja ostatnio mam fazę na sprawdzanie śluzu i pochwy (szukam sygnałów zapłodnienia). I śniło mi się minionej nocy , że znowu sprawdzałam i strasznie dużo przezroczystego śluzu ze mnie wylatywało... Chory łeb 😂
 
reklama
Dopiero nadrabiam posty i widziałam właśnie przed chwilą Twojego negatywa też, szkoda że jednak okazał się ferelny...😔 Powiem Ci, że z drugiej strony dobrze że ja nie miałam nigdy ferelnego bo mi by zaraz na łeb siadło. Za słaba psyche mam.
Poniewaz juz miałam doświadczenie z takimi fejkami i jestem tu, gdzie kilka dziewczyn też tego doświadczyło, mierzyłam temperaturę, mialam już w śluzie drobinkę krwi a siki były tak słabe, odrazu wiedziałam, że to niemożliwe, mało tego, na tym etapie z tym wszystkim bałabym się mieć pozytyw - zwłaszcza z temperaturą 36.47°C 🥵
 
Dziewczyny to ja mam kolejny temat z grupy fb, do której przed chwilą mnie dołączono 😅 bo o jej istnieniu uświadomiła mnie @Brownie1992 😘

Czy szczepiłyście na covid? Czy chorowałyście?

Ja szczepiłam się 2 razy - raz J&J i raz Pfizerem. Raz też byłam chora razem z caaaałą rodziną (widzieliśmy się 1 listopada i wtedy musiało się rozejść) plus sprzedałam też niektórym znajomym.


W międzyczasie moja siostra również zaszczepiona, urodziła po tych szczepionkach dwoje zdrowych, ślicznych dzieci, plus w ostatniej ciąży dwa razy chorowała na covid😵‍💫
ja się szczepilam 3 razy a mąż 4. Żadne z nas nie chorowało na covid, mimo że w naszych obu rodzinach go przeszli, wszyscy oprócz mojej siostry i męża brata. Moja babcia niestety na covid zmarła ☹️
Zaszłam w ciążę i urodziłam zdrowego, mega żywiołowego synka 😍
Dla mnie takie gadanie że szczepionki są naszprycowane jakimiś środkami morderczymi są chore... Ciekawe czemu szczepimy dzieci od urodzenia i nie boimy się że to je zabije 🤦
 
reklama
Do góry