No dokładnie dobrze, że wyrozumiały.
Mój dziadek jeden jakbym mu taki numer odwaliła to by użył lagi swojej na pewno
Z nim nie było żartów. Na starość stał się całkiem niewidomy, ale i tak był stanowczy i ciężko było go oszukać na kase.
W wersalce trzymał słoik z pieniędzmi i jak moje rodzeństwo przyjeżdżało zawsze dawał po 10 zł, raz mój brat chciał go oszukać i wziać 20 zł ale dziadek się pokapował i powiedział , że przez 4 miechy nie da mu ani grosza
Był niewidomy a zawsze wiedział jaka jest faza księżyca i o której wschód i zachód słońca i to nie z radia , kurde dobry był.
Miał niesamowitą pamięć i głowe do liczenia w pamięci, zanim klikneło się wynik na kalkulatorze on już wiedział.